Przeszedł Marsz Żywych. "Nie rozumiecie, jak często stawałem oko w oko ze śmiercią"

Aktualizacja:
[object Object]
Marsz przeszedł "drogą śmierci"tvn24
wideo 2/11

Zakończył się oświęcimski Marsz Żywych. Wzięła w nim udział żydowska młodzież z wielu krajów świata, ich polscy rówieśnicy i ocaleni z Zagłady. Coroczny marsz jest wyrazem pamięci o ofiarach Holokaustu. Około 10 tysięcy uczestników przeszło wspólnie "drogą śmierci" między byłymi obozami: Auschwitz i Auschwitz II-Birkenau.

Główna ceremonia upamiętniająca zgładzonych odbywa się przy pomniku ofiar obozu, który znajduje się pomiędzy ruinami dwóch największych krematoriów na terenie Auschwitz II-Birkenau.

W marszu młodzieży z Polski i Izraela towarzyszyli między innymi ocaleni z Holokaustu, minister rolnictwa polskiego rządu Jan Krzysztof Ardanowski, rabin Meir Lau, a także prawosławny patriarcha Konstantynopola Bartłomiej I, premier Rumunii Viorica Dancila i ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher.

Świadectwo ocalałego

- Wolałbym nie stać tutaj i nie mówić wam o tym strasznym przeżyciu, ale Holokaust miał miejsce – zaczął swoje wystąpienie Edward Mosberg, ocalały z Holokaustu. – Muszę wam powiedzieć o tych okropieństwach, które zostały wyrządzone naszej rodzinie i sześciu milionom Żydów - dodał.

Mosberg powiedział, że przed wojną miał wielką rodzinę: rodziców, dziadków, kuzynów. Tylko on ocalał. – Pozbawiono mnie mojego dziedzictwa. Wszyscy kuzyni, moi dziadkowie, zginęli. Mój ojciec został zabity przez nazistów na samym początku wojny. Moja matka trafiła do obozu zagłady. SS zagłodziło ją na śmierć - wspominał mężczyzna.

- Nie rozumiecie, ile razy stawałem oko w oko ze śmiercią - mówił Mosberg, pokazując uczestnikom Marszu Żywych bicz. - Tym biczem byłem biczowany wiele razy dziennie. Wkładali moją głowę do spłuczki i chcieli mnie utopić. Jak możemy zapomnieć, jak możemy wybaczyć? – pytał.

Patriarcha Konstantynopola Bartłomiej I podczas swojego wystąpienia zaznaczył, że "w historii ludzkości bardzo niewiele miejsc wzbudza taki strach i obrzydzenie". – Nigdy nie byłem w miejscu, w którym okrucieństwo było na porządku dziennym a brutalność była tak przerażająca, że przeniknęła samą naturę tego miejsca. Komory gazowe, krematoria, drut kolczasty – to wszystko przekształcało życie ludzi którzy trafiali tutaj w niewyobrażalne piekło – podkreślił duchowny.

"Nie zniszczyli nas"

Wśród uczestników marszu była Jael z Los Angeles. - To bardzo ważne, żeby pamiętać, co stało się w tym miejscu - po to, żeby to nigdy już się nie powtórzyło. Jesteśmy Żydami, więc dla nas to bardzo ważny temat, to nasza historia. Zorganizowaliśmy naszą delegację, aby pokazać, że pamiętamy i nie chcemy, by to kiedykolwiek się powtórzyło. To dla nas trudne być tutaj. Zarówno dla mnie, jak i dla większości osób z naszej grupy to pierwszy raz – powiedziała.

Bruno z Węgier powiedział, że jego obecność jest swoistą deklaracją: "nie zniszczyli nas". - To część mojej historii, ale nigdy tutaj nie byłem, tylko czytałem na ten temat. Żyłem w społeczności ocalonych, wiele osób z mojej społeczności z Węgier przetrwało. Mój dziadek był ocalonym z Buchenwaldu – mówił.

Bruno zwiedził Miejsce Pamięci Auschwitz. - Teraz wygląda to w sposób bardziej cywilizowany, jest tu bardziej zielono, ładniej, niż wyglądało, kiedy oni tutaj przebywali. Chciałem to zobaczyć. To jest także deklaracja - my wciąż żyjemy. Mam bardzo mieszane uczucia – dodał.

W marszu szła też polska młodzież. Ola przyjechała ze swoją klasą z liceum w Przygodzicach w Wielkopolsce. - Chcemy pokazać, że pamiętamy o ofiarach, ale i zintegrować się z młodzieżą z całego świata. To dość ważne dla nas – powiedziała. Jej kolega z klasy Kacper Górecki zaznaczył, że dzięki nauczycielowi historii wiedzą dużo o Holokauście. - To, co ich spotkało było okropne. To się działo na ziemiach polskich. Dlatego szczególnie łączymy się w bólu z Żydami. Chcemy im towarzyszyć w tym Marszu. Tu ginęli też Polacy, Ukraińcy, Holendrzy. Wiele osób zginęło w tym miejscu – dodał.

Z Wysokich Mazowieckich na Podlasiu na Marsz Żywych przyjechały Aleksandra i Weronika. - Przyjazd zorganizowała nasza nauczycielka historii, abyśmy mogli to miejsce zobaczyć na własne oczy. Zwiedziliśmy Auschwitz, starałyśmy się poczuć to, co tu się działo. Już same zdjęcia nas bardzo przybiły. To miejsce znałyśmy z książek, telewizji, ale zobaczyć to wszystko na własne oczy, to potworne uczucie. Wiemy, że zginęło tu tak wielu Żydów i innych ludzi, którzy byli niewinni – powiedziały.

Ruszyli na dźwięk szofaru

Tegoroczny Marsz odbywa się w 75. rocznicę masowych deportacji węgierskich Żydów do Auschwitz. Stanowili oni najliczniejszą grupę ofiar obozu. Spośród około 430 tysięcy deportowanych przeżyli nieliczni. 75 lat temu Niemcy zlikwidowali również getto Litzmannstadt (Łódź - red.). Do Auschwitz w sierpniu 1944 r. wywiezionych zostało blisko 70 tysięcy ludzi. Dwie trzecie z nich zginęło w komorach gazowych.

Marsz Żywych jest projektem edukacyjnym, w ramach którego Żydzi, głównie uczniowie i studenci, odwiedzają miejsca Zagłady utworzone przez Niemców podczas wojny na okupowanych ziemiach polskich. Poznają historię swoich przodków, spotykają się z rówieśnikami i polskimi Sprawiedliwymi wśród Narodów Świata.

Kulminacją uroczystości jest przemarsz z byłego Auschwitz I do byłego Auschwitz II-Birkenau. W trzykilometrową trasę uczestnicy wyruszają sprzed bramy z historycznym napisem "Arbeit macht frei". Sygnałem do wyjścia tradycyjnie jest dźwięk szofaru, rogu baraniego używanego podczas religijnych ceremonii. Przy pomniku ofiar w byłym obozie Birkenau uczestnicy wspominają ofiary Zagłady. Zapalą pochodnie, które będą symbolizowały m.in. zamordowanych w Holokauście, ocalonych i Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. Odmówią kadisz, jedną z najważniejszych modlitw w judaizmie, oraz żałobną modlitwę El male rachamim. Odśpiewają pieśń "Hatikva" (Nadzieja), hymn Izraela. Przed wymarszem młodzi uczestnicy zwiedzili ekspozycje w Muzeum Auschwitz. Zobaczyli wystawę poświęconą zagładzie Żydów, a także historyczne obiekty, w tym blok 11, zwany Blokiem Śmierci, i jego dziedziniec, na którym znajduje się Ściana Straceń. Tutaj Niemcy rozstrzelali wiele tysięcy więźniów, głównie Polaków.

Niemieckie obozy koncentracyjne i obozy zagładyPAP

"Po to, żeby upamiętnić, co Niemcy zrobili"

W Marszu Żywych udział bierze między innymi były więzień niemieckich obozów Edward Mosberg, który w środę został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Zasługi Rzeczpospolitej Polskiej.

W rozmowie z TVN24 powiedział, że idzie w marszu "po to, żeby upamiętnić, co Niemcy zrobili".

- Cały świat wiedział. O jednej rzeczy nie wolno nam zapomnieć, że dwa miliony Polaków zostało zamordowanych przez Niemców też. Ludzie zapominają o tym, nie mówią. O tym trzeba mówić. Oni byli tak samo ludźmi jak Żydzi. Im się to nie należało - podkreślił Mosberg.

Coroczny Marsz Żywych

Marsze Żywych odbywają się od 1988 r. Organizowane są tradycyjnie w Dniu Pamięci o Zagładzie (Jom HaSzoa), który został ustanowiony w 1951 roku przez izraelski parlament. Jego termin związany jest z powstaniem w getcie warszawskim. W kalendarzu żydowskim przypada 27. dnia miesiąca Nisan, w kalendarzu gregoriańskim jest ruchomy. W pierwszym marszu wzięło udział około 1,5 tysiąca Żydów. Od 1996 odbywają się one corocznie. Najliczniejszy dotąd odbył się w 2005 roku, gdy przypadała 60. rocznica wyzwolenia Auschwitz. W uroczystości uczestniczyło wtedy przeszło 20 tysięcy osób, w tym delegacje z prawie 50 krajów. Dotychczas trasę między byłymi obozami pokonało około 250 tysięcy osób. W marszach uczestniczyli m.in. dwukrotnie prezydent Aleksander Kwaśniewski, prezydenci Izraela - Ezer Weizman i Mosze Kacaw, premierzy Polski - Jerzy Buzek i Marek Belka, Izraela - Ariel Szaron i Benjamin Netanjahu, a także Węgier Ferenc Gyurcsany. Uczestnikiem był też były prezydent Izraela Szymon Peres, noblista Elie Wiesel i Rafi Eitan, który dowodził akcją ujęcia Adolfa Eichmanna, zbrodniarza odpowiedzialnego za masową zagładę Żydów. W ubiegłym roku w marszu uczestniczyli prezydenci Polski - Andrzej Duda oraz Izraela - Reuven Riwlin.

Ponad milion zgładzonych w Auschwitz II-Birkenau

Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 roku, aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie funkcjonowała także sieć podobozów. Niemcy zgładzili w obozie ponad 1,1 miliona osób, z czego około 960 tysięcy stanowili Żydzi. Polski Żyd Dawid Wongczewski, deportowany 20 czerwca z więzienia w Wiśniczu Nowym, był pierwszą śmiertelną ofiarą obozu. Zmarł w nocy z 6 na 7 lipca 1940 roku.

Zagłada Żydów w czasie II wojny światowejPAP

Autor: ads,wini/tom/b / Źródło: PAP, tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Lokalne media piszą, że pojechał tam na negocjacje w sprawie dostaw gazu. Ukraina zapowiedziała bowiem, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Premier Słowacji spotkał się z Putinem na Kremlu

Premier Słowacji spotkał się z Putinem na Kremlu

Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24