Sejm odrzucił projekt ustawy całkowicie zakazującej aborcji

Aktualizacja:
Sejm odrzucił projekt ustawy całkowicie zakazującej aborcji
Sejm odrzucił projekt ustawy całkowicie zakazującej aborcji
tvn24
W piątek w Sejmie odbyło się głosowanie tvn24

Sejm odrzucił w piątek obywatelski projekt ustawy wprowadzającej zakaz przerywania ciąży przygotowany przez Fundację Pro-prawo do życia. Decyzję posłów poprzedziła burzliwa czwartkowa debata. - Badania naukowe wskazują, że aborcja niszczy psychikę i organizm kobiety, powoduje konsekwencje nie do odwrócenia - przekonywała posłanka PiS, Marzena Machałek.

Odrzucenia projektu domagały się PO i SLD, za dalszymi pracami opowiadało się zaś PiS, PSL oraz ZP.

Podczas piątkowego głosowania posłowie zdecydowali, by ostatecznie projekt odrzucić.

Za jego odrzuceniem opowiedziało się 206 posłów, przeciw było 178, zaś 10 wstrzymało się od głosu.

"Dantejskie sceny"

- Szacunek do człowieka, do życia ludzkiego, do dziecka, które znajduje się w łonie matki jest miarą naszego człowieczeństwa, dziecko w łonie matki nie jest własnością ani ojca, ani matki, ani państwa, należy mu się szacunek - mówiła w piątek jeszcze przed głosowaniem posłanka niezrzeszona Marzena Wróbel.

- Wczoraj na tej sali dochodziło do dantejskich scen, do skandalicznego zachowania marszałka Jerzego Wenderlicha - dodała. Jej zdaniem marszałek cenzurował wystąpienia przedstawicieli wnioskodawców.

Wenderlich, bronił się, mówiąc, że dbał o godność tych, którzy myśleli inaczej, a w czwartkowej debacie zabrakło należytej wrażliwości.

Poseł Roman Kotliński (niezrz.) stwierdził, że to biskupi dzielą społeczeństwo ws. aborcji. - Embriony są dobre jeśli śpiewają na mszy, rzucają na tacę. Nie dajmy się manipulować - mówił.

Ponad 400 podpisów

Emocji na sali sejmowej nie brakowało także w czwartek, gdy w Sejmie toczyła się debata. Kaja Godek z Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej przekonywała, że inicjatywa zaostrzenia ustawy aborcyjnej wychodzi naprzeciw oczekiwaniom społecznym. Wskazała, że pod projektem zebrano ponad 400 tys. podpisów. Przypomniała, że inicjatywy takie podejmowane są od kilku lat, każdorazowo zbierając znaczne liczby podpisów. Godek mówiła, że nienarodzone dzieci są najbardziej dyskryminowaną grupą w Polsce i na świecie. - Prawo jest sprawiedliwe, gdy wszyscy są wobec niego równi, także ci, którzy są w łonach swoich matek – podkreślała. Jej zdaniem wokół ustawy aborcyjnej narosło wiele mitów m.in., że jest ona kompromisem środowisk, że aborcja jest zjawiskiem rzadkim i kontrolowanym, a także, że aborcja jest niezbędna dla ratowania życia kobiety. Jej zdaniem, twierdzenia te są nieprawdziwe. Już na wstępie debaty nie udało się posłom opanować emocji. Prowadzący obrady wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich (SLD) wyłączył Godek mikrofon, wzywając ją do nieobrażania osób myślących odmiennie od niej i nieoskarżanie władz o sprzyjanie zabijaniu dzieci. Protestował przeciwko używaniu przez nią terminu "zabijanie dzieci" i porównywania przepisów obowiązującej ustawy z praktykami stosowanymi przez systemy totalitarne w obozach koncentracyjnych.

Apelował też do Marzeny Wróbel (niezrz.) o umożliwienie mu prowadzenia obrad i przywoływał do porządku posła Patryka Jakiego (ZP). Jaki zapowiedział, że złoży skargę na zachowanie Wenderlicha do sejmowej komisji etyki i wnioskował o zwołanie Konwentu Seniorów.

"Słowo zabijanie jest nie na miejscu". Sejm debatuje o aborcji
"Słowo zabijanie jest nie na miejscu". Sejm debatuje o aborcjitvn24

"Aborcja niszczy psychikę"

W trakcie debaty PO oraz SLD opowiedziały się za odrzuceniem projektu w pierwszym czytaniu.

Maciej Orzechowski z Platformy podkreślał w czwartek, że obecnie obowiązująca ustawa dopuszcza aborcję w ściśle określonych sytuacjach - m.in. gdy jest ona wynikiem gwałtu lub gdy jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Poseł wskazywał też na brak konsultacji obywatelskiego projektu. - Powołanie się na wynik badań opinii publicznej to zdecydowanie za mało - mówił.

Z kolei Marek Balt z SLD ocenił, że obowiązujące przepisy dotyczące aborcji są wynikiem wypracowanego w latach 90. kompromisu. Podkreślił, że przerwanie ciąży to zawsze jest dla kobiety olbrzymi dramat, ale odmówienie kobietom pomocy w takich sytuacjach, jak określone obecnie w ustawie, jest zbyt restrykcyjne i prowadziłoby do jeszcze większych dramatów.

Ich stanowiska nie podzieliła posłanka PiS, Marzena Machałek. - Badania naukowe wskazują, że aborcja niszczy psychikę i organizm kobiety, powoduje konsekwencje nie do odwrócenia - przekonywała Machałek. - To bardzo cenna inicjatywa. Chcemy, aby Sejm pracował nad tym projektem - dodała.

Podkreśliła, że przedstawiony w czwartek projekt podpisało pół miliona obywateli. Jej zdaniem zasługuje on na poważne potraktowanie, bo dotyczy kwestii fundamentalnej: życia ludzkiego i jego godności. - Bo jeśli życie ludzkie nie jest wartością uniwersalną, to co nią jest? - pytała posłanka.

Projekt poparł również w imieniu swojego klubu Franciszek Stefaniuk (PSL). Opowiedział się za dalszą pracą nad nim w komisji. Za dalszymi pracami był również Patryk Jaki ze Zjednoczonej Prawicy. - Posłużmy się faktami o legalnych aborcjach w Polsce. Wynika z nich, że w wypadku gwałtu i zagrożenia życia matki nie występują. Najwięcej, prawie 90 proc., to aborcje eugeniczne: posądzenie dziecka o niepełnosprawność - mówił.

- Mam nadzieję, że Sejm odrzuci ten szkodliwy i nieludzki projekt - mówiła z kolei Wanda Nowicka, wicemarszałek Sejmu. Zapowiedziała także, że rozważy podjęcie kroków prawnych wobec wnioskodawczyni projektu. Kaja Godek w trakcie swojego sejmowego wystąpienia przypominała pojawiające się w mediach zarzuty wobec Nowickiej, że ta będąc szefową Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny korzystała ze wsparcia firm farmaceutycznych.

Piąta próba zmiany ustawy

Obywatelski projekt ustawy wprowadzającej zakaz przerywania ciąży został przygotowany przez Fundację Pro - prawo do życia. Z inicjatywy tej samej organizacji podejmowanych było kilka poprzednich prób zaostrzenia przepisów dotyczących aborcji.

W tej kadencji Sejmu była to piąta próba zmiany ustawy regulującej dopuszczalność aborcji, trzecia - zaostrzenia jej.

Trzy przypadki

Ostatni raz dyskusja na temat zmian w ustawie miała miejsce w kwietniu tego roku, kiedy posłowie toczyli debatę w sprawie in vitro. SLD chciało wówczas zalegalizować aborcję na życzenie kobiety do 12. tygodnia ciąży, projekt jednak odrzucono.

Obecnie ustawa aborcyjna dopuszcza trzy przypadki, w których kobieta ma prawo do zabiegu przerywania ciąży.

Art. 4a. 1. Przerwanie ciąży może być dokonane wyłącznie przez lekarza, w przypadku gdy: 1) ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej, 2) badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, 3) zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego. Ustawa z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży

Oprócz wykreślenia powyższych przepisów, pomysłodawcy dyskutowanego w Sejmie projektu chcą zmiany tytułu ustawy na "o ochronie życia i zdrowia ludzkiego od poczęcia". W preambule miałoby natomiast znaleźć się sformułowanie, że "życie jest przyrodzonym i fundamentalnym dobrem każdego człowieka".

Zwolennicy projektu postulują również wykreślenie zapisu, który zapewnia dziś swobodny dostęp do informacji i badań prenatalnych - szczególnie wtedy, kiedy istnieje ryzyko lub podejrzenie, że u dziecka może wystąpić wada genetyczna, rozwojowa lub nieuleczalna choroba zagrażająca jego życiu.

Projekt utrzymuje jednocześnie karę dla osoby, która za zgodą kobiety dokona aborcji, miałaby jednak być ona podwyższona z 2 do 3 lat pozbawienia wolności. W projekcie nie przewidziano w takiej sytuacji żadnej sankcji dla matek.

Autor: ts,js/tr,gak / Źródło: PAP, TVN24

Pozostałe wiadomości

Dopiero co w Filipiny uderzył tajfun, a już zbliża się kolejny. Silny żywioł ma dotrzeć do centralnej części kraju, w tym do stolicy, w sobotę. Meteorolodzy ostrzegają przed ulewami i nagłymi powodziami. Władze ewakuują mieszkańców.

Szósty tajfun w miesiąc. Ma uderzyć w stolicę

Szósty tajfun w miesiąc. Ma uderzyć w stolicę

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

- W przyszłym tygodniu będę gospodarzem Trójkąta Weimarskiego Plus - zapowiedział w piątek szef MSZ Radosław Sikorski. Oprócz szefów MSZ Francji i Niemiec zaproszeni są przedstawiciele innych europejskich krajów, szef MSZ Ukrainy Andrij Sybiha i nowa wysoka przedstawiciel Unii Europejskiej do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Kaja Kallas. - W Warszawie będą prowadzone najważniejsze rozmowy o kryzysie w Ukrainie - zaznaczył Sikorski.

Sikorski: to w Warszawie będą prowadzone najważniejsze rozmowy o tym kryzysie

Sikorski: to w Warszawie będą prowadzone najważniejsze rozmowy o tym kryzysie

Źródło:
PAP

- Mam pełne przekonanie, że posłowie PiS-u mają ciarki na plecach. Po tym, co zobaczyli, jeżeli chodzi o Jacka Sutryka, wiedzą, że sprawiedliwość ich nie minie - powiedział w "Faktach po Faktach" wiceszef MON Cezary Tomczyk, odnosząc się do zarzutów wobec prezydenta Wrocławia w sprawie nieprawidłowości w Collegium Humanum. - Oni już wiedzą, że nie będzie żadnej bezkarności - dodał. 

"Posłowie PiS-u dzisiaj mają ciarki na plecach"

"Posłowie PiS-u dzisiaj mają ciarki na plecach"

Źródło:
TVN24

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz rozmawiał z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Wcześniej o rozmowie niemiecki przywódca miał poinformować prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, który twierdzi, że "otworzyła ona puszkę Pandory". O przebiegu rozmowy Scholz informował sojuszników, w tym szefa polskiego rządu. "Z satysfakcją przyjąłem informację, że kanclerz nie tylko jednoznacznie potępił rosyjską agresję, ale że powtórzył polskie stanowisko: nic o Ukrainie bez Ukrainy" - napisał premier Donald Tusk.

Scholz rozmawiał z Putinem. Zełenski: to otwiera puszkę Pandory

Scholz rozmawiał z Putinem. Zełenski: to otwiera puszkę Pandory

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Od soboty wszystkie stacje paliw zobowiązane będą do sprzedaży zimowego oleju napędowego. To coroczna procedura regulowana rozporządzeniem ministra klimatu i środowiska. Polskie przepisy określają także parametry, jakie muszą spełniać paliwa zimowe, przejściowe, a także letnie.

Od soboty nowe paliwo na stacjach

Od soboty nowe paliwo na stacjach

Źródło:
tvn24.pl, PAP, Lotos

Chorwacka policja zatrzymała ministra zdrowia Viliego Berosza - poinformowało chorwackie Biuro do spraw Zwalczania Korupcji i Przestępczości Zorganizowanej. Wraz z szefem resortu w piątek nad ranem zatrzymano także dwóch dyrektorów szpitali, którym postawiono zarzuty korupcyjne. Premier Andrej Plenković usunął Berosza z urzędu.

Policja zatrzymała ministra zdrowia. Premier usunął go ze stanowiska

Policja zatrzymała ministra zdrowia. Premier usunął go ze stanowiska

Źródło:
PAP

- Chcemy utrzymać obecne ceny maksymalne energii na tym samym poziomie, który mamy w tym roku. Tym kupujemy czas do wdrożenia i przyspieszenia systemowych rozwiązań, w tym przyspieszenia energii odnawialnej - zapowiedziała w "#BezKitu" na antenie TVN24 wiceministra klimatu i środowiska Urszula Zielińska.

"Chcemy utrzymać ceny maksymalne". Wiceministra o cenach prądu w 2025 roku

"Chcemy utrzymać ceny maksymalne". Wiceministra o cenach prądu w 2025 roku

Źródło:
TVN24

Pomaga na co dzień, a tuż przed świętami zaprasza, by się do tego pomagania przyłączyć. Fundacja TVN i program "Uwaga!" TVN organizują akcję charytatywną. W kolejnych tygodniach będzie szansa na poznanie podopiecznych i ich potrzeb.

Fundacja TVN wraz z programem "Uwaga!" rozpoczyna świąteczną akcję dla małych wojowników. Finał 17 grudnia

Fundacja TVN wraz z programem "Uwaga!" rozpoczyna świąteczną akcję dla małych wojowników. Finał 17 grudnia

Źródło:
Fakty TVN

100 tysięcy złotych poręczenia majątkowego wpłynęło w czwartek na konto depozytowe gdańskiej prokuratury. Wpłacił je podejrzany o spowodowanie katastrofy drogowej na S7 w Borkowie koło Gdańska, w której zginęło czworo dzieci. Oznacza to, że mężczyzna pozostanie na wolności.

Podejrzany o spowodowanie karambolu wpłacił 100 tysięcy zł poręczenia

Podejrzany o spowodowanie karambolu wpłacił 100 tysięcy zł poręczenia

Źródło:
PAP

Magdalena Biejat z klubu Lewicy przyznała w programie "#BezKitu", że jej nazwisko jest "w puli" kandydatów Lewicy na prezydenta. Krzysztof Brejza z KO mówił z kolei, że nie zdradzi, na kogo zagłosuje w prawyborach swojego ugrupowania, bo nie chce "zakłócać procesów, które zachodzą teraz w sercach, umysłach działaczy Platformy Obywatelskiej".

Kto w wyścigu o fotel prezydenta? Nazwisko Biejat "w puli", w KO "piękno prawyborów"

Kto w wyścigu o fotel prezydenta? Nazwisko Biejat "w puli", w KO "piękno prawyborów"

Źródło:
TVN24

Pijany 24-latek uderzył w twarz ratownika medycznego z załogi karetki, która przywiozła go do szpitala w Wadowicach (woj. małopolskie). Na miejsce wezwano policję. Mężczyźnie grozi więzienie.

Przywieźli go do szpitala, tam zaatakował ratownika

Przywieźli go do szpitala, tam zaatakował ratownika

Źródło:
małopolska policja

Podczas protestu w Suchumi ciężarówka staranowała ogrodzenie parlamentu Abchazji, separatystycznego regionu Gruzji, który kontrolowany jest przez Rosję. Między uczestnikami akcji i strukturami siłowymi doszło do starć, a protestujący wdarli się do siedziby izby. Władze już zapowiedziały wycofanie projektu inwestycyjnego z Moskwą, który stał się przyczyną zajść. MSZ Rosji poleciło swoim obywatelom opuszczenie Abchazji.

Staranowane ogrodzenie parlamentu, starcia. Rosja apeluje do swoich obywateli

Staranowane ogrodzenie parlamentu, starcia. Rosja apeluje do swoich obywateli

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

- Polityka ekipy nowego prezydenta USA Donalda Trumpa sprawi, że wojna zakończy się szybciej - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. W wywiadzie dla ukraińskiego radia publicznego przywódca odrzucił możliwość ustępstw na rzecz Rosji.

Zełenski: z Trumpem wojna zakończy się szybciej

Zełenski: z Trumpem wojna zakończy się szybciej

Źródło:
PAP

Kupione przed laty za 5 funtów przez radę miejską szkockiego Invergordon popiersie lokalnego właściciela ziemskiego może zostać sprzedane na aukcji za nawet 2,5 miliona funtów.

Popiersie używane jako blokada drzwi w starej szopie trafi na aukcję. Jest wyceniane na miliony

Popiersie używane jako blokada drzwi w starej szopie trafi na aukcję. Jest wyceniane na miliony

Źródło:
CNN, The Scotsman

Zaproszenia do nowego rządu na razie nie dostał oddany współpracownik prezydenta Donalda Trumpa z czasów jego pierwszej kadencji - były burmistrz Nowego Jorku Rudy Giuliani. Został ukarany za pomówienia o fałszerstwa wyborcze i jest na skraju bankructwa. 

Rudy Giuliani jest na skraju bankructwa. Czy oddany sojusznik Trumpa znajdzie pracę w jego administracji?

Rudy Giuliani jest na skraju bankructwa. Czy oddany sojusznik Trumpa znajdzie pracę w jego administracji?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Jedna osoba zginęła w zderzeniu karetki pogotowia z samochodem osobowym w miejscowości Strzeszów na Dolnym Śląsku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że ambulans jechał na sygnale do pacjenta, gdy pojazd z naprzeciwka zjechał na drugi pas i zderzył się czołowo z ratownikami.

Samochód wjechał w karetkę na sygnale. Nie żyje jedna osoba

Samochód wjechał w karetkę na sygnale. Nie żyje jedna osoba

Źródło:
tvn24.pl

Czekają nas duże zmiany w pogodzie. Od niedzieli będzie coraz więcej opadów, a następny tydzień w wielu miejscach Polski przyniesie śnieg. Mieszanka opadów spowoduje bardzo trudne warunki na drogach, a przy porywistym wietrze spodziewamy się nawet krótkich śnieżyc.

Nadciąga "bardzo dynamiczny niż". Spadnie śnieg i będzie mocno wiać

Nadciąga "bardzo dynamiczny niż". Spadnie śnieg i będzie mocno wiać

Źródło:
tvnmeteo.pl

Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba poinformował w piątek, że podejrzany Łukasz Ż. usłyszał zarzut i przyznał się do zarzucanego mu czynu. Sąd rejonowy podtrzymał wniosek o 3-miesięcznym areszcie dla podejrzanego.

Przedłużono areszt dla Łukasza Ż.

Przedłużono areszt dla Łukasza Ż.

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Biskup elbląski Jacek Jezierski złożył na ręce papieża Franciszka rezygnację z pełnionego urzędu. Jak wyjaśnia kuria, powodem rezygnacji biskupa jest jego wiek.

Biskup zrezygnował z urzędu

Biskup zrezygnował z urzędu

Źródło:
PAP

Z Gdyni do Pragi dostaniemy się w niespełna 9 godzin. Wszystko dzięki nowym pociągom Baltic Express, które zaczną kursować 15 grudnia. Po drodze będą zatrzymywać się również między innymi w Bydgoszczy, Poznaniu i Wrocławiu. Sprzedaż biletów już trwa.

Rano plaża w Gdyni, po południu spacer po Pradze. Od grudnia będzie to możliwe

Rano plaża w Gdyni, po południu spacer po Pradze. Od grudnia będzie to możliwe

Źródło:
PKP Intercity/TVN24

Moment tragicznego wypadku ambulansu w Jedlińsku pod Radomiem, w którym zginął ratownik medyczny, uchwyciła kamera monitoringu. Na nagraniu widać karetkę poruszającą się ze znaczną prędkością. Jak wynika z zapisu, sygnał świetlny w pojeździe został włączony krótko przed wjazdem na skrzyżowanie.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Tak doszło do tragicznego zdarzenia

Dachowała karetka, zginął ratownik. Tak doszło do tragicznego zdarzenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Szkolenie zaczyna przyspieszać, będzie go coraz więcej, coraz bardziej szczegółowe, aż do samej misji. Przez ostatnie trzy miesiące trenowaliśmy różne scenariusze awaryjne - mówił w rozmowie z TVN24 BiS Sławosz Uznański. Polak w przyszłym roku poleci na Międzynarodową Stację Kosmiczną.

Zbliża się lot Polaka w kosmos. "Trenowaliśmy, jak poradzić sobie z pożarem"

Zbliża się lot Polaka w kosmos. "Trenowaliśmy, jak poradzić sobie z pożarem"

Źródło:
TVN24 BiS, tvnmeteo.pl

Google testuje "wpływ" usuwania artykułów informacyjnych w krajach Unii Europejskiej, w tym w Polsce, z wyników wyszukiwania. Test ma pokazać wydawcom, ile ruchu straciliby bez Google'a - podał portal theverge.com.

Google rozpoczyna test, również w Polsce. "Dość drastyczny"

Google rozpoczyna test, również w Polsce. "Dość drastyczny"

Źródło:
theverge.com, "Press"

Finałowy odcinek ostatniego sezonu "Szadzi" jest już dostępny na platformie Max. Czy Wolnickiemu uda się wyjść zwycięsko z ostatniej konfrontacji? Czego można spodziewać się po najnowszym epizodzie serialu?  

"Tajemnice w końcu wyjdą na jaw". Finałowy odcinek "Szadzi" już na Max

"Tajemnice w końcu wyjdą na jaw". Finałowy odcinek "Szadzi" już na Max

Źródło:
tvn24.pl