Duda: zwycięstwo jest na wyciągnięcie ręki, ale musimy się zmobilizować

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24
Duda: jestem wdzięczny i bardzo dumny, że w okresie kiedy jestem prezydentem, frekwencje w kolejnych wyborach wzrosły
Duda: jestem wdzięczny i bardzo dumny, że w okresie kiedy jestem prezydentem, frekwencje w kolejnych wyborach wzrosłyTVN24
wideo 2/22
Duda: jestem wdzięczny i bardzo dumny, że w okresie kiedy jestem prezydentem, frekwencje w kolejnych wyborach wzrosłyTVN24

Idźcie do wyborów za 12 dni, proszę o to - apelował na spotkaniu z mieszkańcami Kwidzyna ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda. Według niemal pełnych wyników Państwowej Komisji Wyborczej zmierzy się on w drugiej turze wyborów prezydenckich z Rafałem Trzaskowskim. Duda stwierdził, że wynik pierwszej tury wyborów pokazuje, że "zwycięstwo jest na wyciągnięcie ręki". - Ale musimy się zmobilizować. Proszę państwa o pomoc. Zwyciężmy, zwyciężmy dla Polski, dla dalszego jej rozwoju - wzywał prezydent.

Państwowa Komisja Wyborcza podała wyniki wyborów prezydenckich w pierwszej turze z 99,78 procent obwodów głosowania. Andrzej Duda zdobył 43,67 procent, a Rafał Trzaskowski 30,34 procent poparcia. Oznacza to, że urzędujący prezydent i kandydat Koalicji Obywatelskiej zmierzą się w drugiej turze. Szymon Hołownia zdobył 13,85 procent głosów.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

"Pięć lat temu rozpocząłem proces naprawiania polskiego państwa"

Na spotkaniu z mieszkańcami Kwidzyna (województwo pomorskie) prezydent Andrzej Duda apelował o wysoką frekwencję w drugiej turze wyborów i dziękował za dotychczasową w pierwszej turze. - Jestem wdzięczny i bardzo dumny, że w okresie, kiedy jestem prezydentem, frekwencje w kolejnych wyborach wzrosły. Wysoka frekwencja pokazuje jakość demokracji - mówił.

Duda apelując o oddanie na niego głosu w drugiej turze wyborów prezydenckich i przekonywanie do tego rodziny oraz znajomych wskazywał, aby Polacy zastanowili się, kiedy żyło im się lepiej, czy w ostatnich pięciu latach, czy za rządów PO. - Przypomnijcie im, że wtedy podwyższano im wiek emerytalny wbrew ich woli, przypomnijcie im, że podwyższano im podatki, że zabrano pieniądze z OFE. Przypomnijcie im o tym, bo oni zapominają, że wtedy upadały polskie stocznie i nikt ich nie ratował, bo taka wtedy była władza, że się wtedy nic nie opłacało, że chciano sprzedać polski LOT, bo się miało nie opłacać - wskazywał.

- Pięć lat temu rozpocząłem proces naprawiania polskiego państwa po ośmiu latach rządów, z którymi się nie zgadzałem - mówił Duda.

Podkreślał, że rząd PiS odwrócił tę politykę, na "politykę ukierunkowaną na rodzinę, na wszystko to, co polskie". - Wszystko to, co polskie warto wspierać i robimy to - podkreślił. - I ja chcę nadal to robić, dlatego proszę państwa o pomoc. Dla mnie polskie interesy są absolutnie na pierwszym miejscu; ja załatwiam sprawy polskie, bo serce mam polskie - przekonywał Andrzej Duda.

Prezydent podkreślał, że potrzebne jest mu wsparcie oraz pełna mobilizacja jego sympatyków. - Idźcie do wyborów za 12 dni, proszę o to - mówił.

Odnosząc się do poparcia w pierwszej turze wyborów, stwierdził, że wynik pokazuje, iż "zwycięstwo jest na wyciągnięcie ręki". - Ale musimy się zmobilizować. Proszę państwa o pomoc. Zwyciężmy, zwyciężmy dla Polski, dla dalszego jej rozwoju - podkreślił prezydent.

Duda: potrzebna jest wielka dbałość o to, by Polska wyszła z kryzysu wywołanego koronawirusem

Prezydent mówił w Kwidzynie, że Microsoft zainwestuje w Polsce miliard dolarów, a Google - dwa miliardy, dlatego że "Polska dobrze rozwija się gospodarczo, że jest prowadzona mądra polityka, a przede wszystkim dlatego, że jest wzmacniane polskie bezpieczeństwo".

- To są setki miejsc pracy dla młodych ludzi, dla młodych inżynierów, w najnowocześniejszych technologiach, na najnowocześniejszych stanowiskach. Taką Polskę ja chcę budować i taką buduję i ona jest dzisiaj faktem, zaczyna się wreszcie stawać faktem - mówił ubiegający się o reelekcję prezydent.

Według niego dzisiaj potrzebna jest też "wielka dbałość o to, by Polska wyszła z kryzysu wywołanego koronawirusem". - 100 milionów złotych wypłacono przedsiębiorcom, wypłaca się cały czas, bo to jest miliard złotych dziennie, na ratowanie miejsc pracy. Tylko tutaj w państwa powiecie kwidzyńskim firmy otrzymały 87 milionów złotych, 553 firmy. Tylko w Kwidzynie i okolicach zostało osłoniętych prawie 4,5 tysiąca miejsc pracy - powiedział Duda.

Jak dodał, "to jest polityka, która wymagała odwagi, bo trzeba było rzucić wszystko na jedną kartę". - Tak, ratujemy gospodarkę. Tak, wykładamy te pieniądze. Tak, trzeba to zrobić. Tak, to się będzie Polsce opłacało, nam opłacało. Osiągamy wyniki i jestem z tego ogromnie dumny - mówił prezydent.

Wyraził przekonanie, że "nie tylko uratujemy gospodarkę, ale przede wszystkim, że wrócimy dzięki temu na drogę rozwoju, takiego dynamicznego rozwoju, jaki był przez ostatnie prawie pięć lat". Dodał, że pomiędzy 2016-2019 rokiem średni wzrost gospodarczy w Polski to 4,3 proc. PKB.

- Chcę, żebyśmy do tego wrócili i jeszcze przyspieszyli. To jest w tej chwili moje wielkie pragnienie, taką politykę chcę prowadzić - zadeklarował Duda.

"Chcę promować polską przedsiębiorczość"

Prezydent podkreślił, że chce dalej wspierać ludzi młodych. - Chociażby tych odważnych, którzy zakładali startupy. Zapraszałem ich do Pałacu Prezydenckiego, mogli się przedstawić wielkim inwestorom, zawarto wiele umów, dzięki którym młodzi mogli podzielić się swoimi pomysłami i uzyskać za nie pieniądze. Krótko mówiąc wdrożyć je we współpracy z wielkimi firmami, chociażby tymi, którzy są własnością skarbu państwa - powiedział Andrzej Duda.

Ale, dodał, były to też tak zwane paszporty prezydenckie. - Czyli bilety do prezydenckiego samolotu dla młodych przedsiębiorców, którzy stworzyli startupy, którzy mieli dobre pomysły, po to, by mogli ze mną polecieć. Byli ze mną w Finlandii, w Szwajcarii, w Izraelu, w Stanach Zjednoczonych. Spotykali się ze swoimi młodymi kolegami, patrzyli, jak tam funkcjonuje rynek startupu. Spotykali się z inwestorami - podkreślił Duda.

Według niego, "to wszystko służyło temu, by ich promować". - To wszystko służyło temu, aby stwarzać dla młodych większą szansę w naszym kraju - zaznaczył prezydent.

- Ja chcę to kontynuować. Chcę promować Polskę, chcę promować polską przedsiębiorczość także właśnie prowadzoną przez tych młodych, odważnych ludzi, którzy muszą mieć swoją szansę. Taką politykę chcę realizować proszę państwa przez następne lata - zadeklarował Andrzej Duda. 

"Polska cały czas potrzebuje ogromnego wkładu pracy"

W ramach kampanijnej trasy Duda w poniedziałek odwiedził także Rypin. Przekonywał tam, że wzrastająca frekwencja wyborcza świadczy o tym, że Polacy traktują poważnie demokrację i dziękował za udział w wyborach. - Te kilkanaście procent różnicy między mną a drugim kontrkandydatem to jest rzeczywiście przewaga bardzo zdecydowana. Dużo większa niż była pięć lat temu - mówił ubiegający się o reelekcję prezydent.

Zaznaczył, że "to nie znaczy, że można spocząć na jakichkolwiek laurach, wręcz przeciwnie". - Polska cały czas potrzebuje ogromnego wkładu pracy i niech symbolem tego, jaki jest ten wkład pracy musi być, będzie ta kampania - dodał Duda.

Prezydent: to nie znaczy, że można spocząć na jakichkolwiek laurach
Prezydent: to nie znaczy, że można spocząć na jakichkolwiek laurachTVN24

Duda: jak słyszę, że Trzaskowski mówi w tej chwili o złodziejstwie, to pytam: "rany Julek, na jakim świecie my żyjemy?"

Wśród swoich priorytetów ubiegający się o reelekcję prezydent wymienił program dużych inwestycji oraz tych lokalnych. Jak mówił, kluczowe w ich realizacji będzie wykorzystane funduszy z Unii Europejskiej. Apelował także o stworzenie funduszu inwestycji lokalnych. Jako kolejne elementy swojego programu wymieniał likwidację wykluczenia komunikacyjnego i dostęp do szerokopasmowego internetu.

Andrzej Duda krytykował również swojego kontrkandydata Rafała Trzaskowskiego z Koalicji Obywatelskiej. - Jak ja słyszę, że pan Trzaskowski mówi w tej chwili o złodziejstwie, a sam był w rządzie (PO-PSL - przyp. red.), przy którym kradziono 50 miliardów złotych VAT-u, to ja się pytam: "rany Julek, na jakim świecie my żyjemy?" - mówił prezydent. Uznał, że dziś w zakresie ściągalności VAT-u prowadzona jest "skuteczna polityka".

Duda: jak słyszę, że Trzaskowski mówi w tej chwili o złodziejstwie,  to ja się pytam: "rany Julek, na jakim świecie my żyjemy?"
Duda: jak słyszę, że Trzaskowski mówi w tej chwili o złodziejstwie, to ja się pytam: "rany Julek, na jakim świecie my żyjemy?"TVN24

"Chcę kontynuować swoją prezydencką misję"

Andrzej Duda przekonywał, że "dziś przed nami wielkie wyzwanie". - Chcę kontynuować swoją prezydencką misję, którą państwo powierzyliście mi pięć lat temu. Ta misja ma swoje etapy. To podnoszenie w górę polskich spraw, to załatwianie ważnych polskich interesów na arenie międzynarodowej, to często bardzo twarda postawa w polskich sprawach, ale taka, która niejednokrotnie przynosi efekty - mówił prezydent.

Jak zauważył, w ciągu ostatnich pięciu lat "udało się wprowadzić programy, które wsparły polską rodzinę". Wskazał m.in. na program Rodzina 500 plus, Dobry start oraz wsparcie młodych. - Trudno było znieść te informacje, że w Polsce jest 800 tysięcy dzieci, które nie dojadają. Dla mnie wielką satysfakcją jest to, że w ogromnym stopniu udało się to zlikwidować i dzisiaj to wielkie nieszczęście już nie występuje - kontynuował.

Prezydent ocenił także, że "bezrobocie zostało zminimalizowane", a przed epidemią COVID-19 "było praktycznie najniższe od początku lat 90.". - Przez koronawirusa troszeczkę wzrosło, ale uruchomiliśmy potężny program wspierający polskich przedsiębiorców, po to, by utrzymali miejsca pracy - powiedział Duda. Jak mówił, na walkę ze skutkami epidemii przekazanych zostało polskim przedsiębiorcom około 100 miliardów złotych. Duda mówił także o wsparciu dla seniorów. Przypomniał m.in. o waloryzacji rent i emerytur oraz o trzynastych emeryturach, czyli tzw. "trzynastkach". - Będę pilnował, żeby również i czternastka była wypłacona. Tak jak premier obiecał - zapewnił.

- Teraz wielkie zadanie na następne lata - więcej wolności, więcej możliwości rozwojowych w kraju - dodał.

"W ciągu ostatnich pięciu lat zmieniło się traktowanie Polski"

Urzędujący prezydent mówił w Rypinie także, że "w ciągu ostatnich pięciu lat zmieniło się traktowanie Polski". - Polskie sprawy są stawiane na pierwszym miejscu, a to, co polskie, po prostu się opłaca - przekonywał. Powiedział, że odwiedził miejscowe Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej. W Rypinie - jak mówił - "synowie i córki tej ziemi, nauczyciele, nauczycielki, którzy uczyli przed wojną polskiego i polskości byli katowani, mordowani, zabijani w lasach". - To jest pamięć, która trwa i za to dziękuję (...). Za to, że pamięć tych ludzi i ich bohaterstwa, męczeństwa, cierpienia i oddania Polsce jest tu tak kontynuowana - zwrócił się do mieszkańców.

Jak zaznaczył, ludzie na ziemi rypińskiej "krzewili Polskę nauką, piórem". - Zdaniem Niemców, którzy wtedy wkroczyli i rozdrapali Polskę, byli tak groźni, że potraktowano ich gorzej niż tych z bronią w ręku - mówił Duda. - W Rypinie polskość była twarda i przetrwała mimo zagrożeń, przetrwała i jest. Tu jest Polska - dodał.

Autorka/Autor:akr, pp/dap/b

Źródło: PAP, TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Donald Trump kończy swoją kampanię prezydencką wiecem w Michigan, który jest jednym ze stanów wahających się. Tymczasem niektóre jego wypowiedzi rodzą obawy, że w przypadku kiedy wynik wyborów okazałby się dla niego niekorzystny, może dążyć do jego podważenia. O takim scenariuszu pisze brytyjski "The Guardian".

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Źródło:
TVN24, Fakty TVN, PAP

W poniedziałek doszło do awarii w przedsiębiorstwie chemicznym Anwil we Włocławku. Jak przekazała spółka, część pracowników została ewakuowana. "Nie ma zagrożenia dla mieszkańców miasta" - poinformowano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych włocławskiego urzędu miasta.

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Źródło:
tvn24.pl

- Antoni Macierewicz za każdym razem, jak jest u władzy, to powoduje jakiś skandal, który szkodzi Polsce - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych. Dodał, że "trzeba przerwać ten chocholi taniec". Mówił też o wtorkowych wyborach prezydenckich w USA.

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Źródło:
TVN24

Amerykańska policja podjęła szereg działań związanych z wyborami prezydenckimi. Przed budynkami rządowymi, w tym Białym Domem, pojawił się płot, a właściciele lokalnych biznesów zabezpieczają swój dobytek w obawie przed wybuchem zamieszek. Służby zapewniają jednak, że nie ma powodu do niepokoju.

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Źródło:
PAP

O sile "zwykłych ludzi" i oddolnych inicjatyw, tempie kampanii i jej "ogromnych zaskoczeniach", specyfice walki o wyborców, ale także o motywacjach zwolenników Donalda Trumpa oraz o różnorodnej grupie republikańskich wyborców mówili w "Tak jest" reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska oraz dziennikarz Radia 357 Michał Żakowski, którzy śledzą wyborczy wyścig w USA.

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

Źródło:
TVN24

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nam przepisami umożliwiającymi ponowne przeliczenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych emerytur i rent rodzinnych przyznanych w czerwcu w latach 2009-2019. Według zapowiedzi wniosek o przeliczenie świadczenia będzie można złożyć od 1 czerwca 2025 roku.

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Źródło:
PAP

- W konstytucji jest jasny zapis, że wszyscy są równi wobec prawa, również Zbigniew Ziobro. Dlatego podjęliśmy decyzję o tym, że wystąpimy pierwszy raz w historii o zatrzymanie i doprowadzenie świadka przed komisję śledczą - powiedziała w "Kropce nad i" szefowa komisji do spraw Pegasusa Magdalena Sroka. Członek tego gremium Tomasz Trela ocenił, że "gdyby Zbigniew Ziobro nie miał nic na sumieniu, przyszedłby przed komisję".

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

Źródło:
TVN24

Magazyny energii oraz montaż mikroinstalacji wiatrowych będą objęte ulgą termomodernizacyjną - wynika z projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jednocześnie nowe przepisy wykluczą możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej w przypadku zakupu i montażu kotłów olejowych i gazowych.

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Zmiana daty startu systemu kaucyjnego ze stycznia na październik 2025 roku to kompromisowe, realne rozwiązanie - ocenili uczestnicy poniedziałkowej dyskusji na Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Przedstawiciel jednego z operatorów systemu zwrócił jednak uwagę, że przesunięcie terminu oznacza koszty finansowe.

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Źródło:
PAP

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Czy kładąc się spać w powyborczą noc, Amerykanie będą znać nazwisko swojego kolejnego prezydenta? Historia pokazuje, że jest to możliwe - tak było np. z wyborem Baracka Obamy w 2012 roku. Dużo bardziej prawdopodobne jest jednak, że na wynik będziemy musieli zaczekać. Wiele godzin, a może nawet dni. Do kiedy?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Źródło:
BBC, CNN, NBC, tvn24.pl

Pod względem kulturowym i politycznym to bardziej znaczące nawet od poparcia Beyonce i Taylor Swift dla Kamali Harris. To było na innym poziomie - tak wpływowy portal Politico komentuje poparcie udzielone kandydatce demokratów przez portorykańskiego rapera znanego jako Bad Bunny. Portal zwrócił uwagę, że gwiazdor nie ograniczył się tylko do udzielenia poparcia, ale zaangażował się z własnym przekazem w "kluczowym momencie wyścigu" prezydenckiego.

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Dostawy 600-700 tysięcy ton ryżu rocznie, wypłaty w wysokości około 200 milionów dolarów, a także dostęp do technologii kosmicznych - to według południowokoreańskich mediów ofiaruje Rosja Korei Północnej w zamian za żołnierzy i sprzęt wojskowy do walki z Ukrainą. Kreml może także zaoferować reżimowi w Pjongjangu wsparcie wojskowe w razie zaostrzenia napięcia na Półwyspie Koreańskim - pisze dziennik "The Korean Herald".

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Źródło:
PAP

Czterech nastolatków zostało rannych, w tym dwóch poważnie, w ataku z użyciem między innymi siekiery na pokładzie kolejki podmiejskiej - poinformowała paryska policja. Zarówno cztery ranne osoby, jak i zatrzymany niedługo później jeden z napastników, są w wieku 16-17 lat.

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Źródło:
Guardian, BFMTV, Tribune de Geneve

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura poinformowała, że śledztwo w sprawie zabójstwa Jolanty Brzeskiej zostało umorzone. Powodem jest "brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego".

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Źródło:
tvn24.pl

Rząd wprowadzi bony na ubrania z drugiej ręki i dopłaty dla przedsiębiorców chcących otworzyć sklep typu second hand, a to wszystko po to, by zapobiegać zmianom klimatycznym - tak przynajmniej sądzą internauci i przypisują ową zapowiedź wiceministrze klimatu Urszuli Zielińskiej. Tylko że ta nigdy takich słów nie wypowiedziała.

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Źródło:
Konkret24
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Amerykański system wyborczy sprawia, że w stanach kluczowych (wahających się) rozstrzyga się przyszłość całego kraju. Jak wyglądają ostatnie sondaże i średnia sondażowa w Pensylwanii, Karolinie Północnej, Georgii, Michigan, Arizonie, Wisconsin i Nevadzie?

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Przez całą noc z 5 na 6 listopada oraz następnego dnia dziennikarze TVN i TVN24 będą na bieżąco relacjonować wydarzenia związane z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 i TVN24 GO rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Równolegle z kampanią kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych trwa ostra walka dezinformacyjna w sieci, której głównym celem już teraz jest podważenie wyniku głosowania. Stąd w mediach społecznościowych pojawią się przekazy o tym, że "maszyny do głosowania odmówiły wybrania Donalda Trumpa" czy "jeden pan głosował 29 razy". Pokazujemy, dlaczego są nieprawdziwe.

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

Źródło:
Konkret24

Wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych będzie miał wpływ nie tylko na gospodarkę USA, ale również będzie wiązał się z konsekwencjami dla rynków całego świata - zwracają uwagę analitycy Credit Agricole.

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Źródło:
tvn24.pl

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN