Członkowie komisji w niedzielę zarobią połowę mniej. "Zarobek niewarty nerwówki"

Członkowie komisji w niedzielę zarobią połowę mniej. "Zarobek niewarty nerwówki"
Członkowie komisji w niedzielę zarobią połowę mniej. "Zarobek niewarty nerwówki"
tvn24
W niedzielę członków komisji czekają kolejne godziny pracytvn24

W niedzielę za stołami komisji wyborczych zasiądzie ponad 5 tys. osób. Zarobią połowę mniej niż podczas pierwszej tury wyborów. Niektórzy jednak nie przyjdą ponownie do pracy w komisji. - Zarobek 50 proc. nie jest wart tej całej nerwówki - tłumaczy pani Marzena, która zdecydowała się nie brać udziału w drugiej turze wyborów.

30 listopada odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Wybierać będziemy wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, których nie udało się wyłonić w pierwszej turze. Wybory odbędą się w 890 gminach w całym kraju.

Za nadgodziny pieniędzy nie będzie

Będzie to kolejny dzień pracy dla ponad 5 tys. członków komisji wyborczych. Podczas pierwszej tury - z powodu awarii systemu informatycznego - pracowali zdecydowanie dłużej, niż planowali. W wielu przypadkach musieli brać urlopy z pracy, jednak pieniędzy za nadgodziny nie dostali. I nie dostaną też tym razem.

- Dieta jest ustalana uchwałą Państwowej Komisji Wyborczej. Nie ma dodatkowych środków na zwiększenie diet - mówi w rozmowie z tvn24.pl Beata Tokaj z Krajowego Biura Wyborczego.

Tym razem zarobią połowę mniej. Mogą zrezygnować

W pierwszej turze członek komisji obwodowej - niezależnie od ilości przepracowanych godzin - otrzymał 300 zł na rękę, przewodniczący 380 zł, a jego zastępca 330 zł. Więcej zarobili pracownicy komisji terytorialnych, ale też pracowali dłużej, bo to oni musieli czekać na spływające z opóźnieniem protokoły z regionów. Członek takiej komisji dostał 550 zł, przewodniczący 650 zł, a jego zastępca 600 zł.

Ci, którzy będą pracować w najbliższą niedzielę, na takie zarobki nie mają już co liczyć. Dostaną dokładnie połowę mniej. Taką decyzję w sierpniowej uchwale podjęła PKW. Powód? Podczas drugiej tury wyborów samorządowych jest zdecydowanie mniej pracy niż podczas pierwszej.

Co, jeśli któryś z członków komisji powie "dość" i na drugiej turze już nie będzie się chciał pojawić?

- Ma do tego prawo. Może zrezygnować z zasiadania w komisji - tłumaczy Tokaj. Żadnych konsekwencji nie poniesie. - Nie otrzyma jedynie diety za pracę podczas drugiej tury - wyjaśnia przedstawicielka KBW. Jak dodaje, w takiej sytuacji, skład komisji musi zostać uzupełniony.

"Wynagrodzenie nieadekwatne do zadań"

Z pracy podczas drugiej tury wyborów zrezygnowała pani Marzena, która 16 listopada była członkiem jednej z komisji obwodowej w Jastrzębiu-Zdroju (woj. śląskie).

- W ubiegły wtorek złożyłam pisemną rezygnację. Podyktowane było to argumentami osobistymi. Akurat 30 listopada mam rodzinną uroczystość. Przy tym całym "chorym" zamieszaniu z liczeniem głosów i ich wysyłaniem w celu wydrukowaniu protokołu zarobek 50 proc. (w moim przypadku byłoby to 150 zł) nie jest wart tej całej nerwówki. Czas wolę poświęcić najbliższym - tłumaczy nam.

Głosów niezadowolenia członków komisji na Kontakt 24 otrzymaliśmy więcej. Pan Łukasz był przewodniczącym komisji w Karczewie (woj. mazowieckie).

- Uważam, że wynagrodzenie, jakie otrzymaliśmy, jest nieadekwatne do nałożonych zadań. W moim przypadku przepracowałem łącznie ok. 25 godzin - opowiada. - Dla kogoś, kto nie ma dochodów, to zawsze coś, ale dla normalnego pracującego obywatela to żadna rewelacja - argumentuje. I dodaje, że drugi raz w komisji podczas wyborów samorządowych pracować nie zamierza.

"Nigdy nie byłam tak zdegustowana i zawiedziona"

Również pani Paulina, która zasiadała w terytorialnej komisji w Przasnyszu (woj. mazowieckie), mówi, że drugi raz na taką pracę by się nie zdecydowała. - W mojej miejscowości drugiej tury już nie będzie. Ale gdybym w chwili obecnej otrzymała propozycję dalszej pracy w komisji, z pewnością bym z niej nie skorzystała - mówi nam.

Podkreśla, że jej praca rozpoczęła się na długo przed wyborami. - W październiku pełniliśmy dyżury w celu przyjmowania zgłoszeń komitetów wyborczych, przygotowywaliśmy karty do druku. W sobotę przez cały dzień czuwaliśmy w siedzibie, żeby odbierać ewentualne protesty przedwyborcze lub skreślenia z list kandydatów - wylicza.

Jak opowiada, pracę związaną z przeprowadzeniem wyborów rozpoczęła w niedzielę rano. - I tak to trwało do godziny 20 w poniedziałek, następnie od 8 godz. we wtorek do godz. 3 w nocy. Z kolei w środę zaczęliśmy od 8 rano i skończyliśmy około 1 godz. w nocy - relacjonuje.

- Nie po raz pierwszy uczestniczyłam w wyborach, ale do tej pory jeszcze nigdy nie byłam nimi tak zdegustowana i zawiedziona. W pewnym sensie czuję się też oszukana brakiem reakcji PKW na czas poświęcony przez nas na ratowanie ich błędów - podsumowuje pani Paulina.

O PRACY CZŁONKÓW KOMISJI CZYTAJ TEŻ NA KONTAKCIE24

30 listopada głosować będzie można od godz. 7. do 21. Nadal nie wiadomo, w jaki sposób komisje będą liczyć głosy. Jeśli system elektroniczny nie przejdzie testów, liczenie będzie odbywać się ręcznie.

Autor: Natalia Szewczak/ ola / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

W kampanii wraca temat pseudonimu, którym posłużył się Karol Nawrocki, pisząc książkę o trójmiejskim przestępcy. Na jednym ze spotkań z kandydatem Prawa i Sprawiedliwości pojawił się baner nawiązujący do "Batyra". W programie "W kuluarach" Arleta Zalewska powiedziała, że z rozmów ze sztabowcami Nawrockiego wynika, że ta sprawa to "dla nich problem" i "jak najszybciej chcieliby o niej zapomnieć".

Wraca sprawa, o której sztabowcy Nawrockiego "chcieliby jak najszybciej zapomnieć"

Wraca sprawa, o której sztabowcy Nawrockiego "chcieliby jak najszybciej zapomnieć"

Źródło:
TVN24

Nasze stanowisko wobec ochrony życia nienarodzonego jest jasne. My zawsze staliśmy na stanowisku ochrony każdego życia nienarodzonego - powiedziała w "Faktach po Faktach" Anna Bryłka, europosłanka Konfederacji. Jak stwierdziła, w Polsce kwestia aborcji ciąży poczętej w wyniku gwałtu to "sprawa marginalna". Posłanka Koalicji Obywatelskiej Aleksandra Kot mówiła, że argumenty Konfederacji "pomijają podmiotowość kobiety".

Pytanie o aborcję po gwałcie. Bryłka: to jest sprawa marginalna

Pytanie o aborcję po gwałcie. Bryłka: to jest sprawa marginalna

Źródło:
TVN24

Kilka godzin akcji gaśniczej pozwoliło na opanowanie pożaru trzcinowisk na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego. W akcji brało udział ponad 100 strażaków, a ogień objął obszar o łącznej powierzchni prawie 90 hektarów.

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Kontakt24

Premier Grenlandii Jens-Frederik Nielsen odpowiedział na groźby prezydenta USA Donalda Trumpa w sprawie jego kraju. "Prezydent Trump mówi, że Stany Zjednoczone 'dostaną Grenlandię'. Powiem to jasno: Stany Zjednoczone nie mogą tego zrobić" - napisał w mediach społecznościowych Nielsen.

Groźby Trumpa, jest reakcja. "Powiem to jasno"

Groźby Trumpa, jest reakcja. "Powiem to jasno"

Źródło:
tvn24.pl, PAP, Reuters

Jarosław Kaczyński w trakcie niedzielnego przemówienia stwierdził, że "nie usłyszeliśmy od Nawrockiego ani jednego słowa, które by wskazywało, że się odcina od wszystkich praktyk, które są dzisiaj stosowane" wobec opozycji. Prezes PiS najprawdopodobniej chciał skrytykować Rafała Trzaskowskiego.

Kaczyński: nie usłyszeliśmy od Nawrockiego, że się odcina od tych praktyk

Kaczyński: nie usłyszeliśmy od Nawrockiego, że się odcina od tych praktyk

Źródło:
tvn24.pl

Silne trzęsienie ziemi w Mjanmie było odczuwalne także w Chinach. Na własnej skórze mogły doświadczyć tego pielęgniarki z ośrodka położniczego w prowincji Junnan. Kobiety próbowały ochronić noworodki przed skutkami zjawiska. Zdarzenie zostało zarejestrowane na nagraniu.

Chwile grozy na oddziale położniczym. Nagranie

Chwile grozy na oddziale położniczym. Nagranie

Źródło:
CNN, Xinhua, The Hindustian Times, Reuters

Na wniosek szefa świętokrzyskiej Nowej Lewicy Andrzeja Szejny rozwiązane zostały miejskie struktury ugrupowania w Kielcach. - Jesteśmy bardzo zaskoczeni tą decyzją, bo nikt nas wcześniej o niej nie uprzedzał – mówił na konferencji prasowej dotychczasowy szef kieleckiej Nowej Lewicy Marcin Chłodnicki.

Rozwiązane struktury Nowej Lewicy w Kielcach. Wniosek złożył Andrzej Szejna

Rozwiązane struktury Nowej Lewicy w Kielcach. Wniosek złożył Andrzej Szejna

Źródło:
PAP

W tej historii obywatele stanęli na wysokości zadania i obezwładnili złodzieja w Poznaniu. Policjanci, którzy znajdowali się w pobliżu, stali akurat w kolejce po kebab i nie pomogli. Uwierzyć w to nie mogą nawet ich koledzy po fachu, więc jest wewnętrzne postępowanie.

Przechodzień obezwładnił złodzieja. Policjanci, którzy byli w pobliżu, nie pomogli, bo jedli kebaba

Przechodzień obezwładnił złodzieja. Policjanci, którzy byli w pobliżu, nie pomogli, bo jedli kebaba

Źródło:
Fakty TVN

W sprawie grupy HRE Investments w łódzkiej prokuraturze trwają przesłuchania kilku tysięcy osób, które nie otrzymały obiecanych mieszkań lub spółki zalegają im z wypłatą odsetek od zainwestowanych pieniędzy. - Nie neguję tego, że mamy opóźnienia. Za to przepraszam, jest mi bardzo przykro, ale też jestem zdeterminowany, żeby problemy płynnościowe rozwiązać - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Michał Sapota, szef firmy. Innego zdania jest Michał Cebula, wspólnik. - Po odebraniu władzy Michałowi Sapocie i przeprowadzeniu audytu pojawi się realny potencjał na postępowanie sanacyjne - stwierdza.

Kłopoty tysięcy klientów z całej Polski. "Nie mam pojęcia, czy odzyskam pieniądze" 

Kłopoty tysięcy klientów z całej Polski. "Nie mam pojęcia, czy odzyskam pieniądze" 

Źródło:
tvn24.pl

Dziennik "New York Times", pisząc w obszernym materiale o skrywanej roli Stanów Zjednoczonych w ukraińskich operacjach wojskowych przeciwko armii rosyjskiej, porusza wątek jednego z najbardziej spektakularnych sukcesów Kijowa. W kwietniu 2022 roku Ukraina zniszczyła flagowy okręt rosyjskiej marynarki, krążownik Moskwa. "New York Times" zwrócił uwagę na zaskoczenie amerykańskich wojskowych i administracji Joe Bidena.

"O mój Boże". Rosyjski krążownik na dnie, złość w USA

"O mój Boże". Rosyjski krążownik na dnie, złość w USA

Źródło:
"New York Times", tvn24.pl

Prezydent USA Donald Trump zagroził Iranowi bombardowaniami i cłami, jeśli Teheran nie zawrze z Waszyngtonem umowy w sprawie programu nuklearnego. - Będzie to bombardowanie, jakiego nigdy wcześniej nie widziano - ostrzegł Trump w wywiadzie dla telewizji NBC.

Trump grozi bombardowaniem, "jakiego wcześniej nie widziano"

Trump grozi bombardowaniem, "jakiego wcześniej nie widziano"

Źródło:
PAP, Reuters

Dwie osoby zginęły, a 35 zostało rannych w wyniku sobotniego ataku rosyjskich dronów na Charków - przekazał w niedzielę szef władz tego miasta Ihor Terehow. Jednym z celów wrogich bezzałogowców był szpital wojskowy.  

"Podstępny cios" Rosjan. Zabici i ranni

"Podstępny cios" Rosjan. Zabici i ranni

Źródło:
Suspilne, Ukraińska Prawda, PAP

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump powiedział w niedzielę, że był "bardzo zły i "wkurzony" po słowach Władimira Putina podważających wiarygodność przywództwa ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Przekazał także, że planuje porozmawiać z Putinem w przyszłym tygodniu.

Trump "wkurzony" komentarzami Putina

Trump "wkurzony" komentarzami Putina

Źródło:
Reuters

Zmarł amerykański aktor Richard Chamberlain, znany między innymi z roli w serialach "Szogun" czy "Ptaki ciernistych krzewów". Miał 90 lat.

Nie żyje Richard Chamberlain

Nie żyje Richard Chamberlain

Źródło:
BBC, Reuters, PAP

W lutym we Wrocławiu otwarto kawiarnię z królikami. Siedmiu podopiecznych miało przyciągać klientów, w ofercie była nawet możliwość przyniesienia królika do stolika i pogłaskania. Po fali oburzenia w internecie, zwierząt już się nie przynosi. Teraz można patrzeć i głaskać, ale tylko i wyłącznie, kiedy są w wolierach i kiedy tego chcą.

Miała być kawiarnia antystresowa z królikami, a jest stres dla królików

Miała być kawiarnia antystresowa z królikami, a jest stres dla królików

Źródło:
tvn24.pl

Dwóch 18-latków zginęło w wypadku, do którego doszło w niedzielę rano w Chełmie (woj. lubelskie). Jednym samochodem 10 młodych mężczyzn w wieku od 16 do 19 lat wracało z imprezy. Pojazd uderzył w słup i dachował. Nastolatkowie, którzy zginęli, siedzieli w bagażniku. Kierowca był pijany, został już wypisany ze szpitala i zatrzymany.

W dziesięciu jechali jednym autem. Dwaj 18-latkowie w bagażniku, nie przeżyli

W dziesięciu jechali jednym autem. Dwaj 18-latkowie w bagażniku, nie przeżyli

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Drastyczne ochłodzenie przerwie ciepłą, wiosenną pogodę. Jak bardzo spadnie temperatura? Sprawdź, co przewiduje Tomasz Wasilewski w swojej prognozie długoterminowej na kolejne 16 dni.

Pogoda na 16 dni: w pewnym momencie cofniemy się o miesiąc

Pogoda na 16 dni: w pewnym momencie cofniemy się o miesiąc

Źródło:
tvnmeteo.pl
Prawda? "Rośnie grono ludzi, którzy nie są nią zainteresowani"

Prawda? "Rośnie grono ludzi, którzy nie są nią zainteresowani"

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Nowe przepisy dają władzę strażnikom granicznym. Jak będą z nich korzystać?

Nowe przepisy dają władzę strażnikom granicznym. Jak będą z nich korzystać?

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Układ w lesie? Co i komu zarzuca minister Dorożała

Układ w lesie? Co i komu zarzuca minister Dorożała

Źródło:
tvn24.pl
Premium