Ze świata

Ze świata

Plują, wyzywają, niszczą rakiety. Kary finansowe dla tenisistów są liczone w tysiącach dolarów

Mówi się, że tenis to sport dla dam i dżentelmenów. Czasami jednak zawodnikom puszczają nerwy na korcie. Ostatnio głośno zrobiło się o awanturze, jaką podczas finału US Open zrobiła Serena Williams, ale przed nią byli też inni, którzy dali pokaz prawdziwej furii. Dmitrij Tursunow rzucił piłką w stronę sędziego, nazwał go idiotą i porównał do... Saddama Husajna. Marcos Baghdatis zniszczył trzy rakiety pod rząd, a Victor Hanescu pluł w stronę widowni. Absolutną legendą tenisowej złości był jednak John McEnroe, który "specjalizował się" w kwestionowaniu decyzji sędziów. - Dzięki za zmarnowanie kolejnego mojego meczu. Chcesz trafić do Księgi rekordów Guinnessa w kategorii załatwienia mnie? - zapytał kiedyś jednego z nich. O karach finansowych nałożonych na tenisistów opowiadał w TVN24 BiS Michał Sznajder.

Kubuś Puchatek nie tylko dla najmłodszych. "Daje rady, jak być szczęśliwym"

Wybierasz się do kina? Jedną z propozycji jest film "Bez litości 2" z Denzelem Washingtonem. - Mam wrażenie, że twórcy chcieliby dorównać pierwszej części, ale to raczej się nie udaje - oceniła Ewelina Woźnica z TVN24. Jednocześnie zaznaczając, że "Denzel Washington jest pozytywną stroną filmu". Kolejną propozycją - nie tylko dla najmłodszych - jest produkcja "Krzysiu, gdzie jesteś?". - Rodzice, którzy zabiorą swoje dzieci na seans, też będą wychodzili z głową pełną kłębiących się myśli - wskazała Woźnica. - Warto wsłuchać się w słowa Kubusia Puchatka, (...) który daje rady, jak znowu być szczęśliwym i czerpać radość z najzwyklejszych momentów naszego życia - dodała. Do kin trafił również film "Lato". - Ma w sobie tajemniczy klimat, który jest bardzo wciągający. Akcja rozgrywa się w Leningradzie na przełomie lat 70. i 80. XX wieku - mówiła Ewelina Woźnica.

Nie opłaca się być singlem

Lepiej razem czy w pojedynkę? Taki dylemat życiowy ma wiele osób. Być może dla części z nich argumentem za podjęciem decyzji będą wyniki badań przeprowadzonych właśnie w Wielkiej Brytanii. Okazało się, że jeśli chodzi o stronę ekonomiczną single tracą w porównaniu z osobami żyjącymi w związkach. Płacą między innymi większe podatki, więcej za transport, wakacje, kluby fitness czy ubezpieczenie domu.

Gdzie mieszkają najbogatsi? Dotychczasowy lider zdetronizowany

Nowy Jork zdetronizowany. Na czele miast, w których mieszka najwięcej najbogatszych z bogatych, stanął Hongkong. Jak wynika z raportu firmy badawczej Wealth-X, tych, którzy dysponują majątkiem w wysokości co najmniej 30 milionów dolarów, jest tam około 10 tysięcy. To oznacza wzrost aż o 32 procent w stosunku do ubiegłego roku. Z kolei w Nowym Yorku milionerów jest niemal 9 tysięcy.

Supermarket idzie pod młotek. Nietypowa aukcja

Supermarket idzie pod młotek jako dzieło sztuki. Niecodzienna aukcja odbędzie się na przełomie września i października w Hongkongu. Dzieło Xu Zhen na pierwszy rzut oka niczym nie różni się od zwykłego sklepu spożywczego w dużym mieście. Na półkach znajdują się produkty codziennego użytku z tą różnicą, że opakowania są puste. Nie brakuje jednak klientów, którzy chcą je kupić i płacą za nie regularną cenę. Dom aukcyjny Sotheby’s oszacował wartość supermarketu na blisko 200 tysięcy dolarów.

Ryanair uruchomił pierwsze połączenie na Ukrainę

Irlandzkie linie lotnicze Ryanair zainaugurowały loty między Kijowem a Berlinem. To pierwsze z 12 połączeń, które zostanie uruchomione w najbliższym czasie między stolicą Ukrainy a europejskimi miastami. Połowę stanowią rejsy do polskich portów lotniczych.

Bruksela chce zażegnać 30-letni spór z USA

Komisja Europejska chce uzyskać od krajów członkowskich mandat do rozmów ze Stanami Zjednoczonymi, który ma jej pozwolić na rozwiązanie sporu z Waszyngtonem w sprawie importu wołowiny do Wspólnoty. To pokłosie porozumienia zawartego pod koniec lipca między szefem KE Jean-Claude'em Junckerem i prezydentem USA Donaldem Trumpem.

Domy i mieszkania w Berlinie nie dla cudzoziemców? Władze myślą o zmianie przepisów

Mieszkania w Berlinie nie dla kupca z zagranicy? Burmistrz stolicy Niemiec chce wziąć przykład z władz Nowej Zelandii, które w odpowiedzi na kryzys mieszkaniowy zdecydowały, że wybudowane już nieruchomości będą mogli kupować wyłącznie obywatele tego kraju. "My też myślimy o takich rozwiązaniach" – przyznał w rozmowie z Frankfurter Allgemeine Zeitung Michael Müller.