Kandydat republikanów w wyborach prezydenckich Donald Trump wrócił we wtorek do swojej rezydencji w Palm Beach na Florydzie. Wokół posiadłości widać patrole służb, zarówno lądowe, jak i wodne. W położonym nieopodal centrum kongresowym polityk organizuje swój wieczór wyborczy.
We wtorek o godzinie 23 w TVN24 i TVN24 GO rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".". Wszystkie wydarzenia można będzie również śledzić w tvn24.pl.
Były prezydent USA i kandydat Partii Republikańskiej w tegorocznych wyborach Donald Trump organizuje wieczór niedaleko swojej rezydencji w Mar-a-Lago - w centrum kongresowym w West Palm Beach na Florydzie, gdzie zainstalowano zabezpieczenia.
Jak podał Reuters, polityk wrócił do Mar-a-Lago we wtorek wczesnym rankiem. Na nagraniu udostępnionym przez agencję widać patrole służb wokół posiadłości, zarówno lądowe, jak i wodne.
Secret Service, służba odpowiedzialna za ochronę najważniejszych osób w państwie i ich rodzin, postawiła również metalowy płot wokół Białego Domu, Kapitolu, kompleksu budynków ministerstwa skarbu (finansów) i siedziby wiceprezydentki USA.
W poniedziałek wczesnym wieczorem zostały zamknięte drogi i zaczęły obowiązywać ograniczenia parkowania wokół Uniwersytetu Howarda, gdzie odbędzie się wieczór wyborczy Kamali Harris. Uniwersytet Howarda to jej macierzysta uczelnia.
Policja: nie ma powodów do niepokoju
Szefowa policji w Dystrykcie Kolumbii Pamela Smith powiedziała w ubiegłym tygodniu, że nie zidentyfikowano żadnych wiarygodnych gróźb i "nie ma powodu do niepokoju". Zapowiedziała, że do dnia wyborów służbę w stolicy będzie pełnić 3300 funkcjonariuszy. Podkreśliła, że choć protesty są dozwolone, policja będzie reagować na agresywne zachowania.
Dziennik "Washington Post" podał, że właściciele niektórych firm i nieruchomości w pobliżu Białego Domu zwiększyli liczbę ochroniarzy, deskami zabezpieczyli drzwi i okna, a także umieścili ogrodzenia.
- W mieście panuje niepokój, choć nie spodziewamy się chaosu, jakiego byliśmy świadkami 6 stycznia 2021 roku - powiedział Eric J. Jones, reprezentujący stowarzyszenie właścicieli nieruchomości komercyjnych, biurowych i wielorodzinnych w Waszyngtonie.
Atak na Kapitol
Po poprzednich wyborach prezydenckich, przegranych przez Trumpa, zwolennicy republikanina 6 stycznia 2021 roku zaatakowali policję i szturmowali Kapitol, aby uniemożliwić Kongresowi oficjalne zatwierdzenie wyników.
Wcześniej Trump wygłosił do swoich wyborców przemówienie, w którym wzywał ich, by udali się na Kapitol i "walczyli jak diabli". Według raportu ministerstwa sprawiedliwości wyrządzone wówczas straty wyniosły ponad 2,8 miliona dolarów.
Źródło: Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Reuters