Premier straszy "piekłem kobiet". "To on jest głównym winowajcą"

Źródło:
TVN24, PAP
Scheuring-Wielgus: on jest głównym winowajcą piekła kobiet w Polsce
Scheuring-Wielgus: on jest głównym winowajcą piekła kobiet w PolsceTVN24
wideo 2/23
Scheuring-Wielgus: on jest głównym winowajcą piekła kobiet w PolsceTVN24

Mateusz Morawiecki jest obrzydliwym, ordynarnym kłamcą - powiedziała w "Kropce nad i" posłanka Nowej Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus, odnosząc się do sobotniej wypowiedzi premiera o "piekle kobiet", które może stworzyć "nielegalna imigracja". Joanna Mucha (Polska 2050) określiła te słowa jako "bezdennie głupie".

Na sobotnim spotkaniu wyborczym w Katowicach premier Mateusz Morawiecki mówił o "piekle kobiet", do którego doprowadziłaby "nielegalna imigracja". - Oni chcą zgotować wam piekło. Piekło kobiet, poprzez nielegalną emigrację. Kto głównie przybywa tutaj, kto szturmuje granice - to są zwykle młodzi muzułmańscy imigranci, wykorzenieni ze swoich środowisk. Tacy, którzy przyzwyczajeni są do zupełnie innej kultury, do zupełnie innego społecznego obcowania, do przemocy, bardzo często do przemocy wobec kobiet – mówił Morawiecki.

Premier straszy "piekłem kobiet", które może stworzyć nielegalna imigracja. "To jest strach przed przegraną"
Premier straszy "piekłem kobiet", które może stworzyć nielegalna imigracja. "To jest strach przed przegraną"Paweł Płuska/Fakty TVN

Do tej kwestii odniosły się w poniedziałkowym wydaniu "Kropki nad i" posłanki - Joanna Scheuring-Wielgus (Nowa Lewica) i Joanna Mucha (Polska 2050).

Scheuring-Wielgus: on jest głównym winowajcą piekła kobiet w Polsce

- Morawiecki jest obrzydliwym, ordynarnym kłamcą. Po pierwsze, próbuje wmówić ludziom, że my, na opozycji, chcemy otwierać granice i zapraszać wszystkich, kogo popadnie. Nikt po stronie opozycyjnej nie mówi o tym, żeby otwierać granice i brać wszystkich ludzi, którzy przybywają do Polski - powiedziała Scheuring-Wielgus.

- W obrzydliwy sposób traktuje ludzi o innej wierze. Brak mi słów, żeby to komentować - kontynuowała posłanka Nowej Lewicy.

- A trzecia rzecz, Morawiecki próbuje wmówić ludziom, że my odpowiadamy za piekło kobiet. On jest głównym winowajcą piekła kobiet w Polsce. On i cała ta szajka z Prawa i Sprawiedliwości z Kaczyńskim na czele. Ja przypomnę, że to Prawo i Sprawiedliwość razem z Konfederacją podpisało się pod wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej - dodała.

Scheuring-Wielgus: on jest głównym winowajcą piekła kobiet w Polsce
Scheuring-Wielgus: on jest głównym winowajcą piekła kobiet w PolsceTVN24

Mucha: bezdennie głupia wypowiedź premiera

Joanna Mucha stwierdziła, że wypowiedź premiera jest "bezdennie głupia". - Doskonale wiemy, co się stało w Polsce po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, w jaki sposób na to Polki zareagowały i jaką zmianę społeczną to przyniosło. Nie możemy zapominać o tym, że to jest olbrzymia zmiana społeczna, która się dokonała na naszych oczach - zaznaczyła.

- Polki są w zupełnie innym miejscu, niż było to osiem lat temu. Młode Polki w sposób absolutnie jednoznaczny opowiedziały się przeciwko PiS-owi, przeciwko temu rządowi. Pozostaje bardzo wiele problemów Polek, które są nierozwiązane - nie tylko związane z prokreacją - dodała.

Mucha: bezdennie głupia wypowiedź premiera
Mucha: bezdennie głupia wypowiedź premieraTVN24

W tym kontekście Mucha była pytana, czy czuje dyskomfort z powodu obecności na listach Trzeciej Drogi do Sejmu Artura Dziambora - byłego posła Konfederacji, który podpisał się pod wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zaostrzenia ustawy aborcyjnej.

- Rozmawiałam nawet dzisiaj z Arturem Dziamborem na ten temat. On twierdzi, że w tamtym czasie to było pierwsze posiedzenie Sejmu, kiedy zbierano podpisy pod tym wnioskiem. Jak mówił, była dyscyplina partyjna, w związku z tym musiał się podpisać - powiedziała posłanka Polski 2050.

Jak zaznaczyła, "to nie są oczywiście rzeczy, które mnie satysfakcjonują". - Nie przekonał mnie. Natomiast po rozmowie mogę to powiedzieć w sposób jednoznaczny: on jest zwolennikiem powrotu do tego, czego my nie lubimy, czyli do tak zwanego kompromisu aborcyjnego, ale nie jest osobą, która popiera dzisiejszy stan - dodała Mucha.

- Ja bym na Artura Dziambora nie głosowała. Tam (na liście Trzeciej Drogi w okręgu gdyńskim - red.) mamy Wioletę Tomczak na trzecim miejscu, która jest specjalistką zdrowia publicznego i fenomenalną kandydatką. Zdecydowanie będzie wychodziła naprzeciw tym oczekiwaniom, które mogą mieć środowiska takie jak my, kobiety, które poszukują dobrej reprezentantki w Sejmie - przekonywała gościni TVN24.

Kosiniak-Kamysz: Artur Dziambor dołącza do drużyny Koalicji Polskiej
Kosiniak-Kamysz: Artur Dziambor dołącza do drużyny Koalicji PolskiejZdjęcia organizatora

Scheuring-Wielgus: Ziobro próbuje zrobić z kobiet idiotki

Scheuring-Wielgus odniosła się z kolei do kandydatury Jany Shostak, która z 11. miejsca wystartuje z poznańskiej listy Lewicy do Sejmu.

Pierwotnie Shostak miała - z rekomendacji Zielonych - startować z 13. miejsca listy Koalicji Obywatelskiej w okręgu nr 24 (woj. podlaskie), ale została z niej usunięta w związku z wywiadem, w którym stwierdziła, że jest "za pozwoleniem dokonania wyboru każdej kobiecie". Dopytywana, czy jest za aborcją przez cały okres trwania ciąży, potwierdziła, dodając, że jest "współczesną sufrażystką".

- Ja nie uważam, że pani Jana Shostak powiedziała coś złego, bo my na Lewicy mówimy jasno: kobieta ma prawo decydować o tym, czy dokonać aborcji, czy nie dokonać aborcji. I na naszej liście nie znajdzie pani osób, które by miały inne zdanie - oświadczyła w "Kropce nad i" posłanka Nowej Lewicy.

- I Jana Shostak do Lewicy pasuje, ponieważ ona mówi o decyzji kobiety. Natomiast to, co próbuje z jej słów zrobić na przykład Zbigniew Ziobro, bo on wywołał całą tę aferę, to próbuje zrobić z kobiet, z nas wszystkich, po prostu idiotki, że nie potrafimy same podejmować decyzji - dodała Scheuring-Wielgus.

Autorka/Autor:pp/dap, adso

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24