"Punkt zwrotny" i "kamień milowy". Zagraniczne media o sobotnim marszu

[object Object]
Marsz zorganizowany przez KOD i opozycję przyciągnął dziesiątki tysięcy uczestnikówtvn24
wideo 2/5

Sobotni marsz opozycji w Warszawie został dostrzeżony przez zagraniczne media. Agencje prasowe i portale informacyjne donoszą o "wielkiej demonstracji" przeciwników rządu PiS, który miał zrazić do siebie zarówno prawicę, lewicę jak i Brukselę.

Łącznie w sobotę ulicami stolicy przeszedł Marsz Komitetu Obrony Demokracji i opozycji, Parada Schumana oraz pochód środowisk narodowo-katolickich. Według policji przebiegły one spokojnie, obyło się bez incydentów.

Depesze z Warszawy

Zachodnie media dostrzegły głównie to pierwsze wydarzenie. Deutsche Welle pisze o "wielkiej" demonstracji osób zrażonych przez rząd PiS. - Protest niemal ćwierć miliona ludzi w polskiej stolicy wyrażał poparcie dla demokracji oraz UE, wobec działań prawicowego rządu PiS, który nieustannie ściąga na siebie krytykę za dławienie opozycji i alienowanie Brukseli - opisują Niemcy.

Francuska agencja AFP pisze o "punkcie zwrotnym" i "kamieniu milowym", jakim miało być wyjście "240 tysięcy" Polaków na ulice Warszawy. Depeszę Francuzów, opisującą wewnętrzny konflikt w Polsce, przekopiowało wiele portali informacyjnych za granicą.

Agencja Reutera pisze natomiast o "dziesiątkach tysięcy" osób i przytacza rozbieżne rachunki na temat tego, jak liczne były demonstracje opozycji. Zaznacza przy tym, że choć owszem na ulice wychodzą tłumy, to rząd PiS ciągle cieszy się silnym poparciem w sondażach. W podobnym zdystansowanym tonie wydarzenia w Warszawie opisywało między innymi BBC.

Trzy marsze jednego dnia

Manifestacja pod hasłem "Jesteśmy i będziemy w Europie", współorganizowana przez Komitet Obrony Demokracji i partie opozycyjne: PO, Nowoczesną oraz PSL rozpoczęła się po godz. 13 przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów, a zakończyła po godz. 16 na pl. Piłsudskiego. - Jesteśmy i będziemy w Europie. (...) W 2003 r. ponad 13 mln Polek i Polaków zadecydowało, że chcemy dołączyć do Europy. Potwierdziliśmy wszyscy ten strategiczny kierunek, nigdy więcej - wcześniej ani później - tylu Polaków nie stanęło po jednej stronie - mówił lider KOD Mateusz Kijowski. Podkreślił, że partia rządząca nie zawróci ich z tej drogi.

Zarzuty pod adresem PiS, że osłabia pozycję Polski w Unii Europejskiej, lub wręcz chce wyjścia Polski z UE wracały wielokrotnie w przemówieniach partyjnych liderów podczas marszu. Rzeczniczka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz mówiła, że Polacy, którzy przyszli na sobotni marsz, wierzą, że "miejsce Polski jest w sercu UE". - Rząd PiS odwraca się plecami od Europy. Nie szanuje europejskich wartości. W naszych największych przyjaciołach widzi naszych największych wrogów - przekonywała. - PiS niszczy to, co zbudowaliśmy przez ćwierćwiecze - podkreślała.

CZYTAJ RELACJĘ Z SOBOTNIEGO MARSZU

- Jeżeli chcemy, żeby nasze dzieci i następne pokolenia też mogły realizować swoje aspiracje w spokoju, musimy jako Polska i Polacy wzmacniać jedność UE, a nie, tak jak to czyni obecny rząd, tę jedność podważać i rozbijać - apelował z kolei przewodniczący Rady Naczelnej PSL Jarosław Kalinowski. - Nie pozwolimy na to - zapewniał. W opinii Grzegorza Schetyny z PO "odwracanie się od Europy, to jest droga na Wschód". - Nie ma zgody na żelazną kurtynę, na odrzucenie nas od Europy. Jesteśmy i będziemy w Europie - podkreślił lider Platformy. Mówcy na manifestacji zarzucali także liderowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu, że chce wprowadzić w Polsce dyktaturę. - Dziś jesteśmy razem po to, aby powiedzieć, że nie dopuścimy do koszmaru władzy autorytarnej - mówił Schetyna.

"Nie dopuścimy do koszmaru władzy autorytarnej"
"Nie dopuścimy do koszmaru władzy autorytarnej"tvn24
Grzegorz Schetyna zabrał głos na pl. Piłsudskiego
Grzegorz Schetyna zabrał głos na pl. Piłsudskiegotvn24

Manifestował Wrocław

Manifestacja KOD, w której uczestniczyło około tysiąc osób, odbyła się także we Wrocławiu. Skandowano m.in. hasła "Europejska wolna Polska", "Obronimy demokrację" oraz "Tu jest Polska" i "Tu jest Unia". Były senator PO Józef Pinior w swoim wystąpieniu podkreślił, że nie wierzy deklaracjom rządu, iż Polska pozostanie w strukturach europejskich. - Oni tak teraz mówią, ale my im nie wierzymy, bo pamiętamy, co mówili pół roku temu. (...) Wrocław jest miastem niezwyciężonym. To tu walczyliśmy o wolność, a potem także o przynależność do Unii Europejskiej - powiedział Pinior.

Prezes PiS nie martwi się marszami

Z zarzutami opozycji nie zgodził się prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jak podkreślił, odpowiadając w sobotę na pytania internautów, protesty to wynik niezadowolenia z efektu wyborów.

- W Polsce nie ma zagrożenia dla demokracji, przyznają to również nasi rozmówcy z UE. Jest to kwestia zaakceptowania, że w demokracji władza może się zmienić - zaznaczył. Jak mówił, protesty nie są dla niego wielkim zmartwieniem.

Ilu uczestników?

Według szacunków policji w marszu KOD i środowisk opozycyjnych w kulminacyjnym momencie na Placu Piłsudskiego uczestniczyło ok. 45 tys. osób. - W rozpoczęciu marszu uczestniczyło ok. 30 tys. osób. W trakcie przemarszu była duża rotacja. Zgromadzenie przebiegało przez Trakt Królewski, gdzie w weekendy jest duże natężenie ruchu turystycznego. To sprawia, że nie szacujemy liczby uczestników w trakcie przemarszu. Natomiast na Placu Piłsudskiego w szczytowym momencie było ok. 45 tys. osób - powiedział rzecznik stołecznej policji Mariusz Mrozek. Jak poinformował z kolei rzecznik stołecznego Ratusza Bartosz Milczarczyk, władze miasta oceniają liczbę uczestników marszu na ok. 240 tys.

"Jest poczucie dojrzewającego, fantastycznego społeczeństwa obywatelskiego". "Babilon" o marszu KOD i opozycji
"Jest poczucie dojrzewającego, fantastycznego społeczeństwa obywatelskiego". "Babilon" o marszu KOD i opozycjitvn24

Maszerowali narodowcy

Znacznie mniej liczna była natomiast odbywająca się także w sobotę kontrmanifestacja dla marszu KOD i opozycji, zorganizowana przez środowiska narodowo-katolickie: Ruch Narodowy, Narodowców RP, Krucjatę Różańcową za Ojczyznę oraz Ruch Kontroli Wyborów, Ruch Kontroli Władzy. Według danych policji w marszu "Odwagi Polsko" wzięło udział ok. 4,5 tys. osób. Z kolei według Milczarczyka było ich ok. 2,5 tys. Lider Ruchu Narodowego, poseł Robert Winnicki przekonywał, że Polacy muszą "przeciwstawić się dyktatowi Brukseli". Mówił, że Europę zachodnią toczy "lewicowo-liberalna gangrena, rak multikulturowy". W ostrzejszym tonie wypowiadał się inny przedstawiciel narodowców Marian Kowalski. Przekonywał zebranych, że opozycja i KOD "chcą sprzedać Polskę i handlują naszą ojczyzną". Mówił, że korzenie KOD sięgają PRL, takich służb jak UB.

07.05.2016 | Marsz w obronie demokracji oczami uczestników. „Płakać się chce, że taka jedność w narodzie jest!”
07.05.2016 | Marsz w obronie demokracji oczami uczestników. „Płakać się chce, że taka jedność w narodzie jest!”Fakty TVN

17. Parada Schumana

Bez akcentów politycznych przebiegł natomiast trzeci z sobotnich marszów: organizowana już po raz 17 proeuropejska Parada Schumana, w której uczestniczyło kilka tysięcy ludzi, głównie młodzież. - Parada Schumana, którą organizujemy co roku w okolicy 9 maja, to świętowanie "Dnia Europy". Tego dnia, 66 lat temu Robert Schuman, ówczesny francuski minister spraw zagranicznych, złożył propozycję powołania Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali, stanowiącej fundament dzisiejszej Unii Europejskiej. Zawsze celebruje się wtedy wartość integracji europejskiej - powiedział PAP prezes Fundacji Schumana Marcin Zaborowski. W tym roku mija także 25 lat od podpisania polsko-niemieckiego Traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy, więc w Paradzie - na zaproszenie prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz - wziął też udział burmistrz Berlina Michael Mueller, z którym przyjechał berliński piętrowy autobus z napisem "Berlin pozdrawia Warszawę". W pochodzie szli także m.in. prezydent Warszawy, były prezydent Bronisław Komorowski i jego żona Anna Komorowska oraz europejscy dyplomaci. Zdecydowaną większość uczestników stanowili jednak młodzi ludzie - uczniowie z różnych polskich miejscowości, np. Oleśnicy, Sztumu czy Chynowa, którzy nieśli transparenty Klubów Młodego Europejczyka, a także żółte i niebieskie baloniki nawiązujące do flagi UE. Paradzie towarzyszyło Miasteczko Schumana, czyli edukacyjny festyn uliczny.

Tłoczno, ale spokojnie

Według policji podczas sobotnich zgromadzeń w Warszawie nie doszło do żadnych incydentów. - Nie było żadnych sytuacji konfliktowych, co przełożyło się na to, że wszystkie zgromadzenia przebiegły bardzo spokojnie. Współpraca policji z organizatorami tych zgromadzeń była wzorowa - powiedział PAP Mrozek. W sobotę grupa narodowców protestowała w Słubicach przeciwko polityce imigracyjnej UE; zgromadzenie, w którym wzięło udział kilkaset osób, przebiegło spokojnie.

Autor: mw, mk\mtom / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium