Policjanci piszą do komendanta: Nie chcemy być pośmiewiskiem, chcemy więcej szkoleń

Jagiełło: Nie ma gdzie ćwiczyć
Jagiełło: Nie ma gdzie ćwiczyć
tvn24
Policjanci tłumaczą, że programy szkoleń przestały odpowiadać potrzebom służbytvn24

System szkolenia w rozsypce, a doskonalenie zawodowe głównie na papierze - twierdzą policjanci i apelują w tej sprawie do Komendanta Głównego Policji. Wniosek o "wdrożenie procesu szkolenia oraz doskonalenia zawodowego policjantów" podpisały związki zawodowe policjantów z siedmiu województw. - Albo będziemy szkolić kadrę, albo będziemy narażali policjantów na pośmiewisko – przekonują.

Dyskusja na temat poziomu wyszkolenia policjantów rozgorzała po nagłośnionych w ostatnim czasie nagraniach z interwencji funkcjonariuszy w Bytowie czy Częstochowie. "Żałosne" – komentowali byli policjanci w rozmowie z reporterem "Faktów" TVN. Rzecznik Komendy Głównej Policji na antenie TVN24 zwracał uwagę, że "nie każdy może być Supermanem", a w obronie bytowskich policjantów stanął szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz. Minister w "Faktach po Faktach" podkreślił, że choć na nagraniu widać, iż funkcjonariusze "nie do końca sobie radzą", to należy docenić fakt, że się nie poddają.

O tym, że system szkoleń nie funkcjonuje jak należy, przekonują jednak sami policjanci. - Szkolnictwo policyjne jest w rozsypce. Za dużo jest w szkołach teorii, a za mało praktyki. Nie ma doskonalenia zawodowego. Jest samokształcenie policjanta. Doskonalenie zawodowe jest głównie na papierze – mówi w rozmowie z tvn24.pl Andrzej Szary, przewodniczący ZW NSZZ Policjantów woj. wielkopolskiego.

"Wystawiani są na pośmiewisko społeczeństwa"

Dlatego związki zawodowe policjantów z siedmiu województw wystosowały do Komendanta Głównego Policji wniosek, w którym apelują m.in. o "wdrożenie procesu szkolenia oraz doskonalenia zawodowego policjantów". "Wieloletnie ograniczanie wydatków na funkcjonowanie Policji przyczyniło się do niewydolności systemu szkolnictwa resortowego. Nieprzemyślane oszczędności w długiej perspektywie czasowej sprawiły, że programy szkoleń przestały odpowiadać rzeczywistym potrzebom służby oraz najistotniejszym uwarunkowaniom(...)" - czytamy w piśmie związkowców. "Na przestrzeni wielu lat z poirytowaniem obserwowaliśmy, jak: skracano cykl szkolenia podstawowego; zmniejszano ilość wykładowców; ograniczano szkolenia specjalistyczne oraz doskonalenie zawodowe; likwidowano wojewódzkie ośrodki szkolenia Policji. Dzisiaj okazuje się, że to my mieliśmy rację. Wątpliwa to jednak satysfakcja, kiedy cierpi na tym bezpieczeństwo wewnętrzne państwa a policjantki i policjanci wystawiani są na pośmiewisko społeczeństwa" - pisze do Komendanta Głównego Policji siedem związków zawodowych NSZZ Policjantów.

PRZECZYTAJ CAŁE PISMO

"Często kurs podstawowy to jedyny kurs, jaki odbywają policjanci"

- Nie ma siłowni, sal gimnastycznych. Jeśli policjant ma pieniądze, to chodzi na siłownię. Pieniędzy na szkolenia jest za mało. Za mało jest na strzelania. Ośrodki szkoleniowe są zamknięte – mówi nam Andrzej Szary, z woj. wielkopolskiego. Jak dodaje Sławomir Koniuszy, przewodniczący ZW NSZZ Policjantów z woj. warmińsko-mazurskiego, dzisiejsze szkolenie zawodowe nie odpowiada potrzebom służby, a przez brak środków i czasu, realizowane jest po łebkach.

Policjanci z Olsztyna borykają się m.in. z problemem strzelnicy. - Nie ma środków na inwestycję z prawdziwego zdarzenia. Ta z której korzystano, nie została dopuszczona do dalszego użytkowania. A doskonalenie ze strzelania jest jednym z najważniejszych – mówi Koniuszy w rozmowie z tvn24.pl. Dodaje, że nie ma stacjonarnych kursów specjalistycznych, zlikwidowano też większość wojewódzkich ośrodków szkoleniowych.

- Drastycznie skróciliśmy cykl szkolenia podstawowego. Często kurs podstawowy to jedyny kurs jaki odbywają policjanci – mówi Koniuszy. Również kwestie zajęć z wf pozostawiają dużo do życzenia. - Nie wszędzie w powiatach realizowane są wf-y, bo trudno poradzić sobie z nadgodzinami – tłumaczy przewodniczący warmińsko-mazurskich struktur.

Policjanci z Bytowa nie dali rady zatrzymanemu
Policjanci z Bytowa nie dali rady zatrzymanemuFakty TVN

"Jak brakuje na utrzymanie budynków, to pieniędzy na szkolenia nie ma"

Jak przekonuje Andrzej Szary, szkolenie zawodowe, które musi odbyć policjant, jest za krótkie i źle skonstruowane. - Dziś robi się wszystko, żeby policjanta jak najszybciej wypuścić na ulice. Mamy 6 tysięcy wakatów, więc najlepiej gdyby wypuszczono policjanta po 4 miesiącach. A szkolenie powinno być dłuższe. Oni też by się wtedy czuli bezpieczniej na ulicy. Teraz uczą się na własnych błędach, jak podejmować interwencje – przekonuje przewodniczący.

Dodaje, że system szkolenia nie jest pomyślany "do przodu", ale z dnia na dzień. - Gdyby komendanci mieli pieniądze, to ilość szkoleń byłaby większa i zgodna z potrzebami służby. Ale oni muszą wybrać – albo patrole na ulicach, albo pieniądze na szkolenia. Jak brakuje na utrzymanie budynków, to pieniędzy na szkolenia nie ma – mówi Andrzej Szary. I przyznaje, że podziwia tych policjantów, którzy szkolą się sami, we własnym zakresie.

"Albo będziemy szkolić kadrę, albo będziemy narażali policjantów na pośmiewisko"

Co ciekawe, zastrzeżenia do policyjnych szkoleń miała też Najwyższa Izba Kontroli. W opublikowanym we wrześniu raporcie, wskazała, że z powodu cięć w nakładach na szkolenia jedynie połowa policjantów i tylko jedna piąta strażaków przechodzi kursy podwyższające kwalifikacje.

"Mundurowi zwracają uwagę, że programy szkoleń nie są w pełni dostosowane do wymogów stawianych im w pracy. Wiele do życzenia pozostawia przygotowanie kadry nauczycielskiej. Poważne wątpliwości NIK budzi też stan techniczny budynków, w których prowadzone są zajęcia" - poinformowała NIK na swojej stronie internetowej.

Sławomir Koniuszy, przewodniczący ZW NSZZ Policjantów woj. warmińsko-mazurskiego ocenia, że choć system szkolenia w policji był wielokrotnie reformowany, za każdym razem szło to jednak w złym kierunku. Dodaje, że choć przepisy są, to nie są w wystarczającym stopniu realizowane na poziomie powiatów. - Od Komendanta Głównego Policji oczekujemy, żeby jasno powiedział ministrowi: ok. rozumiemy oszczędności, ale albo będziemy szkolić kadrę, albo będziemy narażali policjantów na pośmiewisko – mówi Koniuszy w rozmowie z tvn24.pl.

"Krzywdzące nagrania"

O szczegóły dotyczące policyjnych szkoleń zwróciliśmy się wcześniej do biura prasowego Komendy Głównej Policji. Zapytaliśmy między innymi o organizację, częstotliwość, czas trwania i program szkoleń. Zarówno tych, jakie policjanci muszą odbyć na początku służby, jak i tych, w trakcie jej trwania. W odpowiedzi otrzymaliśmy jedynie ogólną informację na ten temat.

"Każdy policjant, który przyjmowany jest do służby, przechodzi szkolenie, a w czasie dalszej służby doskonalenie zawodowe" – poinformował w przesłanym do nas komunikacie rzecznik KGP Mariusz Sokołowski. Przekonywał jednocześnie, że biorąc pod uwagę policyjne sukcesy i 69 proc. zaufanie do policji trudno mu się zgodzić, by było to możliwe do osiągnięcia przez niewyszkolonych policjantów. Dodał, że pokazywane w mediach nagrania są dla policji krzywdzące.

"Chętnie pokazywane są filmiki z ostatnich 2-3 lat, które pokazują interwencje policyjne nagrane telefonami komórkowymi, które widz, nie znający całości przebiegu, może odebrać negatywnie, co jest bardzo, bardzo krzywdzące dla formacji, w której pracuje blisko 100 tysięcy funkcjonariuszy" – stwierdził Sokołowski. O komentarz ws. policyjnych szkoleń i nieudanych interwencji zwróciliśmy się także do MSW.

"Wszystkie docierające do MSW sygnały dotyczące ewentualnych braków w wyszkoleniu policjantów są szczegółowo analizowane, a wnioski z tej analizy służą dostosowaniu szkoleń do realiów codziennej służby w policji" – poinformował w przesłanym do nas piśmie Wydział Prasowy resortu.

Szef MSW broni policjantów z Bytowa: Trochę więcej spokoju, mniej rechotu
Szef MSW broni policjantów z Bytowa: Trochę więcej spokoju, mniej rechotutvn24

Plan zgodnie z możliwościami i potrzebami

Jak wygląda sprawa szkoleń w poszczególnych województwach? O informacje na ten temat poprosiliśmy komendy wojewódzkie. Pytania dotyczące m.in. tego, jak często organizowane są szkolenia, jaki jest ich program i ilu funkcjonariuszy bierze w nich udział, wysłaliśmy pod koniec zeszłego tygodnia. Do tej pory otrzymaliśmy odpowiedzi od czterech z nich (do kwestii szkoleń odniosły się jednak trzy).

Mariusz Ciarka z biura prasowego małopolskiej policji poinformował m.in., że "w ramach szkoleń policjanci odbywają ćwiczenia z zakresu ćwiczeń sprawności, mające na celu kształtowanie cech motorycznych (siła, szybkość, wytrzymałość ) oraz z zakresu taktyki interwencji policyjnych (stosowanie technik obezwładniania, transportowania osoby, kajdankowania, stosowania pałki typu TONFA, itp.)".

Jednak związki zawodowe policjantów z województwa małopolskiego również poparły wniosek do Komendanta Głównego Policji o "wdrożenie procesu szkolenia oraz doskonalenia zawodowego policjantów". Podpis w imieniu tamtejszych struktur złożył przewodniczący Janusz Łabuz.

KWP w Łodzi poinformowała m.in, że "na zajęcia programowe w ramach szkolenia z wychowania fizycznego oraz taktyki i technik interwencji, przeznacza się 1 godzinę tygodniowo, wchodzącą w czas służby". Zapewniła też, że ze względu na zaplecze i profesjonalny sprzęt policjanci z KWP mogą "podnosić wysoki poziom sprawności fizycznej".

Ale jak mówi Zbigniew Jagiełło, przewodniczący ZW NSZZ Policjantów woj. łódzkiego, który także podpisał się pod wnioskiem do KGP, w mniejszych jednostkach sytuacja wygląda dużo gorzej. - Policjanci z Pajęczna czy Wieruszowa nie mają takich warunków ani środków - mówi Jagiełło.

Policja przeprowadzi kontrolę ws. interwencji w Częstochowie
Policja przeprowadzi kontrolę ws. interwencji w CzęstochowieTVN24 Katowice

Planują zmiany w naborze

- Bez pieniędzy nic nie zrobimy. Szkoleń z obezwładniania, strzelania, chwytów jest za mało. Każdy policjant na ulicy powie, jak wyglądają szkolenia – przekonuje Andrzej Szary z woj. wielkopolskiego. Dodaje, że związki zawodowe już od kilku lat apelują do Komendanta Głównego Policji w tej sprawie.

Póki co, KGP opracowała projekt, który MSW skierowało w październiku do uzgodnień międzyresortowych. Projekt dotyczy zmian postępowania kwalifikacyjnego i przewiduje m.in. zaostrzenie zasad zaliczania testu sprawnościowego dla kandydatów do służby w Policji. Zakłada m.in. zwiększenie z 40 do 60 liczby punktów możliwych do uzyskania przez kandydata do służby z testu sprawności fizycznej z "jednoczesnym zwiększeniem minimalnej liczby punktów możliwych do uzyskania z tego etapu z 21 do 43 punktów". W przypadku niezaliczenia testu nie będzie można już ponownie do niego przystąpić w ramach jednego postępowania. Zmiana uzasadniona jest m.in. przyjmowaniem do służby bardzo sprawnych osób. Jednak w ocenie przewodniczącego ZW NSZZ Policjantów woj. warmińsko-mazurskiego, projekt nie rozwiąże problemów z którymi boryka się policja. - Reforma przebiega źle. Takie projekty mogą na jakiś czas rozwiązać problem medialny, a nie zaspokoić rzeczywiste problemy – mówi w rozmowie z tvn24.pl Sławomir Koniuszy.

"Interwencja przeprowadzona nieprofesjonalnie"
"Interwencja przeprowadzona nieprofesjonalnie"tvn24

"Przestaliśmy być instytucją, która przyciąga"

Jak dodaje, choć rozporządzenie które ma zaostrzyć rygory pod względem fizycznym jest dobrym krokiem, to na pewno niewystarczającym. - Błąd logiczny polega na tym, że przestaliśmy być instytucją, która będzie przyciągała ludzi sprawnych jak komandosi i zarazem inteligentnych jak detektywi ze Scotland Yardu. Czym ich przyciągniemy? Marnymi zarobkami, emeryturami, których już bardziej nie da się przybliżyć do systemu powszechnego? Powinniśmy postawić na szkolenie w trakcie służby i na doskonalenie zawodowe – przekonuje przewodniczący i dodaje, że to potrzeby powinny kształtować system szkolenia, a nie pieniądze. Związki apelują też do KGP, by wprowadzić programy edukacyjne skierowane do Polaków. - Tak, aby kształtować właściwe postawy w relacjach obywatel – policjant i odwrotnie. To wzmocni autorytet policjanta i zmniejszy agresję wobec niego – mówi Szary.

Autor: Klaudia Derebecka/tr/ ola / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN

Pozostałe wiadomości

Tak jak interweniowaliśmy w Karabachu i Libii, to samo możemy zrobić im - oświadczył prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, sugerując, że Ankara może rozważyć użycie siły militarnej przeciwko Izraelowi, jeśli będzie to konieczne. W odpowiedzi izraelski minister spraw zagranicznych Israel Kac stwierdził, że "Erdogan podąża śladami Saddama Husajna". "Powinien po prostu pamiętać, co się wówczas wydarzyło i jak to się skończyło" - dodał.

Prezydent Turcji mówi o interwencji w Izraelu. "Erdogan podąża śladami Saddama Husajna"

Prezydent Turcji mówi o interwencji w Izraelu. "Erdogan podąża śladami Saddama Husajna"

Źródło:
PAP, Reuters

Po ataku premiera Viktora Orbana na Polskę list przewodniczących Komisji do spraw Unii Europejskiej, wyrażający zaniepokojenie pierwszymi tygodniami węgierskiej prezydencji, nabiera dodatkowego znaczenia - napisał senator KO Bogdan Klich, odnosząc się do wypowiedzi węgierskiego szefa rządu. 

"Atak premiera Orbana na Polskę". Klich o liście, który "nabiera dodatkowego znaczenia"

"Atak premiera Orbana na Polskę". Klich o liście, który "nabiera dodatkowego znaczenia"

Źródło:
PAP

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan spoliczkował kilkuletniego chłopca, bo te nie ucałował go w dłoń wchodząc na scenę. W Turcji całowanie rąk starszych osób przyjęte jest jako oznaka szacunku.

Erdogan spoliczkował dziecko, bo nie pocałowało go w dłoń

Erdogan spoliczkował dziecko, bo nie pocałowało go w dłoń

Źródło:
PAP

Tuż przed północą na numer 112 zadzwonił anonimowo mężczyzna i poinformował, że w na stacjach PKP na terenie powiatu ostrołęckiego i wyszkowskiego zostały podłożone ładunki wybuchowe. Po przekazaniu tej wiadomości rozmówca rozłączył się i nie odbierał już telefonu.

Powiadomił o bombach na dworcach kolejowych. Odwiedzili go o szóstej rano

Powiadomił o bombach na dworcach kolejowych. Odwiedzili go o szóstej rano

Źródło:
tvnwarszawa.pl

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W części kraju niebezpieczeństwo nadal stanowić będzie silny wiatr, w porywach rozwijający prędkość do 75 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Silny wiatr nad Polską. Gdzie będzie niebezpiecznie?

Silny wiatr nad Polską. Gdzie będzie niebezpiecznie?

Źródło:
tvnmeteo.pl

W niedzielę nad Polską przechodziła strefa wichur. Silne podmuchy doprowadziły do śmierci dwóch osób - w Łodzi na rowerzystkę spadł oderwany konar drzewa, a na jeziorze Niegocin utonął żeglarz. Do wieczora strażacy przeprowadzili prawie 2900 interwencji.

Bilans niedzielnych wichur. Dwie ofiary śmiertelne, tysiące interwencji

Bilans niedzielnych wichur. Dwie ofiary śmiertelne, tysiące interwencji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Kontakt 24

Był na kąpielisku z dwojgiem dzieci. Świadkowie zauważyli, że może być pijany i wezwali policję. Okazało się, że 35-letni ojciec miał w organizmie dwa promile alkoholu. Policjanci apelują o zachowanie rozwagi podczas wypoczynku nad wodą.

Dzieci na kąpielisku pod opieką pijanego ojca

Dzieci na kąpielisku pod opieką pijanego ojca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Biuro izraelskiego premiera poinformowało, że gabinet bezpieczeństwa Izraela upoważnił premiera Benjamina Netanjahu i ministra obrony Joawa Galanta do określenia czasu i rodzaju reakcji na sobotni atak Hezbollahu na Wzgórza Golan, w którym zginęło 12 dzieci i nastolatków. "Żelazne" poparcie dla bezpieczeństwa Izraela wyraziła wiceprezydent USA Kamala Harris.

Jak Izrael odpowie na atak Hezbollahu? Rząd upoważnił premiera i ministra obrony do reakcji

Jak Izrael odpowie na atak Hezbollahu? Rząd upoważnił premiera i ministra obrony do reakcji

Źródło:
PAP

Klaudia Zwolińska srebrną medalistką Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Niespokojna niedziela w pogodzie. Ustalenia "Faktów" TVN w sprawie ambasadora Polski w USA. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w poniedziałek 29 lipca.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w poniedziałek

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w poniedziałek

Źródło:
tvn24.pl

Drożeje woda. Argument jest taki, że jej ceny ostatnio sztucznie zaniżano, a przecież była wysoka inflacja. Wodę trzeba oszczędzać, bo skokowy wzrost cen może zaboleć.

Rosną ceny wody w kranie. "Nam też nie jest miło, że te podwyżki mają taki skokowy charakter"

Rosną ceny wody w kranie. "Nam też nie jest miło, że te podwyżki mają taki skokowy charakter"

Źródło:
Fakty TVN

Drożeje woda. Argument jest taki, że jej ceny ostatnio sztucznie zaniżano, a przecież była wysoka inflacja. Wodę trzeba oszczędzać, bo skokowy wzrost cen może zaboleć.

Rosną ceny wody w kranie. "Nam też nie jest miło, że te podwyżki mają taki skokowy charakter"

Rosną ceny wody w kranie. "Nam też nie jest miło, że te podwyżki mają taki skokowy charakter"

Źródło:
Fakty TVN

Jak dowiedziały się "Fakty" TVN, wezwany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych ambasador Marek Magierowski w najbliższy wtorek opuści placówkę w Waszyngtonie i wróci do Polski.

"Fakty" TVN: Marek Magierowski we wtorek opuści Waszyngton

"Fakty" TVN: Marek Magierowski we wtorek opuści Waszyngton

Źródło:
"Fakty" TVN, TVN24

W Gronówku w powiecie toruńskim doszło do zderzenia na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Według ustaleń policji, samochód "wjechał wprost przed nadjeżdżający pociąg". Trzy osoby zostały ranne. Jedną z nich do szpitala przetransportował śmigłowiec LPR. Pierwszą informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

"Wjechał wprost przed nadjeżdżający pociąg". Trzy osoby ranne

"Wjechał wprost przed nadjeżdżający pociąg". Trzy osoby ranne

Źródło:
Kontakt 24, PAP

Organizatorzy igrzysk olimpijskich w Paryżu wystosowali w niedzielę przeprosiny wobec katolików oraz przedstawicieli innych wyznań chrześcijańskich, którzy poczuli się oburzeni fragmentem ceremonii otwarcia przypominającym obraz "Ostatnia wieczerza" przedstawiający ostatni posiłek Chrystusa. Dyrektor artystyczny ceremonii otwarcia przekazał, że nie nikogo nie wyszydzał, a elementem "wieczerzy" była też pojawiająca się postać Dionizosa mająca nawiązać do greckiego Olimpu, a więc i olimpizmu.

"Ostatnia wieczerza" na otwarcie igrzysk. Organizatorzy przepraszają chrześcijan

"Ostatnia wieczerza" na otwarcie igrzysk. Organizatorzy przepraszają chrześcijan

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Ziemia zapadła się w sobotę na osiedlu apartamentowców w Houston w Teksasie. Żaden z budynków nie został uszkodzony, jednak na wszelki wypadek ewakuowano część mieszkańców.

Wielkie zapadlisko na luksusowym osiedlu apartamentowców

Wielkie zapadlisko na luksusowym osiedlu apartamentowców

Źródło:
CBS News

69-letnia kobieta zmarła po tym, jak w trakcie wesela zawalił się fragment tarasu - pisze dziennik "Le Monde". Cztery osoby zostały ciężko ranne. Do zdarzenia doszło w środkowej Francji.

Śmierć na weselu. Zawalił się fragment tarasu, jedna osoba nie żyje

Śmierć na weselu. Zawalił się fragment tarasu, jedna osoba nie żyje

Źródło:
"Le Monde"

887 dni temu rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę. Uszkodzona elektrownia po ataku dronów w południowo-zachodnim obwodzie Rosji. Demonstracja w sprawie uwolnienia obrońców Mariupola i upamiętnienie wybuchu w obozie w Ołeniwce. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin w Ukrainie

Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin w Ukrainie

Źródło:
tvn24.pl, PAP, Reuters

Policja poinformowała, że przy ulicy Dąbrowskiego w Środzie Wielkopolskiej doszło do włamania do jednego z domów. - Policjanci zastali dwie osoby ciężko ranne, matkę i syna. Kobieta zmarła w szpitalu - przekazał młodszy inspektor Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. W związku ze sprawą zatrzymany został 48-letni mężczyzna.

Matka nie żyje, syn ciężko ranny. Policja o włamaniu w Środzie Wielkopolskiej

Matka nie żyje, syn ciężko ranny. Policja o włamaniu w Środzie Wielkopolskiej

Źródło:
tvn24.pl

Dzieci ze Strzelec Krajeńskich (województwo lubuskie) miały jechać do Grecji autokarem ze zużytymi oponami. Na szczęście do tego nie doszło. Interweniowali policjanci.

Podstawili dzieciom autokar z łysymi oponami. Żeby jechały nim do Grecji

Podstawili dzieciom autokar z łysymi oponami. Żeby jechały nim do Grecji

Źródło:
PAP

Temperatura znowu przekroczy 30 stopni, ale nie w całej Polsce. Jaka pogoda czeka nas na końcu lipca i na początku sierpnia? Sprawdź długoterminową prognozę na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: nie wszędzie gorący półmetek wakacji

Pogoda na 16 dni: nie wszędzie gorący półmetek wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

Warszawskie zoo ma kolejnego nowego mieszkańca. Tym razem to mała ośliczka somalijska o imieniu Zuzia. Niebawem będzie można zobaczyć ją na wybiegu.

Zuzię porzuciła matka, ale ma dziewięciu ludzkich "tatusiów"

Zuzię porzuciła matka, ale ma dziewięciu ludzkich "tatusiów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śnieżkę zaczęła porastać roślinność, której do tej pory nie można było tam spotkać. To efekt dużego wzrostu średniorocznej temperatury na najwyższym szczycie Karkonoszy. - Pojawiły się pierwsze rośliny drzewiaste. Wcześniej występowały jedynie niskopienne trawy - powiedział kierownik Wysokogórskiego Obserwatorium Meteorologicznego IMGW na Śnieżce Piotr Krzaczkowski.

Wcześniej nie było ich na Śnieżce. Teraz "jest coraz więcej"

Wcześniej nie było ich na Śnieżce. Teraz "jest coraz więcej"

Źródło:
PAP

1 sierpnia byłem jeszcze dzieckiem, miałem niecałe 12 lat - mówi Jan Witkowski, pseudonim "Jaś". Wspomina, że dla niego i wielu mieszkańców miasta powstanie było zaskoczeniem, które zamieniło się w radość.

Powstanie Warszawskie oczami Powstańca, który miał wówczas 12 lat. "Była wielka radość, że się zaczęło"

Powstanie Warszawskie oczami Powstańca, który miał wówczas 12 lat. "Była wielka radość, że się zaczęło"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Tej zabawy będzie na maksa - mówił w rozmowie z TVN24 aktor Bartosz Gelner, zapowiadając ostatni sezon serialu "Szadź", który pojawi się jesienią na platformie Max. Artysta uczestniczy w Festiwalu Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym, który - jak zaznaczał - "ma bardzo fajną tradycję".

"Szadź" po raz ostatni i "żart, który popełnił jeszcze na studiach"

"Szadź" po raz ostatni i "żart, który popełnił jeszcze na studiach"

Źródło:
TVN24