Duda: zwycięstwo jest na wyciągnięcie ręki, ale musimy się zmobilizować

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24
Duda: jestem wdzięczny i bardzo dumny, że w okresie kiedy jestem prezydentem, frekwencje w kolejnych wyborach wzrosły
Duda: jestem wdzięczny i bardzo dumny, że w okresie kiedy jestem prezydentem, frekwencje w kolejnych wyborach wzrosłyTVN24
wideo 2/22
Duda: jestem wdzięczny i bardzo dumny, że w okresie kiedy jestem prezydentem, frekwencje w kolejnych wyborach wzrosłyTVN24

Idźcie do wyborów za 12 dni, proszę o to - apelował na spotkaniu z mieszkańcami Kwidzyna ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda. Według niemal pełnych wyników Państwowej Komisji Wyborczej zmierzy się on w drugiej turze wyborów prezydenckich z Rafałem Trzaskowskim. Duda stwierdził, że wynik pierwszej tury wyborów pokazuje, że "zwycięstwo jest na wyciągnięcie ręki". - Ale musimy się zmobilizować. Proszę państwa o pomoc. Zwyciężmy, zwyciężmy dla Polski, dla dalszego jej rozwoju - wzywał prezydent.

Państwowa Komisja Wyborcza podała wyniki wyborów prezydenckich w pierwszej turze z 99,78 procent obwodów głosowania. Andrzej Duda zdobył 43,67 procent, a Rafał Trzaskowski 30,34 procent poparcia. Oznacza to, że urzędujący prezydent i kandydat Koalicji Obywatelskiej zmierzą się w drugiej turze. Szymon Hołownia zdobył 13,85 procent głosów.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

"Pięć lat temu rozpocząłem proces naprawiania polskiego państwa"

Na spotkaniu z mieszkańcami Kwidzyna (województwo pomorskie) prezydent Andrzej Duda apelował o wysoką frekwencję w drugiej turze wyborów i dziękował za dotychczasową w pierwszej turze. - Jestem wdzięczny i bardzo dumny, że w okresie, kiedy jestem prezydentem, frekwencje w kolejnych wyborach wzrosły. Wysoka frekwencja pokazuje jakość demokracji - mówił.

Duda apelując o oddanie na niego głosu w drugiej turze wyborów prezydenckich i przekonywanie do tego rodziny oraz znajomych wskazywał, aby Polacy zastanowili się, kiedy żyło im się lepiej, czy w ostatnich pięciu latach, czy za rządów PO. - Przypomnijcie im, że wtedy podwyższano im wiek emerytalny wbrew ich woli, przypomnijcie im, że podwyższano im podatki, że zabrano pieniądze z OFE. Przypomnijcie im o tym, bo oni zapominają, że wtedy upadały polskie stocznie i nikt ich nie ratował, bo taka wtedy była władza, że się wtedy nic nie opłacało, że chciano sprzedać polski LOT, bo się miało nie opłacać - wskazywał.

- Pięć lat temu rozpocząłem proces naprawiania polskiego państwa po ośmiu latach rządów, z którymi się nie zgadzałem - mówił Duda.

Podkreślał, że rząd PiS odwrócił tę politykę, na "politykę ukierunkowaną na rodzinę, na wszystko to, co polskie". - Wszystko to, co polskie warto wspierać i robimy to - podkreślił. - I ja chcę nadal to robić, dlatego proszę państwa o pomoc. Dla mnie polskie interesy są absolutnie na pierwszym miejscu; ja załatwiam sprawy polskie, bo serce mam polskie - przekonywał Andrzej Duda.

Prezydent podkreślał, że potrzebne jest mu wsparcie oraz pełna mobilizacja jego sympatyków. - Idźcie do wyborów za 12 dni, proszę o to - mówił.

Odnosząc się do poparcia w pierwszej turze wyborów, stwierdził, że wynik pokazuje, iż "zwycięstwo jest na wyciągnięcie ręki". - Ale musimy się zmobilizować. Proszę państwa o pomoc. Zwyciężmy, zwyciężmy dla Polski, dla dalszego jej rozwoju - podkreślił prezydent.

Duda: potrzebna jest wielka dbałość o to, by Polska wyszła z kryzysu wywołanego koronawirusem

Prezydent mówił w Kwidzynie, że Microsoft zainwestuje w Polsce miliard dolarów, a Google - dwa miliardy, dlatego że "Polska dobrze rozwija się gospodarczo, że jest prowadzona mądra polityka, a przede wszystkim dlatego, że jest wzmacniane polskie bezpieczeństwo".

- To są setki miejsc pracy dla młodych ludzi, dla młodych inżynierów, w najnowocześniejszych technologiach, na najnowocześniejszych stanowiskach. Taką Polskę ja chcę budować i taką buduję i ona jest dzisiaj faktem, zaczyna się wreszcie stawać faktem - mówił ubiegający się o reelekcję prezydent.

Według niego dzisiaj potrzebna jest też "wielka dbałość o to, by Polska wyszła z kryzysu wywołanego koronawirusem". - 100 milionów złotych wypłacono przedsiębiorcom, wypłaca się cały czas, bo to jest miliard złotych dziennie, na ratowanie miejsc pracy. Tylko tutaj w państwa powiecie kwidzyńskim firmy otrzymały 87 milionów złotych, 553 firmy. Tylko w Kwidzynie i okolicach zostało osłoniętych prawie 4,5 tysiąca miejsc pracy - powiedział Duda.

Jak dodał, "to jest polityka, która wymagała odwagi, bo trzeba było rzucić wszystko na jedną kartę". - Tak, ratujemy gospodarkę. Tak, wykładamy te pieniądze. Tak, trzeba to zrobić. Tak, to się będzie Polsce opłacało, nam opłacało. Osiągamy wyniki i jestem z tego ogromnie dumny - mówił prezydent.

Wyraził przekonanie, że "nie tylko uratujemy gospodarkę, ale przede wszystkim, że wrócimy dzięki temu na drogę rozwoju, takiego dynamicznego rozwoju, jaki był przez ostatnie prawie pięć lat". Dodał, że pomiędzy 2016-2019 rokiem średni wzrost gospodarczy w Polski to 4,3 proc. PKB.

- Chcę, żebyśmy do tego wrócili i jeszcze przyspieszyli. To jest w tej chwili moje wielkie pragnienie, taką politykę chcę prowadzić - zadeklarował Duda.

"Chcę promować polską przedsiębiorczość"

Prezydent podkreślił, że chce dalej wspierać ludzi młodych. - Chociażby tych odważnych, którzy zakładali startupy. Zapraszałem ich do Pałacu Prezydenckiego, mogli się przedstawić wielkim inwestorom, zawarto wiele umów, dzięki którym młodzi mogli podzielić się swoimi pomysłami i uzyskać za nie pieniądze. Krótko mówiąc wdrożyć je we współpracy z wielkimi firmami, chociażby tymi, którzy są własnością skarbu państwa - powiedział Andrzej Duda.

Ale, dodał, były to też tak zwane paszporty prezydenckie. - Czyli bilety do prezydenckiego samolotu dla młodych przedsiębiorców, którzy stworzyli startupy, którzy mieli dobre pomysły, po to, by mogli ze mną polecieć. Byli ze mną w Finlandii, w Szwajcarii, w Izraelu, w Stanach Zjednoczonych. Spotykali się ze swoimi młodymi kolegami, patrzyli, jak tam funkcjonuje rynek startupu. Spotykali się z inwestorami - podkreślił Duda.

Według niego, "to wszystko służyło temu, by ich promować". - To wszystko służyło temu, aby stwarzać dla młodych większą szansę w naszym kraju - zaznaczył prezydent.

- Ja chcę to kontynuować. Chcę promować Polskę, chcę promować polską przedsiębiorczość także właśnie prowadzoną przez tych młodych, odważnych ludzi, którzy muszą mieć swoją szansę. Taką politykę chcę realizować proszę państwa przez następne lata - zadeklarował Andrzej Duda. 

"Polska cały czas potrzebuje ogromnego wkładu pracy"

W ramach kampanijnej trasy Duda w poniedziałek odwiedził także Rypin. Przekonywał tam, że wzrastająca frekwencja wyborcza świadczy o tym, że Polacy traktują poważnie demokrację i dziękował za udział w wyborach. - Te kilkanaście procent różnicy między mną a drugim kontrkandydatem to jest rzeczywiście przewaga bardzo zdecydowana. Dużo większa niż była pięć lat temu - mówił ubiegający się o reelekcję prezydent.

Zaznaczył, że "to nie znaczy, że można spocząć na jakichkolwiek laurach, wręcz przeciwnie". - Polska cały czas potrzebuje ogromnego wkładu pracy i niech symbolem tego, jaki jest ten wkład pracy musi być, będzie ta kampania - dodał Duda.

Prezydent: to nie znaczy, że można spocząć na jakichkolwiek laurach
Prezydent: to nie znaczy, że można spocząć na jakichkolwiek laurachTVN24

Duda: jak słyszę, że Trzaskowski mówi w tej chwili o złodziejstwie, to pytam: "rany Julek, na jakim świecie my żyjemy?"

Wśród swoich priorytetów ubiegający się o reelekcję prezydent wymienił program dużych inwestycji oraz tych lokalnych. Jak mówił, kluczowe w ich realizacji będzie wykorzystane funduszy z Unii Europejskiej. Apelował także o stworzenie funduszu inwestycji lokalnych. Jako kolejne elementy swojego programu wymieniał likwidację wykluczenia komunikacyjnego i dostęp do szerokopasmowego internetu.

Andrzej Duda krytykował również swojego kontrkandydata Rafała Trzaskowskiego z Koalicji Obywatelskiej. - Jak ja słyszę, że pan Trzaskowski mówi w tej chwili o złodziejstwie, a sam był w rządzie (PO-PSL - przyp. red.), przy którym kradziono 50 miliardów złotych VAT-u, to ja się pytam: "rany Julek, na jakim świecie my żyjemy?" - mówił prezydent. Uznał, że dziś w zakresie ściągalności VAT-u prowadzona jest "skuteczna polityka".

Duda: jak słyszę, że Trzaskowski mówi w tej chwili o złodziejstwie,  to ja się pytam: "rany Julek, na jakim świecie my żyjemy?"
Duda: jak słyszę, że Trzaskowski mówi w tej chwili o złodziejstwie, to ja się pytam: "rany Julek, na jakim świecie my żyjemy?"TVN24

"Chcę kontynuować swoją prezydencką misję"

Andrzej Duda przekonywał, że "dziś przed nami wielkie wyzwanie". - Chcę kontynuować swoją prezydencką misję, którą państwo powierzyliście mi pięć lat temu. Ta misja ma swoje etapy. To podnoszenie w górę polskich spraw, to załatwianie ważnych polskich interesów na arenie międzynarodowej, to często bardzo twarda postawa w polskich sprawach, ale taka, która niejednokrotnie przynosi efekty - mówił prezydent.

Jak zauważył, w ciągu ostatnich pięciu lat "udało się wprowadzić programy, które wsparły polską rodzinę". Wskazał m.in. na program Rodzina 500 plus, Dobry start oraz wsparcie młodych. - Trudno było znieść te informacje, że w Polsce jest 800 tysięcy dzieci, które nie dojadają. Dla mnie wielką satysfakcją jest to, że w ogromnym stopniu udało się to zlikwidować i dzisiaj to wielkie nieszczęście już nie występuje - kontynuował.

Prezydent ocenił także, że "bezrobocie zostało zminimalizowane", a przed epidemią COVID-19 "było praktycznie najniższe od początku lat 90.". - Przez koronawirusa troszeczkę wzrosło, ale uruchomiliśmy potężny program wspierający polskich przedsiębiorców, po to, by utrzymali miejsca pracy - powiedział Duda. Jak mówił, na walkę ze skutkami epidemii przekazanych zostało polskim przedsiębiorcom około 100 miliardów złotych. Duda mówił także o wsparciu dla seniorów. Przypomniał m.in. o waloryzacji rent i emerytur oraz o trzynastych emeryturach, czyli tzw. "trzynastkach". - Będę pilnował, żeby również i czternastka była wypłacona. Tak jak premier obiecał - zapewnił.

- Teraz wielkie zadanie na następne lata - więcej wolności, więcej możliwości rozwojowych w kraju - dodał.

"W ciągu ostatnich pięciu lat zmieniło się traktowanie Polski"

Urzędujący prezydent mówił w Rypinie także, że "w ciągu ostatnich pięciu lat zmieniło się traktowanie Polski". - Polskie sprawy są stawiane na pierwszym miejscu, a to, co polskie, po prostu się opłaca - przekonywał. Powiedział, że odwiedził miejscowe Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej. W Rypinie - jak mówił - "synowie i córki tej ziemi, nauczyciele, nauczycielki, którzy uczyli przed wojną polskiego i polskości byli katowani, mordowani, zabijani w lasach". - To jest pamięć, która trwa i za to dziękuję (...). Za to, że pamięć tych ludzi i ich bohaterstwa, męczeństwa, cierpienia i oddania Polsce jest tu tak kontynuowana - zwrócił się do mieszkańców.

Jak zaznaczył, ludzie na ziemi rypińskiej "krzewili Polskę nauką, piórem". - Zdaniem Niemców, którzy wtedy wkroczyli i rozdrapali Polskę, byli tak groźni, że potraktowano ich gorzej niż tych z bronią w ręku - mówił Duda. - W Rypinie polskość była twarda i przetrwała mimo zagrożeń, przetrwała i jest. Tu jest Polska - dodał.

Autorka/Autor:akr, pp/dap/b

Źródło: PAP, TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Jednostka południowokoreańskiej armii uniemożliwia śledczym aresztowanie zawieszonego w wykonywaniu obowiązków prezydenta kraju Jun Suk Jeola - podała agencja prasowa Yonhap. 64-letni Jun jest objęty dochodzeniem w sprawie buntu politycznego, którego miał się dopuścić - przestępstwo to jest zagrożone karą śmierci.

Wojsko "zablokowało" aresztowanie prezydenta

Wojsko "zablokowało" aresztowanie prezydenta

Źródło:
PAP

Od początku izraelskiej operacji w Strefie Gazy, która była reakcją na bestialski atak Hamasu, w enklawie zginęło ponad 45 tysięcy ludzi. Ponad 108 tysięcy zostało rannych. To najnowsze dane lokalnych władz. Ci, którzy nie zginęli ani nie zostali ranni, w większości musieli uciekać ze swoich domów. O bezpieczeństwo jest bardzo trudno - zwłaszcza teraz, gdy tak bardzo spadły tam temperatury. Są kolejne doniesienia o noworodkach, które zmarły z wyziębienia.

Tragiczna sytuacja przesiedlonych Palestyńczyków. "Z powodu niskiej temperatury zmarło w ostatnich dniach co najmniej pięcioro dzieci"

Tragiczna sytuacja przesiedlonych Palestyńczyków. "Z powodu niskiej temperatury zmarło w ostatnich dniach co najmniej pięcioro dzieci"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

- Jednym z istotnych elementów raportu z audytu dwustu postępowań, który musi zostać spełniony, jest kwestia ewentualnej odpowiedzialności karnej i dyscyplinarnej kolegów i koleżanek, którzy przy ich prowadzeniu albo nadzorowaniu kierowali się przesłankami nie zawsze słusznymi i nie zawsze godnymi pochwały - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Robert Kmieciak, prezes Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia. Mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram (Inicjatywa Wolne Sądy), odnosząc się do rozliczeń, mówiła, iż "widać, że w większości przypadków nie była to jakaś koronkowa robota geniuszy zła, tylko to były takie sytuacje, że pan Macierewicz wchodził do CEK NATO i nie został w postępowaniu przesłuchany".

"W większości przypadków nie była to jakaś koronkowa robota geniuszy zła"

"W większości przypadków nie była to jakaś koronkowa robota geniuszy zła"

Źródło:
TVN24

Specjalny zespół prokuratorów stwierdził nieprawidłowości w wielu z 200 śledztw z czasów Zbigniewa Ziobry. Zastrzeżenia dotyczą między innymi śledztw w sprawie Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich, jednego z postępowań w sprawie nocnego wejścia do CEK NATO i przeciwko szefom SKW, a także sprawy "dwóch wież". Pod lupą audytorów znalazło się śledztwo przeciwko byłemu menedżerowi Roberta Lewandowskiego oraz postępowanie w sprawie finansów arcybiskupa Lwowa. W sprawie wypadku z udziałem byłej premier Beaty Szydło będzie postępowanie karne związane z nieprawidłowościami w śledztwach dotyczących tamtego zdarzenia - to jedna z konkluzji raportu leżącego na biurku Adama Bodnara.

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Źródło:
tvn24.pl

- Marcin Romanowski, zamiast siedzieć cicho, bo jest podejrzany o 11 przestępstw, uzależnił się od mediów. Jutro będzie gulasz jadł i będzie to transmitował - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Dodał, że były wiceminister sprawiedliwości "powinien jak najszybciej przyjechać do Polski, stanąć przed polskim wymiarem sprawiedliwości".

Siemoniak: Romanowski uzależnił się od mediów. Jutro będzie gulasz jadł i to transmitował

Siemoniak: Romanowski uzależnił się od mediów. Jutro będzie gulasz jadł i to transmitował

Źródło:
TVN24

Mnożą się sygnały pogorszenia sytuacji gospodarczej w Rosji, co przyznają szefowie rosyjskich firm, nawet tych szczególnie bliskich Kremlowi - pisze w czwartek "Le Monde".

"Sygnały" wysyłane do Putina. "Sytuacja jest trudna"

"Sygnały" wysyłane do Putina. "Sytuacja jest trudna"

Źródło:
PAP

Ponad połowa Polaków (55 procent) deklaruje, że chciałaby się przenieść do innego kraju. Pytani o konkretne miejsce, respondenci najczęściej wskazywali Hiszpanię, wynika z badania ARC Rynek i Opinia. Jakie inne państwa wymieniali?

Zapytano Polaków, czy chcieliby się przenieść do innego kraju. Wygrywa jeden kierunek

Zapytano Polaków, czy chcieliby się przenieść do innego kraju. Wygrywa jeden kierunek

Źródło:
PAP, arc.com.pl

Premier Słowacji Robert Fico nazwał "sabotażem" Wołodymyra Zełenskiego wstrzymanie przez Ukrainę tranzytu gazu przesyłanego z Rosji do Unii Europejskiej. Na opublikowanym w czwartek nagraniu wideo ponownie zagroził odcięciem dostaw prądu na Ukrainę, a także mówił o możliwości ograniczenia wsparcia dla ukraińskich uchodźców na Słowacji.

Fico mówi o "sabotażu" Zełenskiego

Fico mówi o "sabotażu" Zełenskiego

Źródło:
PAP

Marcin Romanowski oznajmił, że "zrzekł się statusu posła zawodowego" i nie będzie w związku z tym pobierać poselskiego wynagrodzenia. W Korei Południowej wojsko uniemożliwia śledczym aresztowanie zawieszonego w wykonywaniu obowiązków prezydenta kraju Jun Suk Jeola. Wieczorem w Warszawie odbędzie się oficjalna inauguracja polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Oto sześć rzeczy, które warto wiedzieć w piątek 3 stycznia.

Romanowski "zrzekł się statusu", wojsko chroni byłego prezydenta, raport dla Bodnara

Romanowski "zrzekł się statusu", wojsko chroni byłego prezydenta, raport dla Bodnara

Źródło:
PAP, TVN24

- Niemcy obawiają się wojny celnej z USA, która zaszkodziłaby ich gospodarce opartej na globalnym handlu - ocenił ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich Konrad Popławski. Zauważył, że obostrzenia celne wpłynęłyby też negatywnie na Polskę.

Ryzyko "poważnych strat". "Każde zakłócenie powoduje ogromne problemy"

Ryzyko "poważnych strat". "Każde zakłócenie powoduje ogromne problemy"

Źródło:
PAP

Przebrali się za dostawców jedzenia, mieli charakterystyczne torby, w które schowali łomy. Działali szybko i zuchwale, ukradli biżuterię wartą półtora miliona złotych. Sprawcy napadu na sklep jubilerski w warszawskiej Galerii Mokotów wciąż są na wolności. Jak zdradza prokuratura, szuka ich "bardzo dużo funkcjonariuszy policji".

Okradli jubilera przebrani za dostawców jedzenia, uciekli na hulajnogach. Obława

Okradli jubilera przebrani za dostawców jedzenia, uciekli na hulajnogach. Obława

Źródło:
TVN24, tvnwarszawa.pl

- On nie uważa nic na żaden ważny temat, nikt nie wie, jakie ma poglądy, ale mamy go kupić - mówiła w "Faktach po Faktach" Katarzyna Lubnauer (KO) o kandydacie PiS na prezydenta. Według wiceministry edukacji Karol Nawrocki "chce być jak taki kot w worku". Europoseł Adam Jarubas (PSL) ocenił, że Nawrocki "może być narzędziem w rękach prezesa Kaczyńskiego".

"Chce być jak kot w worku, którego mamy kupić"

"Chce być jak kot w worku, którego mamy kupić"

Źródło:
TVN24

W czwartek wieczorem doszło do potrącenia 17-latka na przejściu dla pieszych w Żyrardowie (Mazowieckie). Na miejscu lądował śmigłowiec LPR. Poszkodowany trafił do szpitala. Chwilę wcześniej w tym samym mieście kierowca potrącił na przejściu kobietę i odjechał.

Dwa wypadki z udziałem pieszych. Najpierw potrącenie kobiety, później nastolatka

Dwa wypadki z udziałem pieszych. Najpierw potrącenie kobiety, później nastolatka

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Doszło do takiej sytuacji, że PKW powiedziało: umywamy ręce, teraz ty ministrze się tym zajmij, ty zdecyduj i w takiej sytuacji ministra stawiają - mówił w "Tak jest" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Państwowa Komisja Wyborcza przyjęła sprawozdanie finansowe komitetu PiS, realizując tym samym decyzję nieuznawanej izby Sądu Najwyższego. Kolejny krok należy do ministra finansów Andrzeja Domańskiego, bo to on formalnie podejmuje decyzję dotyczącą dokonania wypłaty pieniędzy dla partii politycznych.

Hermeliński: jestem ciekaw, którą część uchwały PKW minister finansów będzie wykonywać

Hermeliński: jestem ciekaw, którą część uchwały PKW minister finansów będzie wykonywać

Źródło:
TVN24

Stacja TVN24 w grudniu 2024 roku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,2 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl - najczęściej czytaną witryną newsowych stacji telewizyjnych. Także cały 2024 rok TVN24 i "Fakty" TVN zakończyły na czele zestawień w swoich kategoriach.

Świetne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Niemiecka policja bada sprawę mężczyzny, który ukradł koparkę w południowej części kraju, a następnie przez prawie godzinę taranował samochody i uszkadzał budynki. Koparka zatrzymała się dopiero po ostrzelaniu jej przez funkcjonariuszy. Mężczyzna zmarł na miejscu - informuje policja.

"Surrealistyczne" zdarzenie w Niemczech. Nie żyje kierowca koparki

"Surrealistyczne" zdarzenie w Niemczech. Nie żyje kierowca koparki

Źródło:
Tagesschau
Pojawił się szakal, kleszcze nie znikają. Co nam robi półtora stopnia w górę?

Pojawił się szakal, kleszcze nie znikają. Co nam robi półtora stopnia w górę?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kobieta, która zaginęła 52 lata temu, została odnaleziona cała i zdrowa po tym, jak policja opublikowała w mediach społecznościowych jej zdjęcie sprzed lat z apelem o pomoc w ustaleniu, co się z nią stało.

Była nastolatką, gdy zniknęła bez wieści. Została odnaleziona po 52 latach

Była nastolatką, gdy zniknęła bez wieści. Została odnaleziona po 52 latach

Źródło:
PAP
Jak Donald Trump urządzi nam świat, cz. 2. Czeka nas starcie gigantów?

Jak Donald Trump urządzi nam świat, cz. 2. Czeka nas starcie gigantów?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ważący ponad 500 kilogramów metalowy pierścień spadł z nieba na kenijską wioskę Mukuku w hrabstwie Makueni. Wydarzeniu towarzyszył olbrzymi huk, który był słyszalny z odległości 50 kilometrów. Kenijska Agencja Kosmiczna przekazała, że tajemniczy obiekt był najprawdopodobniej fragmentem rakiety kosmicznej, który nie spłonął w ziemskiej atmosferze.

Z nieba spadł metalowy pierścień o średnicy 2,5 metra

Z nieba spadł metalowy pierścień o średnicy 2,5 metra

Źródło:
PAP, KSA

Prawie 200 śladów dinozaurów odkryto tego lata w kamieniołomach w hrabstwie Oxfordshire w południowo-wschodniej Anglii - poinformowali w czwartek naukowcy. Jest to największe stanowisko tego typu znalezione w Wielkiej Brytanii. Badacze nie są pewni, co pomogło zachować ślady w skamieniałym błocie.

Dobrze zachowane ślady dinozaurów. "Można cofnąć się w czasie"

Dobrze zachowane ślady dinozaurów. "Można cofnąć się w czasie"

Źródło:
PAP, BBC

W losowaniu Lotto 31 grudnia 2024 roku padła szóstka. Główna wygrana wyniosła ponad 19,4 miliona złotych, a szczęśliwy zakład kupiono w Lubinie - poinformował Totalizator Sportowy. We wtorek wygrano także w Eurojackpot - 1,1 miliona złotych, a w środę - w Ekstra Pensji.

Ostatni dzień roku i najwyższa wygrana. Podano, gdzie padła

Ostatni dzień roku i najwyższa wygrana. Podano, gdzie padła

Źródło:
PAP, tvn24.pl

5,2 promila alkoholu w organizmie miał 56-letni kierowca zatrzymany w Polanowie (województwo zachodniopomorskie). Policję wezwali świadkowie zaniepokojeni zachowaniem mężczyzny. Sylwestra spędził w areszcie.

Miał 5,2 promila, spędził sylwestra w areszcie.  "Niechlubny rekord"

Miał 5,2 promila, spędził sylwestra w areszcie. "Niechlubny rekord"

Źródło:
tvn24.pl

Jocelyn Wildenstein nie żyje. Pochodząca ze Szwajcarii celebrytka zmarła we wtorek w swoim apartamencie w Paryżu. Rozpoznawalność zdobyła za sprawą zamiłowania do ekstrawaganckiego stylu życia i operacji plastycznych. Ze względu na te ostatnie zyskała przydomek "kobieta kot".

Nie żyje Jocelyn Wildenstein, słynna "kobieta kot"

Nie żyje Jocelyn Wildenstein, słynna "kobieta kot"

Źródło:
CNN, The Guardian