Misja – zdobycie zimą sześciu najwyższych szczytów Warszawy, cel – zbiórka pieniędzy na fundację Rak’n’Roll. Pięciu śmiałków skupionych w grupie Korona Warszawy planuje zrobić to, czego nikt wcześniej nawet nie próbował. Pierwszy szczyt - Kopiec Moczydłowski – już zdobyli, w środę o świcie.
Grupę tworzą Jarosław Ziółkowski, Jan Mencwel, Szczepan Żurek, Paweł Cywiński i Mateusz Luft. Wyznaczyli sobie ambitne zadanie. Zdobycie sześciu najwyższych wzniesień stolicy. I to zimą. Pierwszy, od godziny 7:40, w środę jest już ich. Weszli na niego, zgodnie ze swoimi zamierzeniami, w stylu alpejskim.
Zdobywając warszawskie szczyty, podróżnicy chcą otwierać zupełnie nowe drogi, bądź nowe warianty dróg już istniejących.
Rak'n'Roll
"Pierwsza Polska Zimowa Ekspedycja" o przygotowaniach i poszczególnych dokonaniach na bieżąco informuje w serwisie Facebook. Dodatkowo prowadzi swoją stronę internetową.
Na początku, zaraz po założeniu konta w portalu społecznościowym nie było wiadomo, jaki cel niesie ze sobą akcja. Dopiero w poniedziałek na Stadionie Narodowym, gdzie odbyła się konferencja prasowa członków wyprawy, okazało się, że jest on charytatywny.
- Korona Warszawy współpracuje z Fundacją Rak’n’Roll. Wygraj Życie!. Wszystkie środki zebrane w czasie trwania ekspedycji wspomogą bieżące działanie Fundacji - wyjaśnili uczestnicy "Pierwszej Polskiej Zimowej Ekspedycji".
By wesprzeć akcję, należy dołączyć do wydarzenia na FB. Organizatorzy ekspedycji za wpłatę w wysokości 5 dol. oferują rolę tragarza i treking do basecampu. Za 20 dol. można zaś przystąpić do ataku szczytowego.
Wszystkie zebrane środki zostaną przekazane Fundacji Rak’n’Roll Wygraj Życie!, która swoimi działaniami stara się zmieniać schemat myślenia o chorobie nowotworowej. Działa też na rzecz poprawy jakości życia osób chorych na raka.
Plan wyprawy
"Alpiniści" dokładnie określili plan działania i opisali sposób, w jaki zamierzają zdobyć poszczególne szczyty.
Pierwszy na ich liście znalazł się, zdobyty w środę, Kopiec Moczydłowski (130,5 m n.p.m.), który jest szczytem najbardziej wysuniętym na zachód stolicy. Znajduje się na terenie dzielnicy Wola. Atak szczytowy odbył się zgodnie z planem.
Druga wspinaczka planowana jest na sobotę na godzinę 12. Cel to Monte Kazury (133,9 m n.p.m.), którego lokalna nazwa to Góra Latawcowa lub Góra Trzech Szczytów. Znajduje się ona na terenie Ursynowa. Celem wyprawy będzie zdobycie wszystkich trzech oraz bezprecedensowe przejście granią łączącą wierzchołki.
Na zdobycie czeka też Kopa Cwila (108 m n.p.m.) na terenie Parku im. Romana Kozłowskiego także w dzielnicy Ursynów. Podróżnicy planują na nią wejście nową drogą w ścianie wschodniej.
Nie zabraknie też wyprawy na Górkę Szczęśliwicką (152 m n.p.m.), czyli najwyższe wzniesienie na terenie Warszawy, które znajduje się w dzielnicy Ochota. Celem wyprawy będzie zdobycie szczytu pionierską drogą południową oraz zjazd na nartach ze szczytu do bazy.
"Alpiniści" odwiedzą też Mokotów, gdzie planują wspiąć się na Kopiec Powstania Warszawskiego (121 m n.p.m.). Ich kolejne wyzwanie to Góra Gnojna, której dokładna wysokość nie jest znana. Dlatego oprócz zdobycia szczytu podróżnicy planują dokonać dokładnego pomiaru jej wysokości.
Wsparcie
Fani podróżników na Facebooku, gdzie przebieg wyprawy obserwuje ponad 4 tys. osób, z przymrużeniem oka wyrazili swoje zaniepokojenie o członków wyprawy i ich bezpieczeństwo.
Inni z kolei gratulują pomysłu i życzą powodzenia w zdobywaniu "górskich" szczytów.
Wśród komentarzy nie zabrakło też wyznań miłosnych i ...
... propozycji utrudnienia sobie wyzwania.
Autor: kl / Źródło: Facebook, koronawarszawy.pl
Źródło zdjęcia głównego: Facebook/KoronaWarszawy