Likwidację instytucji kuratora oświaty, oceny z zachowania i czerwonego paska zapowiedział szef Polski 2050 i współlider Trzeciej Drogi Szymon Hołownia na briefingu prasowym "Szkoła po nowemu - edukacja dla przyszłości" w Białymstoku. - Dzisiaj polska szkoła domaga się i prosi o to, żeby wpuścić do niej powietrze - podkreślał.
Szef Polski 2050 i współlider Trzeciej Drogi Szymon Hołownia zorganizował w poniedziałek w Białymstoku briefing prasowy pod tytułem "Szkoła po nowemu - edukacja dla przyszłości".
- Nasze dzieci będą żyły w świecie, w którym sześćdziesiąt kilka procent z nich dzisiaj chodzących do szkół będzie pracowało w zawodach, których jeszcze nie ma. One zasługują na najlepszą edukację. One zasługują dzisiaj na płynny angielski po podstawówce. One zasługują na psychologa w każdej szkole, bo wiemy, jak pełen wyzwań i trudny jest ten świat. One zasługują na odchudzenie podstawy programowej. One zasługują na te wszystkie reformy, które my jako Polska 2050, Trzecia Droga postulujemy i wprowadzimy - mówił.
Zapowiedź likwidacji instytucji kuratora, oceny z zachowania i czerwonego paska
Hołownia - w przypadku sukcesu wyborczego - zapowiedział likwidację instytucji kuratora oświaty. - Nauczyciele nie potrzebują karbowych i stójkowych, którzy będą stali nad nimi i pilnowali, czy są prawomyślni. Zamienimy takie instytucje w centra doskonalenia i wsparcia nauczycieli, tak żeby nauczyciele chcący się uczyć, mieli gdzie poprosić o fachową pomoc - podkreślał lider Polski 2050.
- Zniesiemy też oceny z zachowania. To narzędzie represji. Zastąpimy je samooceną, którą będzie uczeń przygotowywał w porozumieniu ze szkolnym pedagogiem, ze swoim wychowawcą - opisywał Hołownia.
- Nie będzie już czerwonych pasków. Na świadectwach polskich uczniów będą paski różnokolorowe. Jeden kolor dla wyróżniających się młodych artystów. Drugi dla wspaniałych sportowców. Inny dla superdziałaczy ekologicznych, którzy już w podstawówce czy liceum pokazują, że umieją troszczyć się o planetę - mówił polityk.
Jak dodał, "te paski staną się prawdziwą nagrodą i wyróżnieniem za to, co dajesz od siebie, co chcesz dać więcej światu i swojej społeczności". - A nie tylko i wyłącznie znamieniem, które ma pokazać, że w wyścigu szczurów jesteś gdzieś wyżej od innych w jakiejś klasyfikacji. To absurdalne. I mówię to ja, który też czerwony pasek na świadectwie miał praktycznie przez całą szkołę - zaznaczył.
Hołownia podkreślił, że "dzisiaj polska szkoła domaga się i prosi o to, żeby wpuścić do niej powietrze, żeby ją uwolnić od tych, którzy indoktrynują, żeby godnie wyposażyć, wynagrodzić nauczycieli, żeby uczniom i uczennicom znowu chciało się chcieć tam chodzić, jako do miejsc, które rozwijają, a nie tną i przycinają ich ciekawość".
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24