Policjanci z limanowskiej drogówki zatrzymali do rutynowej kontroli pojazd dostawczy. Na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało normalnie, jednak to, co zobaczyli w środku, wprawiło ich w osłupienie. Zamiast ręcznego hamulca funkcjonariusze ujrzeli mechanizm, którego podstawę stanowił drewniany kołek.
Kilka dni temu do rutynowej kontroli limanowscy policjanci zatrzymali kierującego dostawczym fiatem. Z zewnątrz pojazd wyglądał normalnie i nie budził żadnych zastrzeżeń.
Kołek zamiast ręcznego hamulca
- Dopiero gdy jeden z policjantów zajrzał do środka samochodu, zaciekawił go pewien techniczny patent związany z hamulcem, nie do końca ręcznym. W samochodzie zamontowany został drewniany kołek. Jeden jego koniec dociskał pedał hamulca, drugi wciśnięty był pod siedzenie. W taki sposób kierowca zabezpieczał pojazd przed stoczeniem się, w chwili jego nieużywania - relacjonuje Stanisław Piegza z limanowskiej policji.
Jak podkreśla Piegza, materiał na siedzeniu był już mocno wytarty, co świadczy o tym, że takie nietypowe rozwiązanie kierowca stosował przez dłuższy czas. - Nie trzeba dużej wyobraźni, co by było, gdyby mechanizm zawiódł, a samochód stał na wzniesieniu. Mógłby stoczyć się na inny pojazd, a co gorzej, na pieszego.
Ukarany mandatem
Policjanci nie docenili pomysłowości kierowcy i ukarali go mandatem. Zatrzymali mu również dowód rejestracyjny za niewłaściwy stan pojazdu.
Autor: mmw/i / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: KPP Limanowa