"Corpus delicti pod nogami D. Tuska"

Aktualizacja:
Antoni Macierewicz przedstawił najnowsze ustalenia zespołu
Antoni Macierewicz przedstawił najnowsze ustalenia zespołu
tvn24
Zespół Macierewicza przedstawi dzisiaj raport ws. Smoleńskatvn24

- Dzięki pracy naukowców mogą państwo zobaczyć, jak rozrzucona, zniszczona w powietrzu została salonka pana prezydenta - powiedział Antoni Macierewicz prezentując wnioski z nowego raportu zespołu parlamentarnego ds. zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej. - To po przedstawieniu tych materiałów eksperci Donalda Tuska zaczęli informować opinię publiczną, że to stało się na skutek wybuchu paliwa po uderzeniu samolotu w ziemię. To nieprawda. Miało to miejsce wcześniej, w powietrzu - podkreślił Macierewicz, dodając, że nowe dowody zostaną w piątek przekazane prokuraturze.

Jak dowiedział się nieoficjalnie PAP, raport pt. "Cztery lata po Smoleńsku. Jak zginął prezydent RP" z załącznikami liczy ponad 200 stron. Był omawiany podczas posiedzenia zespołu w czwartą rocznicę katastrofy.

Zespół gotowy na dyskusję

- Nie zdarzyło się w historii świata, by tyle wysiłku jakikolwiek rząd czy prokuratura włożyły w to, żeby nie dojść do prawdy - powiedział Macierewicz rozpoczynając posiedzenie zespołu. Dodał, że nigdy nie zdarzyło się też tak, by niektóre media włożyły tyle wysiłku w to, żeby "atakować rodziny, tych, którzy polegli i tych, którzy w katastrofie polegli".

- To są warunki, w których muszą żyć rodziny poległych. To są warunki, w których musimy mimo wszystko próbować odkrywać prawdę na temat tragedii smoleńskiej - powiedział Macierewicz.

Dodał, że jego zespół jest gotowy na otwartą dyskusję, ale nie będzie brał udziału w "szyderstwach, kłamstwach i prześmiewczych atakach", które "nieustannie spadają na badaczy.

Śledztwo budzi wątpliwości

Podczas posiedzenia głos zabrał pełnomocnik części ofiar katastrofy mec. Piotr Pszczółkowski. Według niego podstawowe śledztwo prowadzone od czterech lat przez prokuraturę wojskową nie dało rodzinom odpowiedzi na podstawowe pytanie - w jakiś sposób doszło do katastrofy. - Z postępów tego śledztwa jest zadowolony tylko zwierzchnik prokuratury - mówił. Mecenas tłumaczył, że publiczne prezentacje pewnych kwestii przez Naczelną Prokuraturę Wojskową powodowały dzielenie opinii publicznej i dezinformację.

Podkreślił, że wiele wątków badania katastrofy nie zostało zakończonych. -Nie jest tak, że kwestia badania materiałów wybuchowych została definitywnie zamknięta przez prokuraturę - mówił mecenas.

W jego opinii wątpliwości budzi metodologia badania. Dodał również, że nie jest prawdą, że został zamknięty temat uderzenia skrzydła w brzozę. - W trakcie konferencji rzecznik prokuratury przyznał, że rozważają możliwość dalszych badań - powiedział i dodał, że jego klienci wnioskowali o uzupełnienie opinii o uderzeniu samolotu w brzozę. Mecenas tłumaczył, że ogromne kontrowersje budzi kwestia rejestratorów lotu.

- Na decyzję sądu czeka kwestia odpowiedzialności urzędników państwowych, odpowiedzialnych za organizację lotów - dodał.

Nie wykonali oględzin

Mecenas zarzucił prokuraturze, że oddanie śledztwa Rosji było niezgodne z prawem. Podkreślił, że delegowani przez prokuraturę funkcjonariusze mieli możliwość wykonywania na miejscu katastrofy wielu czynności. Nie skorzystali z tego. Nie przeprowadzili oględzin miejsca katastrofy i nie przeprowadzili sekcji w Polsce. Mecenas tłumaczył, że czynności w Smoleńsku odbyły się bez kontroli polskich przedstawicieli. W takim śledztwie dotyczącym śmierci elity nie może być niedopowiedzeń. Nie warto przejmować się oświadczeniami, że śledztwo zostanie zamknięte - powiedział.

Głos zabrała również wdowa po gen. Andrzeju Błasiku, Ewa. Podziękowała zespołowi parlamentarnemu Antoniego Macierewicza, a także "naukowcom, partii PiS i Solidarnej Polsce". Podkreśliła również, jak ważne jest, żeby dalej "poszukiwać prawdy" na temat przyczyn katastrofy. - Najważniejsze, żebyśmy wiedzieli, co tak naprawdę się stało. Nie możemy zamknąć śledztwa, jeśli w Polsce nie ma najważniejszych dowodów - zaznaczyła. Przypomniała, jak ciężkie chwile przeszła po raporcie MAK, w którym pojawiła się informacja, że we krwi gen. Błasika wykryto 0,6 promila alkoholu. - Po śmierci męża żyłam jak w matriksie. Świat go szanował, wojsko ceniło jako dowódcę, a po jego śmierci... - powiedziała. Zaznaczyła również, iż oczekuje od władz oczyszczenia dobrego imienia męża: - Czas najwyższy, aby polskie władze i zwierzchnik sił zbrojnych, prezydent Bronisław Komorowski, oczyścił honor mojego męża i zwrócił mu dobre imię na arenie międzynarodowej - powiedziała.

[object Object]
Celiński: Kaczyński wziął Polaków w zastawtvn24
wideo 2/22

Andrzej Melak, brat zmarłego w Smoleńsku Stefana Melaka i prezes Komitetu Katyńskiego wspominał, jak wyglądała identyfikacja ciał ofiar i rozmowy z prokuratorami. Podkreślił, że z jego punktu widzenia zabrakło wtedy opieki konsulatu i "rzetelnego" tłumacza. Wymienił również liczne nieprawidłowości, jakie - jego zdaniem - pojawiły się w czasie śledztwa.

Ewa Błasik podziękowała zespołowi Antoniego Macierowicza
Ewa Błasik podziękowała zespołowi Antoniego Macierowicza tvn24

Nowy raport zespołu

Następnie do prezentacji nowego raportu z pracy zespołu przeszedł jego szef, Antoni Macierewicz. Jak podkreślił, z powodu braku czasu omówiono jedynie jego fragmenty. - (..) mamy do czynienia z nowym materiałem dowodowym, kwestionującym i dezawuującym raport pana Millera, niezależnie od tego, iż wiemy, w jakich warunkach powstał i jakimi dowodami się posługiwał - powiedział Macierewicz. Jeden z najważniejszych rozdziałów raportu zatytułowano "Jak zginął Prezydent RP: corpus delicti pod nogami D. Tuska". Pokazano w nim m.in., jak rozpadała się prezydencka salonka. - Dzięki pracy naukowców mogą państwo zobaczyć, jak rozrzucona została, zniszczona w powietrzu salonka pana prezydenta - powiedział. Aby wyjaśnić nowe ustalenia zespołu, Macierewicz posłużył się slajdem zatytułowanym "Położenie elementów salonki prezydenckiej na miejscu upadku TU-154M. - Te punkty, które macie tutaj zaznaczone, a w szczególności sztandar RP, jest on ustawiony tam, gdzie znaleziono ciało pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Punkty czerwone, oddalone od siebie o 28 m pokazują skalę zniszczenia i rozrzutu okienek od salonki nad ramieniem fotela, w którym mógł siedzieć prezydent RP. Punkt D na samym dole pokazuje kanapę w salonce pana prezydenta.

Na zdjęciach pokazano również "okienka samolotu, które przeleciały odległość 28 m, od miejsca, gdzie znajduje się cała burta, za którą była salonka". - Okienka są zwęglone, spalone, osmolone, a przy nich właśnie pan Donald Tusk wraz z panem Putinem składali kwiaty. Stąd tytuł tej pracy "Corpus delicti u stóp Donalda Tuska". Kolejne zdjęcia pokazywały kanapę, która "leży ponad 40 m od burty, przy której była", a także "spaloną część ściany wewnętrznej ściany nad okienkami, która przeleciała 28 m od burty".

"Położenie elementów salonki prezydenckiej na miejscu upadku Tu-154Mtvn24

Macierewicz powiedział również, że "nie ma cienia wątpliwości", iż "burta nie paliła się na miejscu zdarzenia". - Te zwęglenia, zniszczenia, opalenia okienek i wyrwanej części burty miały miejsce w powietrzu - podkreślił szef zespołu parlamentarnego.

- To po przedstawieniu tego, co teraz prezentujemy, eksperci Donalda Tuska zaczęli informować opinię publiczną, że to się stało na skutek wybuchu paliwa po uderzeniu samolotu w ziemię. To nieprawda. Miało to miejsce wcześniej, w powietrzu i materiał dowodowy przekażemy w dniu jutrzejszym prokuraturze, po to, by uzasadnić, iż wniosek polskich naukowców, by wszcząć na nowo postępowanie (...) jest wymogiem polskiej racji stanu - podkreślił poseł PiS. - Chyba że premier Donald Tusk i jego ministrowie chcą, żeby nadal Rosjanie dyktowali nam całą wiedzę i całe rozstrzygnięcia na temat tego, jak zginął polski prezydent i polska elita - powiedział Macierewicz.

Symulacja katastrofy smoleńskiej zaprezentowana na posiedzeniu komisji Macierewicza
Symulacja katastrofy smoleńskiej zaprezentowana na posiedzeniu komisji Macierewiczatvn24

Rosyjska symulacja

Kończąc posiedzenie, Antoni Macierewicz zaprezentował - jak sam powiedział - "rosyjską, pierwszą symulację przebiegu katastrofy, która jest nieznana". Na bardzo krótkim filmie widać, jak lecący samolot nagle wybucha w powietrzu. - Pokazuje zupełnie inny obraz tragedii niż to, co później przekazywała pani Anodina (przewodnicząca Międzypaństwowej Komitetu Lotniczego MAK) i to, co pan Miller w sposób mniej lub bardziej udolny do dzisiaj próbuje prezentować - wytłumaczył Macierewicz. Jak dodał, symulacja została wyemitowana przez Ria Nowosti wieczorem 10 kwietnia. - Tak widzieli to Rosjanie, zanim doszło do spotkania premiera Putina z Donaldem Tuskiem i podjęto decyzję o przekazaniu wszystkich dowodów całego postępowania w ręce Federacji Rosyjskiej - zakończył po przedstawieniu symulacji Antoni Macierewicz.

Zagraniczny ekspert

Specjalnym gościem posiedzenia był Glenn Joergensen, duński ekspert techniczny współpracujący z zespołem ds. zbadania przyczyn katastrofy. Zabrał głos jako ostatni. - Niektórzy twierdzą, że Smoleńsk prowadzi do podziału w polskim społeczeństwie i powinniśmy przestać się tym zajmować. Ale jest przeciwnie, powinniśmy dojść do prawdy, by połączyć na nowo polskie społeczeństwo - powiedział. - Jedyną drogą do tego jest znalezienie sensownego wytłumaczenia przyczyny katastrofy, które rzeczywiście moglibyśmy przyjąć - podkreślił. Jak dodał, ustalenia badań ws. katastrofy prowadzą do stwierdzenia, że "sławna brzoza nigdy nie była przyczyną katastrofy". - Prof. Binienda udowodnił to bardzo wcześnie - dodał. Praca prof. Joergensena znalazła się w przygotowanym przez zespół raporcie "Cztery lata po Smoleńsku". Jak podkreślił Antoni Macierewicz, to właśnie m.in. te ustalenia "w sposób ostateczny, teoretycznie udowodniły, że ta brzoza nie miała nic wspólnego z tą tragedią". - Dzisiaj wiemy z pewnością, że brzoza została zniszczona przez jeden z fragmentów samolotu, płaski przedmiot, który uderzał z góry, rozciął brzozę, spadając z góry na dół. Bo samolot w tym czasie leciał z dołu do góry, a brzoza zniszczona została z góry na dół - wyjaśnił Macierewicz.

Samolot "sprowadzany na śmierć" przez kontrolerów

Po zakończonym posiedzeniu Antoni Macierewicz rozmawiał z dziennikarzami. Został zapytany m.in. o to, co było przyczyną rozbicia się samolotu w powietrzu.

- Nie wiemy do końca, jaki był mechanizm eksplozji. Ale wiemy na pewno, że po sprowadzaniu tego samolotu na śmierć przez kontrolerów lotu, którzy byli podporządkowani bezpośrednio dyspozycji wydawanej z Moskwy. Wydawanej z centrum operacyjnego o kryptonimie "LOGIKA". Jest bezpośredni zapis, który stanowi o tym, że tam podejmowano na bieżąco decyzje sprowadzające ten samolot na śmierć. Potem doszło do eksplozji jeszcze w powietrzu - wyjaśnił Szef zespołu podkreślił przy tym, że to, "jaki był charakter eksplozji, co ją spowodowało" nie jest jeszcze do końca jasne. - Liczymy tutaj na współpracę wolnych mediów, prokuratury i na to, że zostanie na nowo podjęte działanie Komisji Badania Wypadków Lotniczych - dodał.

- Dzisiaj już nawet eksperci Donalda Tuska przyznają, że eksplozja była, choć gdzie indziej ją umieszczają i inaczej widzą jej przyczyny. Ale przez cztery lata zaprzeczali temu faktowi, przez cztery lata powtarzali kłamstwa pani Anodiny i błędy pana Millera - powiedział Macierewicz.

Autor: pk,kg,js/tr/kka / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

W nocy doszło do pożaru jednej z kamienic w centrum Poznania. Podczas przeszukiwania piwnicy budynku doszło do wybuchu butli z gazem. Pięciu strażaków zostało rannych. Czterech wyszło z piwnicy o własnych siłach, jeden jest poszukiwany.

Duży pożar i wybuch w kamienicy. Kilku strażaków rannych, jeden poszukiwany

Duży pożar i wybuch w kamienicy. Kilku strażaków rannych, jeden poszukiwany

Źródło:
tvn24.pl

Policja zatrzymała osobę podejrzaną o atak nożem, do którego doszło w piątek wieczorem w czasie festynu z okazji 650-lecia miasta Solingen na zachodzie Niemiec - przekazał minister spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii Herbert Reul. Rzecznik landowego ministerstwa potwierdził agencji dpa, że mężczyzna sam się zgłosił. Tymczasem wcześniej informowano o zatrzymaniu dwóch innych osób. Z rąk nożownika zginęły trzy osoby, a osiem zostało rannych. Do przeprowadzenia ataku przyznało się tak zwane Państwo Islamskie.

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Podejrzany w rękach policji

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Podejrzany w rękach policji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Francuski aktor Alain Delon został w sobotę pochowany w swojej prywatnej posiadłości w Douchy w środkowej Francji. W zamkniętej, prywatnej ceremonii uczestniczyła trójka jego dzieci i około 50 gości.

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Źródło:
PAP

Maszynista pociągu Intercity nie zatrzymał się przed semaforem "stój" w Trzebini i wjechał na tor, po którym z naprzeciwka poruszał się inny pociąg. Dopiero później użył sygnału radio "stój", zatrzymując swój pociąg i ten jadący z naprzeciwka. Komisja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Źródło:
Kontakt24

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami we wschodniej połowie Polski. Temperatura w cieniu będzie przekraczać 30 stopni Celsjusza. Dla wielu miejsc wydano ostrzeżenia drugiego stopnia.

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Aktualizacja:

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że "bardzo pozytywnie ocenia operację kurską". - Jest ona złożona, ale idzie zgodnie z planem - oznajmił. Siły ukraińskie wkroczyły do przygranicznego obwodu rosyjskiego na początku sierpnia.

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

Źródło:
PAP

28-letni mężczyzna zginął na Orlej Perci w wyniku upadku z dużej wysokości - przekazało w sobotę Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Od piątku ratownicy interweniowali 27 razy.

28-latek zginął w Tatrach

28-latek zginął w Tatrach

Źródło:
PAP, RMF FM

Ziemia nagle zapadła się na chodniku w stolicy Malezji. 48-letnia kobieta, która wpadła do środka, pozostaje zaginiona - poinformowały służby.

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

Źródło:
Reuters, The Guardian, CBS News

Upały wróciły do Polski. W niedzielę temperatura w cieniu poszybuje aż do 33 stopni Celsjusza. Kolejne dni również zapowiadają się bardzo gorąco. Słoneczne chwile w nielicznych miejscach mogą być przerywane przez opady deszczu i burze.

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

PO od lat mówi, że aborcja powinna być dostępna, legalna, bezpłatna i bezpieczna. Ale nie będziemy mydlić oczu wyborcom, że w przyszłym tygodniu przepchniemy ustawę przez Sejm, bo to będzie trudne - powiedziała wiceministra Aleksandra Gajewska z KO. Powiedziała, że trwają rozmowy z politykami PSL w sprawie aborcji, ale "liderzy są bardziej radykalni niż członkowie".

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Źródło:
TVN24

Nie odpuszczę tematu aborcji w tej kadencji na milimetr - zadeklarował lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Komentował wczorajsze słowa premiera Donalda Tuska. - Donald, przepraszam. Nie zgadzam się z taką tezą - powiedział.

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Źródło:
TVN24

Prezydent Ukrainy, prezydent Polski i premier Litwy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie. Andrzej Duda zapewnił, że Polska nadal będzie wspierać Ukrainę militarnie i politycznie. Złożył też deklarację dotyczącą hipotetycznego wycofywania wojsk rosyjskich z Ukrainy. Na te słowa żartobliwie zareagował Zełenski.

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Źródło:
PAP, TVN24

Turcja wznawia wspólne patrole wojskowe z Rosją w północnej Syrii - poinformował resort obrony w Ankarze. Patrole granicy syryjskiej były prowadzone od 2019 roku, zostały zawieszone cztery lata później ze względów bezpieczeństwa w regionie.

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Źródło:
PAP, BBC

Ukraina po raz pierwszy z powodzeniem użyła pocisku rakietowego Palianyca - poinformował w czasie przemówienia z okazji Dnia Niepodległości w Kijowie prezydent Wołodymyr Zełenski. Podkreślił, że jest to broń "zupełnie nowej klasy".

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Źródło:
Defense Express, PAP, BBC

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

Włoskie służby otworzyły śledztwo w kierunku zabójstwa po śmierci miliardera Mike'a Lyncha i sześciu innych osób na luksusowym jachcie u wybrzeży Sycylii. Zarzutów nikomu nie postawiono, a dochodzenie nabierze bardziej konkretnego kierunku po wydobyciu i przebadaniu wraku leżącego na dnie morza. Przesłuchano wszystkich ocalałych pasażerów i członków załogi jednostki, w tym jej kapitana.

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Źródło:
Reuters, tvn24.pl, PAP

Putin tej wojny nie wygrał i nie wygra - stwierdził w "Faktach po Faktach" były zastępca dowódcy strategicznego NATO do spraw transformacji generał Mieczysław Bieniek. W sobotę Ukraina obchodzi 33. rocznicę niepodległości, jest to także 913. dzień inwazji zbrojnej Rosji na ten kraj.

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

Źródło:
TVN24

Żołnierze Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy będą mogli uzyskać obywatelstwo ukraińskie. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał w tej sprawie ustawę.

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Źródło:
PAP

Co najmniej dziesięć osób zginęło po tym, jak w wyniku intensywnych opadów deszczu na wyspie Phuket w Tajlandii osunęła się ziemia. Znajduje się tam wiele hoteli i turystycznych apartamentów. Blisko 20 osób zostało rannych.

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Źródło:
PAP, AFP

Bardzo bym się cieszył, gdyby to Mariusz Błaszczak został moim następcą na stanowisku prezesa Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Jarosław Kaczyński. Zaznaczył jednocześnie, że nie jest to "swoista dyrektywa seniora partii", a ostateczną decyzję podejmie kongres PiS.

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Źródło:
PAP

Odblokowano autostradę A4 we Wrocławiu, na której w sobotę panowały poważne utrudnienia po śmiertelnym wypadku, do którego doszło nad ranem. Obecnie sytuacja na drodze wróciła do normy.

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W tragicznym wypadku przy ulicy Vogla zginęły trzy osoby. Śledztwo jest już na końcowym etapie. Jak ustalono, kierowca pędził przez teren zabudowany obok ścieżki pieszo-rowerowej nawet 170 km/h. Mieszkańcy zbierają podpisy z apelem do władz miasta i policji o pilne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na tej ulicy. - Nie chcemy kolejnej tragedii - mówi nam radna KO i inicjatorka akcji Urszula Włodarska-Sęk.

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dym pochodzący z pożarów lasów w zachodniej Kanadzie dotarł w tym tygodniu do Europy - podało Europejskie Centrum Monitorowania Atmosfery Copernicus (CAMS).

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl
"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24 wraca "Czarno na białym". Najbliższa premiera już 26 sierpnia. Program przygotowywany przez wielokrotnie nagradzanych dziennikarzy będzie można oglądać codziennie - od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.30. Wszystkie reportaże będą dostępne też w portalu TVN24 GO - a większość z nich będzie można tam zobaczyć jeszcze przed emisją w telewizji.

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

Źródło:
Czarno na białym

Pierwszy odcinek wyczekiwanego przez widzów nowego sezonu "Odwilży" właśnie pojawił się na platformie Max. Czego spodziewać się po nowej odsłonie produkcji? Na ekranie zobaczymy dobrze znanych bohaterów, ale też plejadę gwiazd w rolach nowych postaci.

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Źródło:
DD TVN, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi film "Mrugnij dwa razy", który jest reżyserskim debiutem Zoë Kravitz. Prowadząca program opowiedziała też o sprzedaży najdroższej w filmowej historii figurki.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl