"Najdłuższe samobójstwo Hollywood". 50 lat temu zmarł wielki Montgomery Clift

Trailer filmu "Stąd do wieczności"
Trailer filmu "Stąd do wieczności"
Columbia Pictures
Montgomery Clift w początkach karieryColumbia Pictures

Był największą gwiazdą kina amerykańskiego lat 50. i 60. obok Marlona Brando i zarazem najbardziej utalentowanym aktorem tamtego czasu. Największą sławę przyniosły mu role w arcydziele Freda Zinnemanna "Stąd do wieczności" oraz w "Wyroku w Norymberdze". Po ciężkim wypadku samochodowym w 1956 r. nigdy nie odzyskał dawnej sprawności, popadł w depresję, której następstwem były uzależnienie od leków i alkoholizm. Zmarł 23 lipca na atak serca w wieku zaledwie 45 lat.

"Chciałbym mieć choćby cząstkę jego talentu" miał powiedzieć jego największy rywal w szczytowym okresie kariery, uważany za aktora wszech czasów Marlon Brando, gdy w 1954 r. obejrzał "Stąd do wieczności". (Obaj aktorzy otrzymali wtedy nominacje do Oscara - Clift właśnie za ten film, zaś Brando za rolę w "Juliuszu Cezarze"). Brando przyznał też, że to właśnie na swojego rywala oddał wtedy głos, jako członek Akademii.

To on miał zagrać rolę Caleba, którą potem dopiero zaproponowano Jamesowi Deanowi, w "Na wschód od Edenu". Odrzucił ją jako "nazbyt oczywistą". Nie znosił dosłowności, wybierał najchętniej postaci dwuznaczne, naznaczone - jak on sam - tajemnicą. Pewnie dlatego nazywano go także "Najbardziej europejskim spośród amerykańskich aktorów".

Historia jego życia to przejmująca historia powolnego umierania człowieka i artysty, będącego w pełni sił twórczych.

Wbrew woli matki

Montgomery Clift urodził się 17 października 1920 r. w Omaha w stanie Nebraska jako syn wiceprezesa banku Omaha National Trust Company. Ojciec chciał, by syn - błyskotliwy, inteligentny - poszedł w jego ślady, ale Monty'ego (tak nazwali go później przyjaciele) od początku pociągały artystyczne klimaty.

Wszechstronnie wykształcony dzięki prywatnym nauczycielom, jakich we wczesnym dzieciństwie chłopca i jego rodzeństwa zatrudniła matka, prócz ojczystego języka biegle władał francuskim, niemieckim i włoskim. Przypadek sprawił, że w wieku 14 lat zetknął się z aktorami teatru objazdowego i już wiedział, co chce robić w przyszłości. Nie spotkało się to z akceptacją matki, która uważała aktorów za "zdemoralizowaną bandę darmozjadów". Chciała, by Monty, który był drobny, delikatny i, nie wiedzieć czemu, zawsze wołał bawić się z dziewczynkami, zmężniał i wybrał sobie jakiś "męski zawód".

Plakat do filmu "Miejsca w sercu"materiały prasowe

Jednak było już za późno. Jego talent sprawił, że jako 15-latek dostał się na Broadway i do słynnego Actor's Studio Lee Strasberga. Szybko upomniało się o niego kino. Pierwszą ważną rolę stworzył w filmie "Czerwona rzeka" Howarda Hawksa u boku Johna Wayne'a. Nie znosił go i ról, jakie kreował - macho, jakim on nigdy nie miał się stać. Już wtedy odkrył, że jest biseksualny, z czym do końca życia nie umiał się pogodzić. Chciał być "normalny" - mieć rodzinę, żonę, dzieci. Bał się, że ktoś odkryje jego skłonności.

Clift stworzył nowy typ bohatera - rozedrganego, skłóconego ze światem buntownika, jaki potem uosabiali Brando i Dean. On jednak nie grał, ale pokazywał własne nieudane życie. To, co było przekleństwem w życiu, na ekranie stało się jego siłą. Pierwsza nominacja do Oscara przyszła wraz z kreacją w filmie "Po wielkiej burzy" Freda Zinnemanna, u którego wkrótce miał zagrać jedną z największych ról. Jako 19-latek czeskiego pochodzenia, który ocalał z obozu w Auschwitz, ale zostaje złapany przez amerykańskiego żołnierza, porwał publiczność. On sam jednak był niezadowolony z filmu i z własnej roli.

Narodziny gwiazdy

Choć reżyserzy zachwycali się jego tajemniczą, mroczną urodą i zasypywany był propozycjami, role wybierał starannie. Mówiono, że po jego mieszkaniu nie dało się normalnie poruszać, bo wszędzie leżały stosy scenariuszy z ofertami ról. Po roli w "Dziedziczce" u boku Olivii de Havilland (gwiazdy "Przeminęło z wiatrem") w melodramacie Williama Wylera (twórcy "Ben Hura"), okrzyknięty został symbolem seksu. On sam filmu nie znosił. Rzadko też był zadowolony z efektów swojej pracy. Tak było np. w przypadku kreacji w "Miejscach w słońcu" George'a Stevensa, w którym pojawił się u boku Liz Taylor.

Młodziutka Liz, jak wiele późniejszych partnerek, zakochała się szaleńczo w Montym, który nie odwzajemniał jej uczucia. Już wiedział, że związek z kobietą nie jestem tym, o czym marzy. Stała się jednak jego największą przyjaciółką i pozostała nią do śmierci artysty. Film Wylera był nietypowym melodramatem z elementami kina noir. Aby przygotować się do scen więziennych w filmie, Clift spędził kilka nocy w prawdziwym więzieniu. To było wcielenie w życie metody Stanisławskiego, a on jako pierwszy pokazał ją na ekranie, choć świat przypisuje to Brando. Zdobył kolejną nominację do Oscara.

Montgomery Clift i Frank Sinatra w filmie "Stąd do wieczności"Wikipedia

Rok później przyszła jedna z najważniejszych, bodaj największa rola w jego aktorskiej karierze i kolejna nominacja do Oscara, która powinna była zamienić się w statuetkę. Fred Zinnemann przeniósł na ekran powieść Jamesa Jonesa "Stąd do wieczności". Monty zagrał byłego boksera, szeregowca, który trafia do bazy wojskowej na Hawajach, gdzie dowódca chce zwerbować go wbrew jego woli do rozgrywek bokserskich. Gdy żołnierz, który kiedyś nieumyślnie okaleczył przeciwnika i porzucił ring, nie chce ustąpić, zaczyna się rozgrywka między podwładnym a przełożonym...

Clift specjalnie do filmu nauczył się grać na trąbce, chociaż wiedział, że gra będzie dubbingowana przez zawodowca. Po raz kolejny otrzymał nominację do Oscara dla najlepszego aktora, jednak przegrał z Williamem Holdenem (za rolę w słabym filmie Wildera). Po raz pierwszy był załamany przegraną. Od producentów filmu otrzymał w zamian złoty róg, który traktował jak relikwię do końca życia. W filmie jedną z ról grał Frank Sinatra i - jeśli wierzyć biografom Clifta - miało połączyć go z nim wielkie uczucie. Również biseksualny Sinatra oficjalnie jednak pokazywał się z kobietami.

Wypadek, czyli początek końca

W połowie lat 50. Montgomery Clift był najważniejszym aktorem amerykańskim obok Marlona Brando. I właśnie wtedy wydarzył się tragiczny wypadek. Wieczorem 12 maja 1956 r., podczas realizacji zdjęć do filmu "W poszukiwaniu deszczowego drzewa", wracając z przyjęcia od Liz Taylor, prawdopodobnie zasnął za kierownicą i rozbił swój samochód na słupie telefonicznym. Wypadek miał miejsce blisko domu przyjaciółki - Liz uratowała go od śmierci, biegnąc na miejsce wypadku i usuwając ząb z gardła Clifta, który zaczął się nim dusić.

Biografia Clifta pióra Patricii Bosworthmat.prasowe

Aktor doznał złamania nosa, pęknięcia żuchwy i poważnych okaleczeń twarzy, które wymagały operacji plastycznej. Ucierpiała jego niezwykła uroda, a, co gorsze, lewą część twarzy niespełna 36-letni aktor miał nieruchomą już na zawsze. Oficjalnie operacja się udała, zaś Clift po długiej rehabilitacji wrócił na plan i dokończył film. Męczyły go jednak silne bóle żuchwy i uzależnił się od leków przeciwbólowych, zaś z czasem również od alkoholu i narkotyków. Prasa rozpisywała się o jego dziwnych zachowaniach w miejscach publicznych, on zaś coraz bardziej odsuwał się od ludzi.

W jednej z licznych biografii aktora Patricia Bosworth napisała, że katastrofa samochodowa dała początek "najdłuższemu samobójstwu w Hollywood". Aktor cierpiał fizycznie, ale też rozpaczał z powodu oszpeconej twarzy, wyolbrzymiając skutki operacji. Był samotny i nieszczęśliwy. Mimo to nadal grał - i to znakomicie.

Młode lwy i kariera po wypadku

Wypadek zmienił rodzaj ról, w jakich zaczęto go obsadzać. Rok później pojawił się u boku m.in. Marlona Brando w głośnych "Młodych lwach". Adaptacja powieści Irvina Shawa w reżyserii Edwina Dmytryka to wielkie kino, nie do końca chyba docenione za oceanem.

"Młode lwy" pokazują losy trzech żołnierzy rzuconych w wiry II wojny światowej: Niemca rozczarowanego nazizmem (Marlon Brando), walczącego z poczuciem służenia złej sprawie amerykańskiego Żyda - szeregowca, który okazuje się bohaterem (Montgomery Clift) i jego przyjaciela, popularnego piosenkarza, cwaniaka (Dean Martin). Brando i Clift stworzyli w tym filmie wielkie kreacje, a brak chociażby nominacji dla obu do dziś pozostaje zagadką.

Marilyn Monroe i Montgomery Clift w "Skłóconych z życiem"Wikipedia

Kolejne lata to już było piekło dla Clifta, coraz bardziej uzależnionego od leków, alkoholu i narkotyków. W trzecim filmie, w jakim pojawili się wspólnie - "Nagle, ostatniego lata" Liz Taylor ręczyła swoim wynagrodzeniem za to, że Clift będzie stawiał się na planie i nie zawali.

W 1961 r. wydawało się, że aktor wychodzi na prostą, a dwie wielkie kreacje na miarę jego talentu były tego dowodem. Pierwsza to ta u boku Marilyn Monroe w "Skłóconych z życiem" Johna Hustona, gdzie wraz Clarkiem Gable rywalizował o względy MM w roli pięknej Roselyn. "Był jedynym aktorem, jakiego spotkałam na planie, który był jeszcze bardziej uzależniony od prochów i w jeszcze gorszym stanie niż ja"- opisała potem ich spotkanie Monroe. Znamienne, że dla niej i Gable'a był to ostatni film, dla Clifta zaś jeden z ostatnich.

Ostatnim, ważnym obrazem w dorobku aktora był "Wyrok w Norymberdze" Stanleya Kramera, a rola przyniosła mu czwartą nominację do Oscara. Punktem wyjścia filmu był jeden z procesów norymberskich - tym razem prawników, który miał osądzić członków hitlerowskiego wymiaru sprawiedliwości za zbrodnie przeciwko ludzkości. Clift, choć na drugim planie, zagrał tak przejmująco swoją rolę, że przyćmił postacie pierwszoplanowe grane m.in. przez Spencera Tracy i Burta Lancastera. Niestety, Oscar znów go ominął. Aktor zrezygnował z wynagrodzenia za film, przekazując pieniądze na rzecz ofiar Holocaustu.

Montgomery Clift w filmie "Wyrok w Norymberdze"materiały prasowe

23 lipca 1966 r. miał udać się na plan filmu, w którym po raz czwarty grał z Liz Taylor. Wynajęty do opieki nad aktorem pielęgniarz długo pukał do drzwi jego sypialni, nim zdecydował się je wyważyć. Znalazł nieżyjącego prawdopodobnie od kilku godzin aktora w okularach, leżącego obok tekstu scenariusza, który zapewne czytał. Lekarz pogotowia stwierdził atak serca. Nocny stolik pełen był leków, które Clift zażywał garściami.

"Był dużo lepszy ode mnie, miał tylko mniej szczęścia"- powiedział po jego śmierci Marlon Brando.

Autor: Justyna Kobus / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia - domena publiczna

Pozostałe wiadomości

Do pięciu lat więzienia grozi dwóm mężczyznom, którzy są podejrzani o podpalenie budynku gospodarczego w Świdwinie (Zachodniopomorskie). Jak informuje prokuratura w Koszalinie, jednym z nich jest policjant. Posesja należy do jego przełożonego.

Policjant podejrzany o udział w podpaleniu na posesji swojego przełożonego

Policjant podejrzany o udział w podpaleniu na posesji swojego przełożonego

Źródło:
tvn24.pl

W ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu w Niemczech zginęło pięć osób, a ponad 200 jest rannych - poinformował w sobotę po południu kanclerz Niemiec Olaf Scholz.

Pięć osób zginęło w ataku na jarmark. Ponad 200 jest rannych

Pięć osób zginęło w ataku na jarmark. Ponad 200 jest rannych

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl, Reuters

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz przyjechał do Magdeburga, gdzie w piątek doszło do zamachu na jarmarku bożonarodzeniowym. - Nie ma bardziej pokojowego i piękniejszego miejsca niż jarmark świąteczny. Ludzie zbierają się na nim kilka dni przed świętami, żeby pobyć ze sobą i poświętować. Dlatego jest to straszliwy czyn - powiedział.

Kanclerz przyjechał do Magdebruga. "Żeby okazać solidarność całego kraju" po zamachu

Kanclerz przyjechał do Magdebruga. "Żeby okazać solidarność całego kraju" po zamachu

Źródło:
TVN24

Premier Donald Tusk nawiązał do piątkowego zamachu na jarmarku świątecznym w Magdeburgu i zwrócił się z apelem do prezydenta oraz Prawa i Sprawiedliwości. Napisał, że oczekuje "poparcia rządowego pakietu zaostrzającego prawo wizowe i azylowe". "Państwo odzyskuje właśnie kontrolę nad granicami i migracją po latach chaosu i korupcji, więc chociaż nie przeszkadzajcie" - dodał.

"Po ataku w Magdeburgu już dziś oczekuję jasnej deklaracji pana prezydenta Dudy"

"Po ataku w Magdeburgu już dziś oczekuję jasnej deklaracji pana prezydenta Dudy"

Źródło:
TVN24

We wsi Kniażyce koło Przemyśla (Podkarpackie) padły strzały, ranny został mężczyzna. Trwa policyjna obława za napastnikami. Funkcjonariusze kontrolują w Przemyślu wjeżdżające i wyjeżdżające samochody.

Padły strzały, ranny został mężczyzna. Trwa policyjna obława

Padły strzały, ranny został mężczyzna. Trwa policyjna obława

Źródło:
tvn24.pl

Ruszyła rozbiórka kamienicy przy Łuckiej 8. Na miejsce wezwano policję, bo według konserwatora zabytków, prace odbywają się nielegalnie. Budynek został jesienią wykreślony z rejestru zabytków, ale trwa postępowanie o objęcie ochroną konserwatorską jego murów obwodowych.

Rozbierają kamienicę przy Łuckiej. Konserwator zabytków wezwał policję. "Nielegalne prace"

Rozbierają kamienicę przy Łuckiej. Konserwator zabytków wezwał policję. "Nielegalne prace"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Średnie wydatki na święta Bożego Narodzenia w 2024 roku wyniosą 1460 złotych - wynika z badania BIG InfoMonitor. Dodano, że mimo inflacji i tak 47 procent badanych nie zamierza rezygnować z żadnych wydatków świątecznych.

Tyle wydamy na święta

Tyle wydamy na święta

Źródło:
PAP

Kolizja z udziałem radiowozu w Wilanowie. Podczas wyjazdu do pilnej interwencji funkcjonariusze zderzyli się z autem osobowym. Nikt nie ucierpiał.

Kolizja radiowozu na sygnale w Wilanowie, policjant pouczony

Kolizja radiowozu na sygnale w Wilanowie, policjant pouczony

Źródło:
rmf24.pl / tvnwarszawa.pl

Zgoda na azyl polityczny dla posła PiS, byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego wpisuje się w szerszy kontekst różnych działań premiera Węgier Viktora Orbana, których wspólnym mianownikiem jest gra na nosie Unii Europejskiej - mówiła w TVN24 Anna Gielewska z portali vsquare.org oraz Frontstory.pl.

Orban "prowadzi niebezpieczną grę". Zgoda na azyl dla Romanowskiego "wpisuje się w kontekst"

Orban "prowadzi niebezpieczną grę". Zgoda na azyl dla Romanowskiego "wpisuje się w kontekst"

Źródło:
TVN24, PAP

W ministerstwie czuję się rzecznikiem polskich rolników. Nie wybaczę sobie, jeżeli dziś przy tych możliwościach, które mamy i przy tym dużym mandacie społecznym nie wyciśniemy z siebie 120 procent - mówił w "Jeden na jeden" wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak. Odniósł się do wypowiadanych wcześniej krytycznych komentarzy wobec organizacji pracy w resorcie i ministra Czesława Siekierskiego. - Od czasu, kiedy wypowiedziałem te słowa, nie miałem okazji, możliwości rozmowy z ministrem - poinformował. Dodał, że prosił o spotkanie i na nie czeka.

Kołodziejczak: namierzyłem szkodnika, sobotażystę w ministerstwie

Kołodziejczak: namierzyłem szkodnika, sobotażystę w ministerstwie

Źródło:
TVN24, PAP

Atak w Magdeburgu jest specyficzny, ponieważ profil tego potencjalnego sprawcy nie jest typowy - podkreślał analityk do spraw Niemiec z PISM Łukasz Jasiński. Pochodzący z Arabii Saudyjskiej kierowca, który wjechał w tłum na jarmarku, jest lekarzem legalnie mieszkającym w Niemczech, pracującym w klinice. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Jasiński. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

"Profil potencjalnego sprawcy nie jest typowy". Kim jest

"Profil potencjalnego sprawcy nie jest typowy". Kim jest

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Prezydent USA Donald Trump dostanie zaproszenie na szczyt Inicjatywy Trójmorza, który odbędzie się pod koniec kwietnia w Warszawie - przekazał szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Mieszko Pawlak. Jak powiedział, Trump w 2017 roku wziął udział w takim spotkaniu, więc jego obecność na szczycie w przyszłym roku stanowiłaby "pewnego rodzaju klamrę".

Trump przyjedzie do Polski? Prezydencki minister: zaprosimy go na szczyt

Trump przyjedzie do Polski? Prezydencki minister: zaprosimy go na szczyt

Źródło:
PAP

Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie zatrzymali kierującą, która używała świateł drogowych ostrzegając innych kierowców przed policyjną kontrolą. Kobieta nieświadomie w ten sposób ostrzegła także policjantów jadących nieoznakowanym radiowozem. Została ukarana mandatem.

Ostrzegała przed policją "mrugając" światłami, trafiła na nieoznakowany radiowóz

Ostrzegała przed policją "mrugając" światłami, trafiła na nieoznakowany radiowóz

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kapusta kwaszona jest równie dobra co kiszona, a owoce na susz mogą zawierać konserwanty - ostrzegają eksperci. Radzą też klientom, by nie kupowali produktów na Wigilię w pośpiechu i starannie czytali etykiety na opakowaniach.

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Źródło:
PAP

Ekonomia jest bolesnym nauczycielem i to widać w różnych naszych badaniach, w których Polacy deklarują kupowanie mniejszej ilości żywności - stwierdził na antenie TVN24 dyrektor biura Federacji Polskich Banków Żywności Norbert Konarzewski. Dodał, że wśród społeczeństwa rośnie świadomość w kwestii marnowania żywności.

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

Źródło:
tvn24.pl

IMGW wydał prognozę zagrożeń. Wynika z niej, że w kolejnych dniach pojawią się obfite opady śniegu, a także oblodzenia. Na drogach i chodnikach zrobi się ślisko. Poza tym powieje silniejszy wiatr. Sprawdź, gdzie aura może być groźna.

Intensywny śnieg, lód i porywisty wiatr. Tu pogoda może stać się groźna

Intensywny śnieg, lód i porywisty wiatr. Tu pogoda może stać się groźna

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z Magdeburga w Niemczech, przedstawiające moment zatrzymania przez policję prawdopodobnego zamachowca, który wjechał w tłum ludzi podczas jarmarku bożonarodzeniowego. Widać na nim, jak mężczyzna leży na chodniku i jest otoczony przez grupę policjantów.

Moment zatrzymania prawdopodobnego zamachowca w Magdeburgu. Nagranie

Moment zatrzymania prawdopodobnego zamachowca w Magdeburgu. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl, CNN
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W Krakowie przy ulicy Strzelców 20 grudnia zamknął się istniejący od 32 lat sklep spożywczy Alti. Mimo upływu czasu jego wystrój się nie zmieniał, co dla niektórych było wadą. Starsi klienci doceniali jednak wygodne położenie sklepu blisko bloków i miłą obsługę, z którą spędzali czas na rozmowach. - Jedna z klientek przyniosła wczoraj sernik w ramach podziękowań. A dzisiaj starsze małżeństwo przyniosło czekoladki i kawę dla każdego - mówi nam jedna z pracownic.

32 lata i koniec. Wzruszające gesty klientów w ostatnich dniach przed zamknięciem sklepu

32 lata i koniec. Wzruszające gesty klientów w ostatnich dniach przed zamknięciem sklepu

Źródło:
tvn24.pl

Naukowcy z organizacji Conservation International odkryli w peruwiańskiej Amazonii 27 nieznanych dotąd gatunków zwierząt. Najbardziej dziwacznymi są ryby z głowami przypominającymi "wielki, napuchnięty nos", a także wodno-lądowe myszy.

Ryby z "kluchowatymi głowami", pływające myszy

Ryby z "kluchowatymi głowami", pływające myszy

Źródło:
PAP, CNN

Policjanci ze Zgierza (Łódzkie) zatrzymali dwóch braci podejrzanych o pobicie mężczyzny w Strykowie. Napastnicy najpierw uszkodzili jego pojazd, a potem bili, kopali i grozili bronią. Obaj usłyszeli zarzuty.

Bili, kopali i grozili bronią

Bili, kopali i grozili bronią

Źródło:
tvn24.pl

Strażnicy graniczni na lotnisku w Krakowie-Balicach zatrzymali mężczyznę, który chciał lecieć do Manchesteru. Jak się okazało był poszukiwany za oszustwo metodą "na policjanta".

Poszukiwanego za oszustwo "na policjanta" zatrzymali na lotnisku

Poszukiwanego za oszustwo "na policjanta" zatrzymali na lotnisku

Źródło:
tvn24.pl

Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec poinformował w piątek o wynikach audytów w Rządowym Centrum Legislacji i instytutach podległych kancelarii premiera z czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości. - Zażądaliśmy zwrotu aż 63 milionów 800 tysięcy złotych przez instytucje, podmioty, które były obdzielane przez premiera Mateusza Morawieckiego środkami publicznymi - mówił szef KPRM.

"Zażądaliśmy zwrotu aż 63 milionów 800 tysięcy złotych"

"Zażądaliśmy zwrotu aż 63 milionów 800 tysięcy złotych"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Rząd Malezji zgodził się na wznowienie poszukiwań zaginionego dziesięć lat temu samolotu Malaysia Airlines o numerze MH370 - poinformował Reuters. Agencja zwróciła uwagę, że zniknięcie pasażerskiego boeinga z 239 osobami na pokładzie to "jedna z największych zagadek w historii lotnictwa".

"Jedna z największych lotniczych zagadek w historii" wciąż nierozwiązana. Podejmą kolejną próbę

"Jedna z największych lotniczych zagadek w historii" wciąż nierozwiązana. Podejmą kolejną próbę

Źródło:
Reuters, New York Times, CNN

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

W sobotę 21 grudnia o godzinie 10.20 rozpoczęła się astronomiczna zima. Kalendarzową przywitamy dzień później. Na zimowym niebie będzie można zobaczyć różne gwiazdy i ciekawe zjawiska astronomiczne.

Rozpoczęła się astronomiczna zima

Rozpoczęła się astronomiczna zima

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Obraz Antona Graffa "Autoportret w wieku 72 lat" z 1808 roku, który zaginął w trakcie II wojny światowej, trafił do Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Dzieło zostało przekazane Polsce przez władze szwajcarskiego Winterthur.

Zaginął w czasie wojny, wrócił do Wrocławia

Zaginął w czasie wojny, wrócił do Wrocławia

Źródło:
PAP

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki został zapytany na konferencji prasowej, co sądzi o sprawie Marcina Romanowskiego i udzieleniu mu azylu politycznego na Węgrzech. - Nie uważam nic. Nie jest to sprawa, która budzi moje zainteresowanie - odpowiedział.

Nawrocki: o sprawie Romanowskiego nie uważam nic

Nawrocki: o sprawie Romanowskiego nie uważam nic

Źródło:
TVN24
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Marcin Romanowski - podejrzany w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości i ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania - korzysta z azylu politycznego na Węgrzech, udzielonego mu przez rząd Viktora Orbana. Mimo kontrowersji, polityk wciąż pobiera poselską pensję. Zajrzeliśmy do jego oświadczenia majątkowego, aby sprawdzić, co wiadomo o jego finansach.

Oto majątek Marcina Romanowskiego

Oto majątek Marcina Romanowskiego

Źródło:
tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ryszard Petru podpisał umowę zlecenie na pracę w Wigilię w jednym z warszawskich dyskontów - tak wynika z wpisu opublikowanego przez polityka koalicyjnego klubu Polski 2050 na platformie X. Petru wcześniej wypowiadał się przeciwko wprowadzeniu dodatkowego dnia wolnego 24 grudnia.

Petru zatrudnił się w dyskoncie. "Podpisałem umowę"

Petru zatrudnił się w dyskoncie. "Podpisałem umowę"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl