Nie mniej niż milion złotych - taką kwotę, jak twierdzi "Fakt", ma dostać "na do widzenia" były szef Giełdy Papierów Wartościowych Ludwik Sobolewski. Został on odwołany po medialnych doniesieniach, że jako szef GPW, był zaangażowany w zbieranie funduszy dla produkcji filmowej, w której miała zagrać jego partnerka życiowa.