Sobotni poranek, a przed Muzeum Miejskim Wrocławia tłum. Kolejka chętnych do obejrzenia arcydzieł mistrzów malarstwa flamandzkiego ciągnęła się od drzwi pałacu, przez dziedziniec aż po chodnik za bramą muzeum. Ludzie przyciągnęły nie tylko obrazy, ale też spora obniżka cen biletów.
- Wystawa jest unikatowa. Wcześniej o niej czytałam i zastanawiałam się, czy się nie wybrać. Nadarzyła się świetna okazja - nie dość, że wolny weekend, to jeszcze promocja. Postanowiłam skorzystać - mówiła Edyta, która w sobotę rano zjawiła się przed wrocławskim Pałacem Królewskim.
W sznureczku do kultury
Nie była jedyna, bo na promocyjne oglądanie ekspozycji "Rodzina Brueghlów. Arcydzieła malarstwa flamandzkiego" chętnych, jeszcze przed otwarciem muzeum, było kilkadziesiąt osób. Kolejka ciągnęła się od drzwi placówki, przez cały dziedziniec i zakręcała na chodniku przy ul. Kaziemierza Wielkiego.
Nic dziwnego. Z okazji długiego weekendu Muzeum Miejskie Wrocławia o połowę obniżyło ceny biletów na wystawę. Jednak promocja dotyczyła tylko wejściówek kupionych między 10.00 a 12.00. Stąd tłum czekający w kolejce.
Przyszli, bo taniej
- Wcześniej mocno rozważaliśmy, czy tu przyjść. Wystawa jest wyjątkowa, ale za naszą dwójkę musielibyśmy zapłacić prawie 100 zł. Promocja to szansa dla kogoś, kto zarabia średnią krajową, a do muzeum chce wziąć całą rodzinę. Taka weekendowa obniżka to spora okazja - przyznali zgodnie Magda i Marcin z Wrocławia.
- Postanowiłam skorzystać, bo inaczej musiałabym się poświęcić. 40 zł to dużo i pewnie musiałabym sobie czegoś odmówić - dodała Edyta.
Jeśli nie teraz, to nigdy
Na ekspozycji można zobaczyć łącznie sto dzieł - 84 obrazy oraz 16 rysunków. W większości są to prace malarzy z rodziny Brueghlów - wpływowej dynastii artystów żyjących w południowych Niderlandach w XVI i XVII w.
Podziwiać można m.in. dzieła Hieronima Boscha, Pietera Brueghla Starszego, Pietera Brueghla Młodszego, Jan Brueghla Starszego, Jana Brueghla Młodszego, Ambrosiusa Brueghla, Joachima Patinira, Jana Massysa, Carneliusa van Cleve czy Davida Teniersa.
- Przyjechaliśmy na tę wystawę specjalnie z Poznania. Jesteśmy tu, bo to jedyna szansa na obejrzenie dorobku rodziny Brueghlów. Podobno większość kolekcji to zbiory prywatne, więc jeśli teraz ich nie zobaczymy, to pewnie nie zrobimy tego nigdy - mówiła Joanna, która również ustawiła się w kolejce.
Do końca września
Wystawę będzie można oglądać we wrocławskim Pałacu Królewskim do 30 września. Poza promocją bilet normalny kosztuje 40 zł, a ulgowy 20 zł. Jest też opcja wejścia na bilet rodzinny (2+5), który kosztuje 70 zł lub na bilet grupowy za 30 zł (od 10 osób).
Autor: mir,ansa/śss / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | M.Lester