Woda w pomieszczeniach gospodarczych, na podwórkach i łąkach - to skutki deszczu, który przeszedł nad Krakowem w niedzielę wieczorem. Mieszkańcy ulicy Glinik, gdzie interweniowała straż pożarna, czują się pominięci przez miasto, które od lat obiecuje budowę kanałów burzowych.
W ocenie strażaków niedzielne podtopienie nie było groźne. - Stwierdzono zalanie 3 posesji, na szczęście woda nie wdarła się do domów, dlatego nie było konieczne użycie pomp. Na miejscu strażacy kontrolowali drożność przepustów, a kiedy upewnili się, że woda zaczyna opadać, zakończyli interwencję - opowiada rzecznik krakowskiej straży pożarnej Sebastian Woźniak.
Mieszkańcy zarejestrowali na zdjęciach niedzielne podtopienia w swojej okolicy:
Woda niszczy łąki i gospodarstwa
Ale mieszkańcy ulicy Glinik w Krakowie są oburzeni.
- Te przepusty zrobiono w latach 70. Od tamtej pory nikt o nie nie dba - żali się Marcin Hajduga. - Kiedy tylko widzimy deszcz, warujemy przy pompach, żeby woda nie weszła nam do domu - dodaje Maria Hajduga.
Regularnie muszą ratować dobytek. Woda jednak niszczy im łąki i gospodarstwa. - Jak przychodzi ubezpieczyciel, to mówi, że szkody są za małe, bo nie było wody w domu, i pieniędzy nie wypłaca - żali się pani Maria.
Kilkanaście podtopień
Mieszkańcy wyliczają, że w ciągu kilku lat doświadczyli kilkunastu podtopień. - Miasto obiecało nam kanalizację burzową i chodniki. Na obietnicach się skończyło - skarżą się.
Potrzebne 10 mln
- Wnioskowaliśmy o przebudowę tej ulicy, jednak do tej pory nie było na to środków - przyznaje Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie.
Urzędnik zapewnia też, że w połowie września ponownie zostanie skierowany wniosek do urzędu miasta w tej sprawie. - Planujemy przebudowę całej ulicy Glinik, na długości 1,5 km od ulicy Bystronia do Wadowskiej. W ramach tego chcemy wymienić nawierzchnie, zbudować chodnik i właśnie kanały burzowe - wymienia urzędnik.
Decyzja zapadnie jednak dopiero pod koniec roku. Nie wiadomo też, czy tym razem pieniądze się znajdą.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Do regularnych podtopień dochodzi przy ulicy Glinik w Krakowie:
Autor: koko/r / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Kraków | Przemysław Martyński