Kradną węgiel na tony. Więzienia się nie boją, bywa, że do niego wracają nie raz. Ryzykują, bo gra toczy się o niemałe pieniądze - ze sprzedaży kradzionego surowca żyją całe rodziny, a kolej odnotowuje milionowe straty. Tylko przez trzy dni kolejowa policja złapała na gorącym uczynku kilkunastu złodziei. Akcji policji towarzyszył reporter "Faktów" TVN Dariusz Łapiński.
Wysypują węgiel na tory, pakują go do worków i uciekają. Kradzieżą węgla zajmują się dobrze zorganizowane i przeszkolone gangi, a ich członkowie dzielą miedzy sobą najbardziej dochodowe śląskie szlaki kolejowe.
– Jest specjalizacja – są osoby, które typowo zajmują się zatrzymaniem pociągu, inne usypaniem węgla, są też ludzie, które stoją na czujkach. Do procederu są również wykorzystywane dzieci, które obserwują teren - mówi w rozmowie z reporterem "Faktów" TVN, koordynator grupy operacyjno-interwencyjnej w Straży Ochrony Kolei.
Próbują, aż się uda
Najczęściej drzwi wagonów otwierane są w pędzących pociągach, ale w miejscach gdzie maszyna ogranicza swoją prędkość, czyli na łukach. Jeśli się nie uda, szajka próbuje zatrzymać pociąg.
– Wykładają przeszkody na tory, smarują szyny olejem, bywało, że wykładali na tory manekiny przypominające ludzi, albo sami na nich stają. Wszystko po to, by zatrzymać maszynistę – tłumaczy sokista, który brał udział w akcji.
Węgiel jest w cenie. Z jego kradzieży żyją całe rodziny. Nie zmienia tego nawet fakt, że za kratkami lądują znów ci złodzieje, którzy dopiero co z niego wyszli. - Od tego nosi się oryginalne ciuchy, nie? Taka kostka do kupienia - mówi do kamery mody mężczyzna.
Milionowe straty
Proceder nie tylko stwarza zagrożenie w ruchu na torach, ale też naraża na ogromne straty finansowe kolejowe spółki. Co roku tylko jeden z przewoźników – PKP Cargo – traci na kradzieżach kilkanaście milionów złotych . - Złodziej się bogaci, a my biedniejemy. Nie ma premii, nie ma podwyżek - oburza się jeden z pracowników PKP Cargo.
Spółka jednak się nie poddaje. - Będziemy próbować wprowadzać nowe zabezpieczenia, które wyeliminują lub znacznie utrudnią dokonywanie kradzieży- zapowiada Kazimierz Mamczura z biura Bezpieczeństwa i Audytu PKP Cargo.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: jsy/i / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN