Polacy "najbardziej kompetentni". W kopalni pracowali na "najbardziej odpowiedzialnym" odcinku

[object Object]
Jerzy Markowski o kopalni w Karwinie w Czechach tvn24
wideo 2/22

Ściana, przodek wyrobiska, w którym doszło do wybuchu metanu to najważniejsze miejsce w kopalni - mówił w rozmowie z TVN24 Jerzy Markowski. Były wiceminister gospodarki i były górnik dodał, że czeską kopalnię w Karwinie, w której w czwartek zginęli polscy i czescy górnicy, zna, bo był w niej "na dole kilkanaście razy".

Do katastrofy górniczej doszło w czwartek o godz. 17.16, gdy ponad 800 metrów pod ziemią wybuchł metan. Jak przekazali przedstawiciele spółki w piątkowy poranek, zginęło 13 górników - 12 Polaków i Czech.

W akcji ratunkowej, obok czeskich ratowników, uczestniczyły w piątek nad ranem dwa zastępy zawodowego pogotowia górniczego wysłane z Polski, wyszkolone w działaniach po takich zdarzeniach. Niestety, ze względu na zagrożenie metanem, akcja została przerwana.

CZYTAJ WIĘCEJ O WYBUCHU W KOPALNI W CZECHACH >

"Polacy są akurat najbardziej kompetentni"

Były wiceminister gospodarki i były górnik Jerzy Markowski mówił w poranku "Wstajesz i wiesz" w TVN24, że kopalnie metanowe są "trudne".

Podkreślał, że "ściana, czy przodek wyrobiska chodnikowego - a to (wybuch - red.) w tym miejscu się wydarzyło - jest tym frontem kopalni, nic bardziej odpowiedzialnego nie ma, nic bardziej ważnego nie ma".

- Dlatego tam wysyła się ludzi najbardziej kompetentnych, a że Polacy są akurat najbardziej kompetentni, to tu akurat wątpliwości nie ma żadnej - ocenił, tłumacząc, skąd polscy górnicy wzięli się w miejscu wybuchu.

Dodawał, że "ponieważ Czesi skutecznie się wyzbyli swoich górników", muszą "posiłkować się naszymi fachowcami, którzy już dzisiaj właściwie bardziej byliby potrzebni w Polsce, bo nam też zaczyna brakować ludzi do pracy w kopalniach".

"Kopalnia nowoczesna, jeśli chodzi o wyposażenie"

- Ja tę kopalnię znam, byłem na tej kopalni na dole kilkanaście razy - zaznaczył Markowski. Jak mówił, "to jest na samej polskiej granicy". - Po sąsiedzku, że tak powiem, była kopalnia Morocinek, zamknięta w 1998 roku".

- To jest to samo złoże, bardzo skomplikowane z punktu widzenia geologii, niezwykle silnie umetanowane - mówił.

Gość TVN24 oceniał, że "to jest kopalnia, która ma te same standardy, które mamy w Polsce, te same urządzenia, te same zasady (działania - red.), prawie te same przepisy w zakresie bezpieczeństwa pracy". Jak dodawał, "one obowiązują w całej Unii Europejskiej".

- Aczkolwiek Unia Europejska górnicza to już dzisiaj są tylko dwa państwa: Polska i Czechy - przyznał były wiceminister i były górnik.

Markowski mówił także, że kopalnia w Karwinie, "jest nowoczesna, jeśli chodzi o wyposażenie". Jednocześnie zaznaczył, że "całe czeskie górnictwo ma za sobą okres - nie chcę powiedzieć destrukcji - ale takiego spowolnienia, osłabienia pewnych akcentów zwłaszcza z zakresu bezpieczeństwa pracy".

"Chcę stale wierzyć, że przegrano z naturą"

Były wiceminister przypominał, że w Czechach "przez 20 lat te kopalnie przechodziły z rąk do rąk różnych właścicieli".

- To wszystko razem spowodowało, że jak gdyby odzwyczajono się od szczególnych rygorów - ocenił. Przypuszczał, że być może w kopalni w Karwinie doszło do wybuchu, bo "zabrakło jakichś czynności".

- Ja chcę stale wierzyć, że przegrano z naturą, chociaż w tym momencie mi to za bardzo nie pasuje - mówił. Zdaniem byłego górnika, "na pewno tu mamy do czynienia z błędem czegoś albo kogoś, a prawdopodobnie urządzeń". Pytany, co jego zdaniem mogło spowodować katastrofę górniczą, odpowiedział, że może to być "tylko takie zjawisko jak zwłoka pomiędzy okresem, kiedy czujnik zauważy stężenie metanu a przekaże sygnał drogą elektroniczną, który spowoduje wyłączenie zasilania energetycznego".

- To jest jedyna okoliczność, którą ja sobie w tym momencie tłumaczę, bo nie dopuszczam do siebie myśli, że ktoś wyłączył czujniki, ktoś nie zauważył wysokiego stężenia, ktoś nie prowadził odmetanowania, czy prowadził zbyt słabą intensywność przewietrzania - mówił Markiewicz.

Były wiceminister zauważył, że nie tylko zginęli ludzie, ale także "zagrożone jest życie osób ratujących".

- Dlatego jak sądzę kierownictwo kopalni CSM postanowiło de facto zawiesić akcję ratowniczą, a ratowników wykorzystać tylko i wyłącznie do budowy tam izolujących, które czasami na kilka lat odcinają tą część kopalni od funkcjonowania - ocenił Jerzy Markowski. Przyznał, że wiązałoby się to z pozostawieniem pod ziemią zwłok.

"Nie chciałbym dzisiaj wyrokować przyczyn"

Pytany, czy w górnictwie bezwzględnie przestrzega się zasad bezpieczeństwa, Markowski ocenił że gdyby tak było to "prawdopodobnie nie byłoby żadnych zdarzeń wypadkowych".

- Zawsze jest miejsce na nonszalancję, zawsze jest miejsce na takie przeświadczenie, że tysiąc razy mi się udawało, to dzisiaj mi się też uda - dodawał. Przyznał, że jednak "nie chciałby dzisiaj wyrokować przyczyn". - Dzisiaj wyrokowanie, a zwłaszcza wskazywanie na świadome zaniechania, jest właściwie prowokowaniem jakiegoś samoczynnego wymierzania sprawiedliwości - mówił gość TVN24.

"Nie najtrudniejsze było kierowanie akcji"

Były wiceminister gospodarki i były górnik mówił, że pracował pod ziemią 29 lat. Podkreślał, że kiedy prowadził "akcje ratownicze i czternaście lat był ratownikiem, to nie najtrudniejsza była akcja, nie najtrudniejsze było kierowanie akcji". - Najtrudniejszym, najbardziej dramatycznym momentem było spotkać się po raz pierwszy z rodziną i powiedzieć matce, żonie, ojcu, komukolwiek: wasz syn nie żyje - mówił Jerzy Markowski,

Jego zdaniem "to jest najbardziej dramatyczny moment" i wtedy należy się spodziewać każdej reakcji ze strony bliskich, "czasami bardzo brutalnej, czasami bardzo bym powiedział skomplikowanej".

Markowski mówił także, że "podstawowy dylemat kierownika akcji" to to, żeby "nie pozabijać ratujących".

Wskazywał, że "polscy ratownicy, którzy tam pojechali, dwa zastępy z centralnej stacji ratownictwa górniczego, wieźli ze sobą chromatograf". Jak tłumaczył "to jest takie urządzenie, które na bieżąco monitoruje stężenia metanu".

- Rzecz bowiem w tym, aby nie dopuścić do powstawania takiego stężenia, które jest zawsze wybuchowe - mówił. - Wyobraźmy sobie, co by się działo, gdyby jeszcze ci ratownicy mieli kłopoty z przeżyciem - dodawał.

Jak przypominał, w kopalni uczestniczyło w akcji 40 czeskich i 10 polskich ratowników, a "do tego jest dużo innych ludzi, którzy obsługują te zastępy ratownicze".

- Ktoś im musi dostarczać jakieś materiały, ktoś im musi transportować urządzenia, to wszystko razem powoduje, że pod ziemią prawdopodobnie w tej chwili jest dwustu ludzi - wyliczał Markowski.

Tłumaczył, że to "w obawie o życie tych ludzi postanowiono przerwać akcję ratowniczą, zatamować te wyrobiska".

Jerzy Markowski o czeskiej kopalni, gdzie doszło do wybuchu
Jerzy Markowski o czeskiej kopalni, gdzie doszło do wybuchutvn24

Autor: akr/adso / Źródło: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Do pięciu lat więzienia grozi dwóm mężczyznom, którzy są podejrzani o podpalenie budynku gospodarczego w Świdwinie (Zachodniopomorskie). Jak informuje prokuratura w Koszalinie, jednym z nich jest policjant. Posesja należy do jego przełożonego.

Policjant podejrzany o udział w podpaleniu na posesji swojego przełożonego

Policjant podejrzany o udział w podpaleniu na posesji swojego przełożonego

Źródło:
tvn24.pl

W ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu w Niemczech zginęło pięć osób, a ponad 200 jest rannych - poinformował w sobotę po południu kanclerz Niemiec Olaf Scholz.

Pięć osób zginęło w ataku na jarmark. Ponad 200 jest rannych

Pięć osób zginęło w ataku na jarmark. Ponad 200 jest rannych

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl, Reuters

Premier Donald Tusk nawiązał do piątkowego zamachu na jarmarku świątecznym w Magdeburgu i zwrócił się z apelem do prezydenta oraz Prawa i Sprawiedliwości. Napisał, że oczekuje "poparcia rządowego pakietu zaostrzającego prawo wizowe i azylowe". "Państwo odzyskuje właśnie kontrolę nad granicami i migracją po latach chaosu i korupcji, więc chociaż nie przeszkadzajcie" - dodał.

"Po ataku w Magdeburgu już dziś oczekuję jasnej deklaracji pana prezydenta Dudy"

"Po ataku w Magdeburgu już dziś oczekuję jasnej deklaracji pana prezydenta Dudy"

Źródło:
TVN24

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz przyjechał do Magdeburga, gdzie w piątek doszło do zamachu na jarmarku bożonarodzeniowym. - Nie ma bardziej pokojowego i piękniejszego miejsca niż jarmark świąteczny. Ludzie zbierają się na nim kilka dni przed świętami, żeby pobyć ze sobą i poświętować. Dlatego jest to straszliwy czyn - powiedział.

Kanclerz przyjechał do Magdebruga. "Żeby okazać solidarność całego kraju" po zamachu

Kanclerz przyjechał do Magdebruga. "Żeby okazać solidarność całego kraju" po zamachu

Źródło:
TVN24

We wsi Kniażyce koło Przemyśla (Podkarpackie) padły strzały, ranny został mężczyzna. Trwa policyjna obława za napastnikami. Funkcjonariusze kontrolują w Przemyślu wjeżdżające i wyjeżdżające samochody.

Padły strzały, ranny został mężczyzna. Trwa policyjna obława

Padły strzały, ranny został mężczyzna. Trwa policyjna obława

Źródło:
tvn24.pl

Ruszyła rozbiórka kamienicy przy Łuckiej 8. Na miejsce wezwano policję, bo według konserwatora zabytków, prace odbywają się nielegalnie. Budynek został jesienią wykreślony z rejestru zabytków, ale trwa postępowanie o objęcie ochroną konserwatorską jego murów obwodowych.

Rozbierają kamienicę przy Łuckiej. Konserwator zabytków wezwał policję. "Nielegalne prace"

Rozbierają kamienicę przy Łuckiej. Konserwator zabytków wezwał policję. "Nielegalne prace"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Smog spowił w sobotę Nowe Delhi, stolicę Indii. Spowodował, że widzialność była mocno ograniczona. Mieszkańcy skarżyli się na trudności z oddychaniem. Jakość powietrza była znacznie powyżej normy.

"Pieką mnie oczy i ciągle kaszlę, brakuje mi tchu"

"Pieką mnie oczy i ciągle kaszlę, brakuje mi tchu"

Źródło:
Reuters

Dzieci, których nikt nie widzi. Poza systemem, poza opieką medyczną, tylko pod nadzorem rodziców. Takie sytuacje w Polsce są możliwe i zdarzają się coraz częściej, choć system miał dzieci chronić. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Czasami rodzice próbują system oszukać"

"Czasami rodzice próbują system oszukać"

Źródło:
TVN24

Średnie wydatki na święta Bożego Narodzenia w 2024 roku wyniosą 1460 złotych - wynika z badania BIG InfoMonitor. Dodano, że mimo inflacji i tak 47 procent badanych nie zamierza rezygnować z żadnych wydatków świątecznych.

Tyle wydamy na święta

Tyle wydamy na święta

Źródło:
PAP

Kolizja z udziałem radiowozu w Wilanowie. Podczas wyjazdu do pilnej interwencji funkcjonariusze zderzyli się z autem osobowym. Nikt nie ucierpiał.

Kolizja radiowozu na sygnale w Wilanowie, policjant pouczony

Kolizja radiowozu na sygnale w Wilanowie, policjant pouczony

Źródło:
rmf24.pl / tvnwarszawa.pl

Zgoda na azyl polityczny dla posła PiS, byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego wpisuje się w szerszy kontekst różnych działań premiera Węgier Viktora Orbana, których wspólnym mianownikiem jest gra na nosie Unii Europejskiej - mówiła w TVN24 Anna Gielewska z portali vsquare.org oraz Frontstory.pl.

Orban "prowadzi niebezpieczną grę". Zgoda na azyl dla Romanowskiego "wpisuje się w kontekst"

Orban "prowadzi niebezpieczną grę". Zgoda na azyl dla Romanowskiego "wpisuje się w kontekst"

Źródło:
TVN24, PAP

W ministerstwie czuję się rzecznikiem polskich rolników. Nie wybaczę sobie, jeżeli dziś przy tych możliwościach, które mamy i przy tym dużym mandacie społecznym nie wyciśniemy z siebie 120 procent - mówił w "Jeden na jeden" wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak. Odniósł się do wypowiadanych wcześniej krytycznych komentarzy wobec organizacji pracy w resorcie i ministra Czesława Siekierskiego. - Od czasu, kiedy wypowiedziałem te słowa, nie miałem okazji, możliwości rozmowy z ministrem - poinformował. Dodał, że prosił o spotkanie i na nie czeka.

Kołodziejczak: namierzyłem szkodnika, sobotażystę w ministerstwie

Kołodziejczak: namierzyłem szkodnika, sobotażystę w ministerstwie

Źródło:
TVN24, PAP

Atak w Magdeburgu jest specyficzny, ponieważ profil tego potencjalnego sprawcy nie jest typowy - podkreślał analityk do spraw Niemiec z PISM Łukasz Jasiński. Pochodzący z Arabii Saudyjskiej kierowca, który wjechał w tłum na jarmarku, jest lekarzem legalnie mieszkającym w Niemczech, pracującym w klinice. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Jasiński. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

"Profil potencjalnego sprawcy nie jest typowy". Kim jest

"Profil potencjalnego sprawcy nie jest typowy". Kim jest

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Prezydent USA Donald Trump dostanie zaproszenie na szczyt Inicjatywy Trójmorza, który odbędzie się pod koniec kwietnia w Warszawie - przekazał szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Mieszko Pawlak. Jak powiedział, Trump w 2017 roku wziął udział w takim spotkaniu, więc jego obecność na szczycie w przyszłym roku stanowiłaby "pewnego rodzaju klamrę".

Trump przyjedzie do Polski? Prezydencki minister: zaprosimy go na szczyt

Trump przyjedzie do Polski? Prezydencki minister: zaprosimy go na szczyt

Źródło:
PAP

Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie zatrzymali kierującą, która używała świateł drogowych ostrzegając innych kierowców przed policyjną kontrolą. Kobieta nieświadomie w ten sposób ostrzegła także policjantów jadących nieoznakowanym radiowozem. Została ukarana mandatem.

Ostrzegała przed policją "mrugając" światłami, trafiła na nieoznakowany radiowóz

Ostrzegała przed policją "mrugając" światłami, trafiła na nieoznakowany radiowóz

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kapusta kwaszona jest równie dobra co kiszona, a owoce na susz mogą zawierać konserwanty - ostrzegają eksperci. Radzą też klientom, by nie kupowali produktów na Wigilię w pośpiechu i starannie czytali etykiety na opakowaniach.

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Źródło:
PAP

Ekonomia jest bolesnym nauczycielem i to widać w różnych naszych badaniach, w których Polacy deklarują kupowanie mniejszej ilości żywności - stwierdził na antenie TVN24 dyrektor biura Federacji Polskich Banków Żywności Norbert Konarzewski. Dodał, że wśród społeczeństwa rośnie świadomość w kwestii marnowania żywności.

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

Źródło:
tvn24.pl

IMGW wydał prognozę zagrożeń. Wynika z niej, że w kolejnych dniach pojawią się obfite opady śniegu, a także oblodzenia. Na drogach i chodnikach zrobi się ślisko. Poza tym powieje silniejszy wiatr. Sprawdź, gdzie aura może być groźna.

Intensywny śnieg, lód i porywisty wiatr. Tu pogoda może stać się groźna

Intensywny śnieg, lód i porywisty wiatr. Tu pogoda może stać się groźna

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z Magdeburga w Niemczech, przedstawiające moment zatrzymania przez policję prawdopodobnego zamachowca, który wjechał w tłum ludzi podczas jarmarku bożonarodzeniowego. Widać na nim, jak mężczyzna leży na chodniku i jest otoczony przez grupę policjantów.

Moment zatrzymania prawdopodobnego zamachowca w Magdeburgu. Nagranie

Moment zatrzymania prawdopodobnego zamachowca w Magdeburgu. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl, CNN
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W Krakowie przy ulicy Strzelców 20 grudnia zamknął się istniejący od 32 lat sklep spożywczy Alti. Mimo upływu czasu jego wystrój się nie zmieniał, co dla niektórych było wadą. Starsi klienci doceniali jednak wygodne położenie sklepu blisko bloków i miłą obsługę, z którą spędzali czas na rozmowach. - Jedna z klientek przyniosła wczoraj sernik w ramach podziękowań. A dzisiaj starsze małżeństwo przyniosło czekoladki i kawę dla każdego - mówi nam jedna z pracownic.

32 lata i koniec. Wzruszające gesty klientów w ostatnich dniach przed zamknięciem sklepu

32 lata i koniec. Wzruszające gesty klientów w ostatnich dniach przed zamknięciem sklepu

Źródło:
tvn24.pl

Naukowcy z organizacji Conservation International odkryli w peruwiańskiej Amazonii 27 nieznanych dotąd gatunków zwierząt. Najbardziej dziwacznymi są ryby z głowami przypominającymi "wielki, napuchnięty nos", a także wodno-lądowe myszy.

Ryby z "kluchowatymi głowami", pływające myszy

Ryby z "kluchowatymi głowami", pływające myszy

Źródło:
PAP, CNN

Strażnicy graniczni na lotnisku w Krakowie-Balicach zatrzymali mężczyznę, który chciał lecieć do Manchesteru. Jak się okazało był poszukiwany za oszustwo metodą "na policjanta".

Poszukiwanego za oszustwo "na policjanta" zatrzymali na lotnisku

Poszukiwanego za oszustwo "na policjanta" zatrzymali na lotnisku

Źródło:
tvn24.pl

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

W sobotę 21 grudnia o godzinie 10.20 rozpoczęła się astronomiczna zima. Kalendarzową przywitamy dzień później. Na zimowym niebie będzie można zobaczyć różne gwiazdy i ciekawe zjawiska astronomiczne.

Rozpoczęła się astronomiczna zima

Rozpoczęła się astronomiczna zima

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Obraz Antona Graffa "Autoportret w wieku 72 lat" z 1808 roku, który zaginął w trakcie II wojny światowej, trafił do Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Dzieło zostało przekazane Polsce przez władze szwajcarskiego Winterthur.

Zaginął w czasie wojny, wrócił do Wrocławia

Zaginął w czasie wojny, wrócił do Wrocławia

Źródło:
PAP

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki został zapytany na konferencji prasowej, co sądzi o sprawie Marcina Romanowskiego i udzieleniu mu azylu politycznego na Węgrzech. - Nie uważam nic. Nie jest to sprawa, która budzi moje zainteresowanie - odpowiedział.

Nawrocki: o sprawie Romanowskiego nie uważam nic

Nawrocki: o sprawie Romanowskiego nie uważam nic

Źródło:
TVN24
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Marcin Romanowski - podejrzany w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości i ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania - korzysta z azylu politycznego na Węgrzech, udzielonego mu przez rząd Viktora Orbana. Mimo kontrowersji, polityk wciąż pobiera poselską pensję. Zajrzeliśmy do jego oświadczenia majątkowego, aby sprawdzić, co wiadomo o jego finansach.

Oto majątek Marcina Romanowskiego

Oto majątek Marcina Romanowskiego

Źródło:
tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ryszard Petru podpisał umowę zlecenie na pracę w Wigilię w jednym z warszawskich dyskontów - tak wynika z wpisu opublikowanego przez polityka koalicyjnego klubu Polski 2050 na platformie X. Petru wcześniej wypowiadał się przeciwko wprowadzeniu dodatkowego dnia wolnego 24 grudnia.

Petru zatrudnił się w dyskoncie. "Podpisałem umowę"

Petru zatrudnił się w dyskoncie. "Podpisałem umowę"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl