Sprawa Ewy Tylman. Partner Adama Z. zeznał, że był zastraszany przez policję

Trzy lata zamiast dożywocia? Zwrot w procesie dot. zabójstwa Ewy Tylman
Trzy lata zamiast dożywocia? Zwrot w procesie dot. zabójstwa Ewy Tylman
tvn24
Dominik M. potwierdził wersję Adama Z.tvn24

Partner Adama Z. oskarżył w swoich zeznaniach przed sądem policjantów o wymuszanie zeznań i zastraszanie. To właśnie po przesłuchaniu Dominika M., sąd poinformował o tym, że rozważy zmianę kwalifikacji czynu z zabójstwa Ewy Tylman na nieudzielenie jej pomocy. W poniedziałek na wolność wyszedł oskarżony Adam Z., będzie odpowiadał z wolnej stopy. - To były kapitalne zeznania - kwituje jego obrońca Ireneusz Adamczak.

Dominik M. został przesłuchany w piątek. Zeznawał za zamkniętymi drzwiami. Z sali wyproszono dziennikarzy, pozostali jedynie: skład sędziowski, prokuratorzy, obrona, oskarżony i publiczność. Zdaniem pełnomocników rodziny Ewy Tylman i jej ojca, w zeznaniach nie było niczego nadzwyczajnego.

- Generalnie on bronił swojego kolegi. Praktycznie nie obciążył go żadnymi mocnymi argumentami - mówił tuż po rozprawie Andrzej Tylman, ojciec Ewy.

Miał potwierdzić wersję Adama Z.

Jednym z wątków, jakie poruszył miała być kwestia wymuszania zeznań przez policjantów. - Policjanci jakoby go zastraszali. To jest zagadkowa sprawa - dodał ojciec 26-latki.

Obrońca Adama Z. tuż po rozprawie nie chciał powiedzieć, jakie słowa padły z ust Dominika M. na sali. Skwitował tylko krótko: - to były kapitalne zeznania Dominika M. On potwierdził jego (Adama Z. - dop. red.) wersję. Szczegółów nie mogę zdradzać.

Do tego, co podczas przesłuchania mówił Dominik M. dotarła "Gazeta Wyborcza". Według relacji opowiadał m.in. o tym, że Adamowi Z. zdarzało się nie pamiętać powrotów do domu z imprez, a także o telefonach, jakie miał do niego wykonywać w feralną noc po godz. 3:31.

Kluczowe dla sprawy były jednak zeznania dotyczące dnia zatrzymania Adama Z. Wówczas i Dominika M. zabrali kryminalni. "W samochodzie powiedzieli, że żarty się skończyły i mam mówić prawdę, bo grozi mi kara za fałszywe zeznania. Pytali, czy znam film „Szklany tulipan” i czy wiem, co z takimi ludźmi jak ja robią w więzieniu" - cytuje zeznania Dominika M. "Wyborcza".

"Prokuratura działa po tej samej stronie, co policja"

W komendzie miał być zastraszany. Policjanci mieli na niego krzyczeć, uderzać w stół. Zarzucali mu też, że udaje atak astmy. "Jeden powiedział, że mam wykładać sznurówki z butów, bo jestem zatrzymany. Ubrali rękawiczki, kazali wszystko wyjmować z kieszeni" - czytamy w "Gazecie Wyborczej".

Miał twierdzić także, że po jednym z eksperymentów procesowych, otrzymał list od Adama Z. Z niego dowiedział się, że funkcjonariusz, z którym rozmawiał, miał przekazać fałszywe informacje, by Adam Z. się przyznał do wszystkiego. Ten sam policjant miał zabiegać o nieoficjalne spotkanie z nim. "Odpowiedziałem, że nie odczuwam takiej potrzeby" – czytamy w protokole cytowanym przez "Wyborczą"

Na pytanie prokurator Magdaleny Jareckiej dlaczego wcześniej nie ujawnił tych faktów, odparł: "Uznałem, że to nie ma sensu. Prokuratura działa po tej samej stronie, co policja".

Po zeznaniach Dominika M. sędzia Magdalena Grzybek poinformowała, że sąd będzie rozważał zmianę kwalifikacji czynu na nieudzielenie pomocy.

Odrębne postępowanie

O wymuszanie zeznań i zastraszanie, jako pierwszy oskarżył policjantów Adam Z. Miało do tgeo dochodzić 2 i 3 grudnia 2015 r. Kryminalni mieli go m.in. "obijać o ściany" i przewracać krzesło, na którym siedział.

Właśnie wtedy, na nieprotokołowanym spotkaniu, miał powiedzieć funkcjonariuszom, że widział, jak Ewa Tylman płynie w Warcie. Lekarz, który go przebadał po rzekomym pobiciu nie stwierdził jednak żadnych obrażeń. Sprawą, w odrębnym postępowaniu, zajmuje się zielonogórska prokuratura.

W poniedziałek poznański sąd uchylił oskarżonemu o zabójstwo Ewy Tylman Adamowi Z. tymczasowy areszt. Zmienił środek zapobiegawczy na dozór policji, a także zakaz opuszczania kraju.

Sąd uzasadnił swą decyzję m.in. tym, że przeprowadził już "najistotniejsze dowody i pouczył strony o możliwości zmiany kwalifikacji prawnej zarzucanego oskarżonemu czynu na łagodniejszą, należy uznać, że dalsze stosowanie wobec niego najsurowszego środka zapobiegawczego nie jest już celowe i konieczne".

"Z uwagi na możliwość przypisania oskarżonemu przestępstwa zagrożonego karą do 3 lat pozbawienia wolności (nieudzielenia pomocy - dop. red.), obawa wymierzenia mu surowej kary (...) nie jest już tak realna jak dotychczas. Nadto w ocenie sądu chybiony jest argument prokuratora, przedstawiony na dzisiejszym posiedzeniu, że w niniejszej sprawie istnieje uzasadniona obawa matactwa procesowego ze strony oskarżonego z uwagi na fakt, że nie zostali jeszcze przesłuchani na rozprawie członkowie jego rodziny".

Sąd zaznaczył, że jeszcze na etapie postępowania przygotowawczego prokurator udzielał tym osobom zgody na widzenie z Adamem Z., "a zatem mieli oni z sobą regularny i stały kontakt" - wyjaśniała sędzia podkreślając jednak, że w dalszym ciągu zebrany w sprawie materiał dowodowy wskazuje na duże prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa przez oskarżonego.

Zatrzymany po eksperymencie

Policja zatrzymała Adama Z. 2 grudnia 2015 r., po nocnym eksperymencie procesowym nad brzegiem Warty. Tej samej nocy w obecności trójki policjantów, na nieprotokołowanym spotkaniu miał powiedzieć, że widział, jak Ewa Tylman płynie w Warcie. Ani razu tego nie potwierdził w zeznaniach. Policjanci sporządzili jednak z tego spotkania notatkę i to ona oraz ich zeznania mogą być istotne w ocenie kwalifikacji czynu zarzucanego Adamowi Z. Sama notatka nie ma jednak mocy dowodowej. Adam Z. utrzymuje, że te zeznania wymuszono na nim siłą. Sprawa zajmuje się zielonogórska prokuratura.

4 grudnia 2015 r. prokuratura postawiła Adamowi Z. zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym. Od tego czasu przebywa w areszcie.

Oskarżony był przesłuchiwany dziewięć razy, za każdym razem przedstawiał inną wersję wydarzeń. Zdaniem śledczych, wybiera on te fakty z feralnej nocy, które są dla niego wygodne, a pomija te, za które grozi mu odpowiedzialność karna.

Prokuratura oskarża Adama Z. o zabójstwo Ewy Tylman:

14.11.2016 | Adam Z. oskarżony o zabójstwo Ewy Tylman. Prokuratura zrekonstruowała przebieg zbrodni
14.11.2016 | Adam Z. oskarżony o zabójstwo Ewy Tylman. Prokuratura zrekonstruowała przebieg zbrodniFakty TVN

Kolejna rozprawa w marcu

Proces w sprawie zabójstwa Ewy Tylman ruszył 3 stycznia. Prokuratura oskarża Adama Z. o to, że 23 listopada 2015 r., przewidując możliwość pozbawienia życia Ewy Tylman, zepchnął ją ze skarpy, a potem nieprzytomną zepchnął do wody. Według śledczych mężczyzna w chwili popełnienia przestępstwa był poczytalny.

Co było przyczyną śmierci kobiety - tego nie wiadomo. Ciało odnaleziono w wodzie dopiero po ośmiu miesiącach od zaginięcia. Jego stan uniemożliwił ustalenie przyczyny śmierci.

Dotychczas podczas procesu w sprawie zabójstwa Ewy Tylman odbyły się trzy rozprawy. Na pierwszej Adam Z. odmówił składania wyjaśnień. W związku z tym sędzia odczytała protokoły zeznań mężczyzny, których we wtorek oskarżony w części nie potwierdził. - Ja nie popchnąłem Ewy Tylman do wody, nie wrzuciłem jej tam, nie szarpałem. Nie zgwałciłem jej (...). Nie zabiłem jej - powtarzał Adam Z. Potem odpowiadał na pytania swojego obrońcy. Odtworzono także eksperymenty procesowe.Podczas drugiej zeznawała siostra Adama Z. oraz trójka policjantów, którym Adam Z. miał przyznać się do zabójstwa. Na trzeciej rozprawie przesłuchano współpracownika Krzysztofa Rutkowskiego - Bartosza J., chłopaka Ewy Tylman - Adama O. i partnera Adama Z. - Dominika M.

Czwartą rozprawę przewidziano na 21 marca 2017 r. Przesłuchiwane mają być trzy siostry Adama Z., jego szwagier oraz Dawid Tylman, brat Ewy.

W sumie w 2017 r. zaplanowano 11 rozpraw. Przesłuchanych przez sąd zostanie około 60 osób spośród około 200, którzy zostali w tej sprawie przesłuchani przed śledczych. To przede wszystkim świadkowie, którzy mają bezpośrednią wiedzę o zdarzeniu, czyli znajomi Ewy Tylman z firmowej imprezy, która poprzedzała moment zaginięcia kobiety, wspomniani policjanci, ale także rodziny - zarówno Adama Z., jak i Ewy Tylman. Przesłuchani zostaną zapewne również niektórzy biegli.

Jeśli nie zdarzy się nic niespodziewanego, wyrok zapadnie pod koniec 2017 r.

W sprawie orzeka pięcioosobowy skład sędziowski. Rozprawy prowadzą dwie zawodowe sędzie poznańskiego sądu okręgowego Magdalena Grzybek i Karolina Siwierska. Obie mają bardzo bogate doświadczenie i mierzyły się już z trudnymi sprawami. Skład uzupełniają trzej ławnicy.

Akt oskarżenia przeciwko Adamowi Z. liczy w sumie ponad 200 stron.

[object Object]
W Warcie znaleziono ciałotvn24
wideo 2/25

Autor: FC/gp / Źródło: Gazeta Wyborcza, TVN 24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: Jakub Kaczmarczyk/PAP

Pozostałe wiadomości

W Sejmie trwa debata dotycząca podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza. Wcześniej posłowie wysłuchali informacji szefa i wiceszefa resortu obrony o nieprawidłowościach w tej podkomisji, jak również informacji ministra sprawiedliwości na temat toczących się śledztw dotyczących katastrofy smoleńskiej. W tvn24.pl relacjonujemy obrady Sejmu na żywo.

Macierewicz o "eksplozji" i "zbrodni". Wyłączony mikrofon, oklaski od posłów PiS

Macierewicz o "eksplozji" i "zbrodni". Wyłączony mikrofon, oklaski od posłów PiS

Źródło:
PAP, TVN24

Kierowca ciężarówki wjechał w piątek w miejscowości Sztum (Pomorskie) w zaparkowane auta. Uszkodzonych zostało 11 samochodów. Policja podała, że nikt nie został ranny. - W zaparkowanych pojazdach nie było żadnych osób - wyjaśnił młodszy aspirant Paweł Łyko z komendy powiatowej.

Ciężarówką wjechał w zaparkowane auta, wiele zostało uszkodzonych. "Tłumaczył się chwilową nieuwagą"

Ciężarówką wjechał w zaparkowane auta, wiele zostało uszkodzonych. "Tłumaczył się chwilową nieuwagą"

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Liczba ofiar śmiertelnych katastrofalnych powodzi w Hiszpanii wzrosła do 223. W niektórych regionach wciąż trwają poszukiwania zaginionych osób. W akcjach na plażach, w ujściach rzek oraz w rejonie jeziora Albufera biorą udział helikoptery, drony i specjalnie szkolone psy.

"To jak szukanie igły w ogromnym stogu siana"

"To jak szukanie igły w ogromnym stogu siana"

Źródło:
PAP

W tygodniu poprzedzającym wybory prezydenckie FBI udaremniło irański zamach na Donalda Trumpa. Poinformował o tym resort sprawiedliwości USA, cytowany przez agencję Reutera.

FBI udaremniło irański zamach na Trumpa. Tuż przed wyborami

FBI udaremniło irański zamach na Trumpa. Tuż przed wyborami

Źródło:
PAP

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburza się Konrad Berkowicz z Konfederacji. Z kolei Sebastian Kaleta pisze o "cenzurze proniemieckiej". Obaj odnoszą się do zdjęcia stron podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich, gdzie w cytowanej patriotycznej pieśni użyto słowa "Krzyżak" zamiast "Niemiec". Politycy sugerują, że ten podręcznik wprowadził rząd Donalda Tuska. Tyle że zatwierdził go minister edukacji w czasach rządów PiS. Co więcej - najprawdopodobniej istniały różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

"Cenzura proniemiecka" Roty? Kto i kiedy wprowadził nową wersję

"Cenzura proniemiecka" Roty? Kto i kiedy wprowadził nową wersję

Źródło:
Konkret24

"Na początku listopada obserwujemy pogłębienie różnicy w notowaniach dwóch najbardziej liczących się ugrupowań" - podkreśla CBOS w komentarzu do najnowszego badania preferencji partyjnych. Gdyby wybory do Sejmu i Senatu odbywały się w tym miesiącu, na Koalicję Obywatelską zagłosowałoby 34 proc. Polaków, a na Prawo i Sprawiedliwość - 25 proc. Na podium znalazłaby się również Konfederacja.

"Największy spadek" jednej partii. Nowy sondaż

"Największy spadek" jednej partii. Nowy sondaż

Źródło:
PAP

Władze Gdyni poinformowały w komunikacie, że w sieci wodociągowej w strefie Gdynia Śródmieście doszło do skażenia wody. W badaniach Sanepidu wykryto bakterie grupy coli. Inspektorat wydał decyzję o warunkowej przydatności wody do spożycia po przegotowaniu.

Inspektor Sanitarny w Gdyni: bakterie grupy coli w wodzie w centrum miasta

Inspektor Sanitarny w Gdyni: bakterie grupy coli w wodzie w centrum miasta

Źródło:
PAP

Sejm skierował do dalszych prac poselski projekt nowelizacji Kodeksu karnego w kwestii aborcji. Zakłada on częściową dekryminalizację przerywania za zgodą kobiety jej ciąży oraz dekryminalizację pomocy w samodzielnej aborcji. Nie jest to pierwsze podejście do zmiany przepisów. Wcześniejszy projekt w tej sprawie został odrzucony w lipcu.

Jest decyzja Sejmu w sprawie projektu o dekryminalizacji aborcji

Jest decyzja Sejmu w sprawie projektu o dekryminalizacji aborcji

Źródło:
tvn24.pl

W środowej rozmowie telefonicznej prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z przyszłym przywódcą Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem uczestniczył również Elon Musk - donosi w piątek portal Axios, powołując się na źródła. Zdaniem portalu miałoby to wskazywać na ważną rolę, jaką w przyszłej amerykańskiej administracji może odgrywać dyrektor generalny Tesli i SpaceX.

Axios: w rozmowie Zełenskiego z Trumpem uczestniczył również Elon Musk  

Axios: w rozmowie Zełenskiego z Trumpem uczestniczył również Elon Musk  

Źródło:
PAP, Axios

"Gazeta Wyborcza" poinformowała, że prezydent Andrzej Duda poleci w piątek do Stanów Zjednoczonych, gdzie spotka się z Donaldem Trumpem. Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Mieszko Pawlak powiedział jednak później w rozmowie z Polsat News, że "nie ma żadnych planów wylotu dzisiaj".

Doniesienia o wylocie Dudy do USA i spotkaniu z Trumpem. Jest komentarz z kancelarii

Doniesienia o wylocie Dudy do USA i spotkaniu z Trumpem. Jest komentarz z kancelarii

Źródło:
"Gazeta Wyborcza", tvn24.pl, Polsat News

Elon Musk nazwał w czwartek kanclerza Niemiec Olafa Scholza "głupcem", komentując informację o rozpadzie koalicji rządowej w Niemczech. Jak zauważa portal Politico, miliarder jest "w świetnej formie" po wyborach w USA. Tym bardziej że Donald Trump "dał do zrozumienia", iż "​​nagrodzi" jego pomoc w powrocie do Białego Domu.

Musk skomentował rozpad koalicji Scholza. Obraźliwe zdanie po niemiecku

Musk skomentował rozpad koalicji Scholza. Obraźliwe zdanie po niemiecku

Źródło:
Politico

Policja z Legionowa bada sprawę narkotyków znalezionych między cukierkami dzieci, które zbierały słodycze podczas Halloween. Narkotest potwierdził wstępne obawy rodzica, który zgłosił zdarzenie funkcjonariuszom.

Dzieci zbierały słodycze w Halloween, ktoś wrzucił im do torby narkotyki

Dzieci zbierały słodycze w Halloween, ktoś wrzucił im do torby narkotyki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Maria Anna Potocka została odwołana z funkcji dyrektora Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie MOCAK. To rezultat wyroku w sprawie mobbingu, którego ofiarą była jedna z pracownic Potockiej. Do czasu powołania nowego szefa instytucją będzie zarządzał wicedyrektor Grzegorz Kuźma. Potocka w specjalnym oświadczeniu zapowiedziała, że podejmie działania zmierzające do ustalenia prawdy oraz do obrony dobrego imienia.

Maria Anna Potocka odwołana z funkcji dyrektora. Jest jej reakcja

Maria Anna Potocka odwołana z funkcji dyrektora. Jest jej reakcja

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Ustalenie zasad zwrotu niewykorzystanych środków, uproszczenie umów z operatorami telekomunikacyjnymi, łatwiejsze porównanie ofert oraz większa ochrona przed nieuczciwymi sprzedawcami. Takie zmiany wprowadza nowe Prawo Komunikacji Elektronicznej, które wchodzi w życie w niedzielę.

Duże zmiany dla klientów. Nowe przepisy

Duże zmiany dla klientów. Nowe przepisy

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Korei Południowej Yoon Suk Yeol przeprosił za kontrowersje wokół swojej żony, pod adresem której kierowane są oskarżenia między innymi o korupcję i ingerencje w sprawy państwowe. Doniesienia te sprawiły, że poparcie dla prezydenta spadło poniżej 20 procent. Yoon stwierdził jednak, że niektóre zarzuty wobec pierwszej damy zostały wyolbrzymione i nie zgodził się na wszczęcie formalnego śledztwa w ich sprawie.

Prezydent przeprasza za swoją żonę: powinna zachowywać się lepiej

Prezydent przeprasza za swoją żonę: powinna zachowywać się lepiej

Źródło:
BBC, Korea Times, Straits Times

Dwóch rosyjskich żołnierzy zostało skazanych na dożywocie za rozstrzelanie dziewięciorga członków rodziny w samozwańczej Donieckiej Republice Ludowej - poinformował w piątek dziennik "Kommiersant". Wyrok zapadł w sądzie wojskowym w Rostowie nad Donem. Do morderstwa rodziny, która mieszkała w mieście Wołnowacha, doszło pod koniec października ubiegłego roku.

Rosyjscy żołnierze rozstrzelali dziewięcioosobową rodzinę. Sąd wojskowy wydał wyrok

Rosyjscy żołnierze rozstrzelali dziewięcioosobową rodzinę. Sąd wojskowy wydał wyrok

Źródło:
PAP, Kommiersant

Armia rosyjska otrzymała od Korei Północnej stare karabiny maszynowe typu 73, które zostały wyprodukowane jeszcze w latach 70. - napisał ukraiński portal wojskowy Defense Express. Zdjęcia tego uzbrojenia opublikował między innymi rosyjski prowojenny kanał na Telegramie "Wojewoda wieszczajet".

Reżim Kima ofiarował Rosjanom karabiny. "Przestarzałe nawet jak na ich standardy"

Reżim Kima ofiarował Rosjanom karabiny. "Przestarzałe nawet jak na ich standardy"

Źródło:
Defense Express, Militarnyj, tvn24.pl

Co dalej z rządem Olafa Scholza? Po dymisji ministra finansów z FDP rządząca w Berlinie koalicja przestała istnieć. Opozycja chce przyspieszonych wyborów, i to jak najszybciej. Wątpliwości zdają się też nie mieć wyborcy i w sondażach wskazują jasno - czas na nowego kanclerza. W sondażach prowadzi CDU/CSU, ale raczej nie uzyska samodzielnej większości, a trudno powiedzieć, kto mógłby zostać ich koalicjantem.

Co po upadku rządzącej koalicji? Opozycja nalega na szybkie wybory, szef rządu ma inny plan

Co po upadku rządzącej koalicji? Opozycja nalega na szybkie wybory, szef rządu ma inny plan

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W Sądzie Okręgowym w Koszalinie skończył się proces w sprawie tragedii, do której doszło w 2019 roku w Koszalinie. Strony wygłosiły mowy końcowe. W wyniku pożaru, który wybuchł w escape roomie, zginęło pięć nastolatek. Proces czterech osób ruszył w grudniu 2021 roku. Miłosz S., Małgorzata W., Beata W. oraz Radosław D. usłyszeli zarzuty umyślnego przekroczenia przepisów przeciwpożarowych oraz nieumyślnego spowodowania śmierci pięciu osób. Mężczyznom grozi osiem lat więzienia, a kobietom sześć. Wyrok ma być ogłoszony 21 listopada.

Pięć nastolatek zginęło w pożarze escape roomu. Koniec procesu

Pięć nastolatek zginęło w pożarze escape roomu. Koniec procesu

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Policjanci zatrzymali 30-latka poszukiwanego na podstawie listu gończego wydanego przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa. Chodziło o kradzież 250 tysięcy euro. Teraz mężczyzna najbliższe cztery lata spędzi w więzienia.

Ukradł ćwierć miliona euro. Zatrzymali go pod dwóch latach

Ukradł ćwierć miliona euro. Zatrzymali go pod dwóch latach

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Jak ksiądz Michał O. szykował się do budowy Medialnego Centrum Ewangelizacji

Jak ksiądz Michał O. szykował się do budowy Medialnego Centrum Ewangelizacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- Zbigniew Ziobro chciał zbudować nowe imperium medialne i mieć "młodego Rydzyka". Ksiądz O. pasował mu do tej konstrukcji - powiedział Mariusz Witczak z Koalicji Obywatelskiej o ustaleniach w sprawie księdza Michała O. i jego wiedzy w sprawie konkursu w Funduszu Sprawiedliwości. Katarzyna Kotula, ministra do spraw równości, stwierdziła, że "Zbigniew Ziobro i jego koledzy okradali nie tylko państwo polskie, ale też osoby doświadczające przemocy".

"Ziobro chciał mieć 'młodego Rydzyka'. Ksiądz O. pasował mu do tej konstrukcji"

"Ziobro chciał mieć 'młodego Rydzyka'. Ksiądz O. pasował mu do tej konstrukcji"

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

W Mozambiku od końca października co najmniej 18 osób zginęło w zamieszkach, które wybuchły po ogłoszeniu wyniku wyborów prezydenckich. Oficjalnie wygrał je Daniel Chapo, ale opozycja nie uznaje rezultatów głosowania. Sytuacja w Mozambiku budzi coraz większy niepokój sąsiednich państw.

Chaos i śmierć po ogłoszeniu wyników wyborów. Sąsiedzi zamykają granicę

Chaos i śmierć po ogłoszeniu wyników wyborów. Sąsiedzi zamykają granicę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Alarmy przeciwrakietowe w Kijowie to codzienność. 7 listopada wstrzymał rozmowę w "Faktach po Faktach". W stolicy Ukrainy spadły z nieba na szczęście tylko odłamki, ale w Charkowie bomba spadła na blok mieszkalny. Ukraina potrzebuje wsparcia, żeby bronić się przed terrorem Putina. Wsparcie to nie tylko broń od Zachodu, ale także zagraniczni ochotnicy, którzy udają się na front.

Ochotnicy w Ukrainie nie boją się ryzykować życie. "Wolni ludzie powinni bronić ludzi, którzy próbują być wolni"

Ochotnicy w Ukrainie nie boją się ryzykować życie. "Wolni ludzie powinni bronić ludzi, którzy próbują być wolni"

Źródło:
Fakty TVN

Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego wraca po latach przerwy. W kategorii wideo nominacje otrzymało dwoje dziennikarzy "Superwizjera" TVN - Ewa Galica za materiał "Krąg Putina. Tajemnice rosyjskich majątków w Europie" i Bertold Kittel za reportaż "Król amfetaminy. 'Breaking Bad' po polsku". Nominowany został też Kacper Sulowski z "Czarno na białym" za dwuczęściowy materiał "Szkoła Ziobry". Celem konkursu jest wyróżnienie najbardziej rzetelnych, obiektywnych i poprawnych warsztatowo publikacji, spełniających najwyższe standardy wyznaczone przez ikonę polskiego reportażu.

Trzy nominacje do prestiżowej nagrody dla dziennikarzy "Superwizjera" TVN i "Czarno na białym"

Trzy nominacje do prestiżowej nagrody dla dziennikarzy "Superwizjera" TVN i "Czarno na białym"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Od czwartku 7 listopada możemy oglądać w kinach najnowszą odsłonę świątecznego hitu - "Listy do M. Pożegnania i powroty". W szóstej komedii z tej serii oglądamy dobrze znanych bohaterów, ale jest też kilka zaskoczeń. Zapytaliśmy o nie scenarzystę "Listów do M." Mariusza Kuczewskiego.

"Listy do M. Pożegnania i powroty" już w kinach

"Listy do M. Pożegnania i powroty" już w kinach

Źródło:
tvn24.pl

Aż trzy obsypane nagrodami Akademii Filmowej filmy będą miały w najbliższych dniach premierę na platformie Max. Wśród nich jest słynny "Gladiator" Ridleya Scotta, ale też znakomita komedia z Cher i dramat kostiumowy Martina Scorsese.

Trzy oscarowe hity na platformie Max. Jeden już od dziś

Trzy oscarowe hity na platformie Max. Jeden już od dziś

Źródło:
tvn24.pl