Owinął psu pysk taśmą. "Najbardziej podły przypadek okrucieństwa"

Pies od początku nie miał łatwo. Pierwszy właściciel Caitlyn sprzedał ją za 10 dolarów (ok. 38 zł). Bał się, że przez psa zostanie eksmitowany z mieszkania, które bardzo aktywny szczeniak zniszczył. Drugi, owinął psu pysk taśmą, z którą zwierzę męczyło się przez kilka dni. 15-miesięczną suczkę Caitlyn w fatalnym stanie znalazł w środę jeden z mieszkańców Karoliny Południowej. Zdjęcia psa opublikowało na swojej stronie na Facebooku Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami z Charleston.

Mocno owinięta taśma wokół pyska Caitlyn oprócz tego, że pozbawiła ją możliwości jedzenia i picia, poraniła także pysk i spowodowała, że do języka ściśniętego zębami nie dopływała krew. W związku ze złym stanem zdrowia pies został w piątek przewieziony do specjalistycznej kliniki weterynaryjnej w Mount Pleasant, w której w sobotę przeszedł m.in. operację warg. Według dyrektora towarzystwa Aldwina Romana do spraw zwalczania okrucieństwa wobec zwierząt, był to najbardziej podły przypadek okrucieństwa jaki widział w swojej pracy.

Mimo rozległych obrażeń pyska i języka, lekarze są dobrej myśli. Po tym, jak zwierzę skończyło przyjmować leki dożylnie, zaczęło samodzielnie jeść i doustnie przyjmować lekarstwa.

Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami z Charleston, które na co dzień współpracuje z policją, zamieściło na Facebooku informację o trwających poszukiwaniach sprawcy. Zaoferowało też 1000 dolarów (ok. 3800 zł) nagrody za odszukanie osoby odpowiedzialnej za cierpienie psa. Informację o poszukiwanym mężczyźnie rozpowszechnili też w mediach społecznościowych internauci, oznaczając wpisy hashtagiem #Justice4Caitlyn.

Poszukiwania przyniosły skutek. W poniedziałek policja aresztowała w północnym Charleston 41-letniego Williama Leonarda Dodsona pod zarzutem znęcania się nad zwierzętami. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia i kara 5 tys. dolarów grzywny (ok. 19 tys. zł).

Autor: nb//gak / Źródło: Washington Post; CNN