Archeolodzy z krakowskiego Muzeum Archeologicznego, podczas sprawdzania terenu pod budowę sieci ciepłowniczej, dokonali niezwykłego odkrycia. Natrafili na pozostałości dwóch kultur z epoki brązu oraz dawnych fortyfikacji. Najstarsze ze znalezisk mają ponad 6,5 tysiąca lat.
Do niezwykłego odkrycia krakowskich archeologów doszło podczas prac na obszarze, na którym powstać ma sieć ciepłownicza podłączona do powstającej w Krakowie spalarni śmieci. – Konserwator zabytków ma mapę punktów archeologicznych miasta. Kiedy jakaś inwestycja planowana jest w obszarze takiego punktu, to zleca on prace archeologiczne. Inwestor ich wykonanie zlecił krakowskiemu Muzeum Archeologicznego – tłumaczy Janusz Bober z nowohuckiego oddziału muzeum.
Znaleziska sprzed 6,5 tys. lat
Prace ruszyły w grudniu. W okolicy Kopca Wandy archeolodzy trafili na znaleziska pochodzące z epoki brązu. Najstarsze z nich mają ponad 6,5 tysiąca lat i są dziełem kultury malickiej. – Są to rzeczy bardzo drobne - mówi Bober.
Większe elementy znalezione przez archeologów to pozostałości późniejszej kultury łużyckiej, datowanej na lata 1000 – 900 p.n.e. – Trafiliśmy na jamę, która znajdowała się na terenie dawnej osady. To rodzaj spiżarni wykopywanej w ziemi. Tam przechowywana była woda oraz pożywienie. Później przekształcana była w śmietnisko - tłumaczy Bober. To właśnie w jamie archeolodzy odnaleźli wyroby ceramiczne. – To zniszczone naczynia. Warto pamiętać, że nikt dobrych nie wyrzucał. Raczej zabierał je ze sobą, gdy przenosił się do kolejnej osady – mówi Bober.
Odtworzą dawne chaty
Przy Kopcu Wandy archeolodzy odnaleźli też pozostałości po dawnych chatach. – To rodzaj dołów po słupach oraz wnętrzu lepianki – mówi Bober. Takie znalezisko pozwoli archeologom odtworzyć wygląd i wielkość chat. – Powoli rozpoczęliśmy już ten proces. Okazuje się, że te lepianki, jak na owe czasy, były dość duże. Miały od 20 do 30 metrów kwadratowych. Budowane były ze słupów, między nimi umieszczano rodzaj plecionki– tłumaczy rozmówca portalu tvn24.pl.
Teraz odnalezione elementy trafiły do nowohuckiego oddziału krakowskiego Muzeum Archeologicznego. Archeologów czeka praca przy dokumentacji zbiorów. – Musimy je obmyć, zagipsować, opisać. Ten proces potrwa jeszcze kilka miesięcy – mówi Bober.
Kiedy praca archeologów się zakończy, najciekawsze ze zbiorów trafią na muzealną wystawę.
Archeolodzy prowadzili prace w rejonie Kopca Wandy:
Autor: mmw / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Muzeum Archeologiczne w Krakowie, Oddział w Nowej Hucie | Grzegorz Łaczek,Tomasz Fudali