Napisał doktorat pod skrzydłami sędziego Morawskiego. Naukowcy zbojkotowali obronę

Aktualizacja:
[object Object]
Co z doktorantem Morawskiego? tvn24
wideo 2/17

Doktorant sędziego profesora Lecha Morawskiego ma kłopoty. Ze względu na kontrowersyjną wypowiedź promotora, członkowie komisji odmówili udziału w obronie jego pracy doktorskiej. Uczelnia zapewnia, że egzamin się odbędzie, ale w innym terminie. Naukowcy podjęli też uchwałę w sprawie kontrowersyjnego wystąpienia Morawskiego.

Profesor Lech Morawski jest sędzią Trybunału Konstytucyjnego. Medialna burza wokół jego osoby rozpętała się tuż po jego wystąpieniu podczas konferencji na wydziale prawa uniwersytetu w Oksfordzie.

Miał tam mówić, że "czołowi polscy politycy są skorumpowani", a obecne reformy służą zwalczaniu panoszącej się korupcji. Odnosił się również do kwestii równego traktowania, mówiąc, "jesteśmy konserwatywni, ale mamy ugruntowaną tradycję tolerancji. Dla przykładu obecny rząd jest przeciwko homoseksualistom i takim rzeczom, ale nie ściga ich prokuratura".

Teraz kontrowersyjne opinie sędziego dotknęły jednego z jego doktorantów.

Odwołali obronę

Prof. Morawski wykładał na Uniwersytecie im. Mikołaja Kopernika w Toruniu do września 2015 r. Wykładowcy na uczelni już nie ma, ale zostali jego doktoranci. Oksfordzkie wystąpienie sędziego uderzyło rykoszetem w jednego z nich. Miał wyznaczony termin obrony swojej pracy na miniony poniedziałek 15 maja. Obrona się jednak nie odbyła. Pierwszy o sprawie napisał portal oko.press.

- Dziekan prawa i administracji podjął decyzję o odwołaniu obrony doktoratu. Otrzymał informację, że jest zagrożone quorum. Kilku członków siedmioosobowej komisji zapowiedziało, że nie stawi się na egzaminie. Wiemy, że chcieli w ten sposób zamanifestować swój stosunek do wystąpień prof. Morawskiego - poinformowała we wtorek po południu dr Ewa Walusiak-Bednarek z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Co dalej?

Tuż przed godz. 15 zakończyło się nadzwyczajne spotkanie rady wydziału, podczas którego naukowcy dyskutowali nad kontrowersyjnym wystąpieniem prof. Morawskiego oraz nad odwołaną obroną jego doktoranta.

- Jest krótka uchwała przypominająca, że pan profesor nie jest już pracownikiem uczelni. Po drugie odcinamy się od słów, które padły w Oksfordzie. Po trzecie uchwała zawiera też informację, że obrona została przełożona w porozumieniu z doktorantem - powiedział tuż po spotkaniu dr hab. Marcin Czyżniewski, rzecznik UMK.

Uczelnia zapewnia, że doktorant będzie bronił swojej pracy, tylko że w innym terminie.

- Sytuacja była nagła i dynamiczna. Nie było wiadomo czy zbierze się komisja. W żaden sposób nie zamyka to drogi do obrony pracy - dodaje Czyżniewski.

Na razie nie wiadomo, kiedy zostanie wyznaczony nowy termin egzaminu i kto wejdzie w skład komisji.

Uczelnia o odwołanej obronie
Uczelnia o odwołanej obronie tvn24

Gowin o odwołaniu obrony: to niedopuszczalne

- Takie postępowanie godzi w zasadę apolityczności uczelni. Oceniam je jako niedopuszczalne - ocenił we wtorek minister nauki Jarosław Gowin, odnosząc się do odwołania obrony doktoratu przygotowanego pod opieką promotorską prof. L. Morawskiego na UMK w Toruniu.

W oświadczeniu zamieszczonym na stronie resortu nauki wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin napisał: "Z niepokojem przyjąłem informację o odwołaniu obrony doktoratu (przygotowanego pod opieką promotorską prof. Lecha Morawskiego), która miała odbyć się na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu".

Pisząc o odwołaniu obrony doktoratu, minister ocenił: "Uważam, że takie postępowanie godzi w zasadę apolityczności uczelni. Przede wszystkim jednak oceniam to postępowanie jako niedopuszczalne, gdyż wyrządza ono krzywdę młodemu naukowcowi, który stał się ofiarą sporów politycznych". Gowin zwrócił uwagę, że przygotowana praca została pozytywnie oceniona przez recenzentów, "stąd nie może być mowy o jakimkolwiek merytorycznym uzasadnieniu odwołania obrony doktoratu". "Sytuacja, która miała miejsce na UMK w Toruniu, kłóci się zasadą rzetelnej oceny dorobku naukowego. Wierzę, że doktorant będzie mógł jak najszybciej podejść do obrony rozprawy doktorskiej i o to apeluję do władz uczelni" - napisał wicepremier.

Reakcja rządowa

W poniedziałek do słów Morawskiego o tym, że rząd jest przeciwko homoseksualistom, ale nie ściga ich prokuratura, odniósł się Adam Lipiński - wiceprezes PiS i pełnomocnik rządu do spraw równego traktowania. - To jest po prostu atak na rząd, tylko i wyłącznie. Homoseksualiści mają takie same prawa, jak każdy inny obywatel tego kraju. Nikt nie zamierza nikogo wsadzać do więzienia - powiedział Lipiński w rozmowie z RMF FM.

Pytany, dlaczego - będąc rzecznikiem rządu ds. równego traktowania - nie zabrał głosu w obronie praw osób homoseksualnych, Lipiński odpowiedział: - No, ale to jest walka polityczna. Ten pan po prostu stosuje takie argumenty po to, żeby uderzyć w rząd, chociaż jest to całkowicie bezpodstawne. Ja sprawdzę tę wypowiedź. Zaraz zgłoszę do departamentu spraw obywatelskich, do wydziału równego traktowania konkretnie.

Wystąpienie Morawskiego

W ubiegłym tygodniu na uniwersytecie w Oksfordzie odbyło się sympozjum "Polski kryzys konstytucyjny i instytucjonalna samoobrona". Celem debaty była analiza "z teoretycznej perspektywy kontrowersyjnych wydarzeń wokół polskiego Trybunału Konstytucyjnego od połowy 2015 roku".

Jednym z mówców był wybrany przez PiS członek Trybunału Konstytucyjnego profesor Lech Morawski. Jego wystąpienie zostało opublikowane w sieci przez organizatorów konferencji.

Na wstępie sędzia Morawski zaznaczył, że postara się zaprezentować stanowisko "tak krytykowanego polskiego rządu" i jego opinię. Zdanie to nie znalazło się w oficjalnym tekście wystąpienia, zamieszczonym w czwartek na stronie internetowej Trybunału Konstytucyjnego.

- Obecny rząd w Polsce nie cieszy się poparciem tak zwanych oświeconych elit, które należą do politycznego i gospodarczego establishmentu, oraz nie jest popierany przez większość polskich pracowników uczelni - powiedział profesor Morawski. - Ale jest popierany przez większość zwykłych ludzi - stwierdził.

Profesor Morawski, wyjaśniając podział na polskiej scenie politycznej, powiedział, że zwolennicy PiS to głównie mieszkańcy wsi i małych miasteczek, z kolei wyborcy PO to przedstawiciele wielkich miast, intelektualiści. Jego zdaniem konflikt w Polsce "nie może i nigdy nie zostanie rozwiązany za pomocą argumentów prawnych, a w szczególności sztuczkami prawnymi poprzez bardzo, bardzo skomplikowaną interpretację polskiego prawa".

TREŚĆ WYSTĄPIENIA SĘDZIEGO MORAWSKIEGO W OKSFORDZIE [JĘZYK ANGIELSKI]

Był w trójce włączonej do Trybunału

Morawski został wybrany do TK w grudniu 2015 r. przez Sejm jako kandydat klubu PiS. Jego oraz wybranych wtedy do TK innych kandydatów PiS Mariusza Muszyńskiego i Henryka Ciocha poprzedni prezes TK Andrzej Rzepliński nie dopuszczał przez ponad rok do orzekania w TK. Powoływał się na wyroki TK o tym, że ich miejsca mają być zajęte przez trzech sędziów wybranych w październiku 2015 r. przez Sejm poprzedniej kadencji na podstawie prawnej uznanej przez TK za zgodną z konstytucją. PiS podkreślało, że nie ma żadnej podstawy prawnej, by Rzepliński nie dopuszczał do orzekania sędziów TK wybranych przez Sejm i zaprzysiężonych przez prezydenta Andrzeja Dudę. 20 grudnia 2016 r. ówczesna p.o. prezes sędzia Julia Przyłębska, która zastąpiła Rzeplińskiego po wygaśnięciu jego kadencji, w pełni włączyła całą trójkę do Trybunału.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl

Autor: aa/mś/jb / Źródło: TVN24 Pomorze/PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24/UMK Toruń

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium