W Lesznie podczas aktów "Spoczynku w Duchu Świętym" dzieci miały zachowywać się jak zahipnotyzowane. Rodzice są zaniepokojeni, ale księża tłumaczą, że wszystko odbywa się w zgodzie z Pismem Świętym. Materiał "Faktów" TVN.
Kontrowersje wśród części rodziców wywołały akty - jak nazywają to księża - "Spoczynku w Duchu Świętym". Jak widać na nagraniu z rekolekcji w Lesznie, uczniowie w rękach księży padają na ziemię. - Nie upadłam, ale objawiło się to u mnie płaczem - mówiła jedna z uczestniczek rekolekcji. - Wiele osób nie chciało już po prostu dzisiaj przychodzić, bo się boi na przykład, co dzisiaj będzie - dodał inny uczeń.
"Mówiły jak przywódcy sekt"
Zaniepokojeni rodzice wysłali nagranie do lokalnego radia z prośbą o interwencję. Ich zdaniem rekolekcje to niczym nieuzasadnione mieszanie dzieciom w głowach.
"(...) Osoby prowadzące te rekolekcje mówiły jak przywódcy sekt (...) ogłupiali uczestników wmawiając im, że są grzesznikami, że teraz zstąpi na nich Duch św. i poczują coś w sobie (...) niektórzy tracili przytomność lub zasypiali, krzyczeli zachowywali się niczym ogłupieni bądź zahipnotyzowani (...)" - napisali anonimowo.
Księża: wszystko w zgodzie z pismem świętym
Do tej pory podczas szkolnych rekolekcji w Lesznie aktów "Spoczynku w Duchu Świętym" w takim gronie i na taką skalę nie praktykowano.
Księża prowadzący nauki nie potrafią zrozumieć tego szum. Przekonują, że wszystko podczas rekolekcji odbywa się w zgodzie z pismem świętym.
- Szczera, gorąca modlitwa do Ducha Świętego sprawia, że głusi odzyskują słuch, niemi zaczynają mówić, Ci którzy chorują zaczynają być zdrowi - mówił ks. Rafał Jarosiewicz.
Jak powiedział Karol Jóźwiak, bioenergoterapeuta, myśl ludzka jest energią najsilniejszą w całym wszechświecie. Dodał, że to pierwsza siła zaraz po Bogu. Dlatego tym bardziej takiej energii nie powinno się wykorzystywać przypadkowo.
Prof. Andrzej Wójtowicz, socjolog religii, zwrócił uwagę, że takie doświadczenie wymaga przygotowania i bardzo wysokiego progu odporności na silne bodźce. - To religijność przeznaczona dla wybranych - dodał.
Poznańska Kuria dotąd nie zajęła stanowiska w sprawie protestu części rodziców przeciwko rekolekcjom.
Autor: js/mtom / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN