Episkopat przedstawił dane o pedofilii w polskim Kościele

[object Object]
Dane opracował Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego i Centrum Ochrony Dzieckatvn24
wideo 2/22

Od 1 stycznia 1990 roku do 30 czerwca 2018 roku zgłoszenia wykorzystywania seksualnego małoletnich dotyczyły 382 duchownych - poinformowała w czwartek Konferencja Episkopatu Polski. Z przedstawionych danych wynika, że łącznie - we wszystkich, również niepotwierdzonych przypadkach - było 625 ofiar wykorzystywania seksualnego małoletnich przez duchownych.

Dane opracował Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego i Centrum Ochrony Dziecka.

Opracowanie dotyczące zgłoszeń przypadków wykorzystania seksualnego małoletnich. CZYTAJ >

Sprawcy

Episkopat poinformował o "382 przypadkach wykorzystywania seksualnego małoletnich". Jak sprecyzował dyrektor Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego ksiądz Wojciech Sadłoń, "przypadek to osoba duchowna, która mogła być sprawcą względem nie tylko wobec jednej osoby".

Ogólna liczba zgłoszonych przypadków według roku zgłoszenia oraz wieku ofiary Konferencja Episkopatu Polski

Ofiary

Z danych Episkopatu wynika, że łącznie - we wszystkich, również niepotwierdzonych przypadkach - było 625 ofiar wykorzystywania seksualnego małoletnich. Ofiar poniżej 15 lat było 345, a ofiar powyżej 15 lat - 280. Wśród ofiar, we wszystkich zgłoszonych przypadkach, łącznie małoletni płci męskiej stanowili 58,4 procent, a małoletni płci żeńskiej 41,6 procent.

Ksiądz Sadłoń, dopytywany o przypadki niepotwierdzone, wyjaśnił: - Zgodnie z danymi uniewinnienie dotyczy 10 procent, więc podając liczbę ofiar, nie odjęliśmy tych niewinnych. Pokazaliśmy te ofiary, które były również w tych przypadkach niepotwierdzonych.

Wynika z tego, że chodzi o około 560 potwierdzonych ofiar. W opracowaniu nie uwzględniono jednak przypadków, w których nie udało się określić dokładnej liczby ofiar (w raporcie określonych jako "kilka").

Zgłoszone przypadki według roku zgłoszenia Konferencja Episkopatu Polski

Postępowania kanoniczne

Episkopat podał, że spośród wszystkich przypadków, względem których udało się ustalić stan procesu kanonicznego (94,8 procent wszystkich zgłoszonych przypadków), 74,6 procent było już zakończonych, a 25,4 procent było jeszcze w toku.

Spośród zakończonych spraw wydaleniem ze stanu duchownego skutkowało 25,2 proc. postępowań. Inne kary (suspensa, upomnienie kanoniczne, zakaz pracy z małoletnimi, pozbawienie urzędu, ograniczenie posługi albo zakaz wystąpień publicznych) stanowiły 40,3 proc.

Sprawy zakończone innymi skutkami (nałożenie pokuty, przeniesienie na inną parafię, przeniesienie poza duszpasterstwo parafialne, do domu emeryta albo domu chorych księży, terapia, samowolne opuszczenie diecezji) stanowiły 11,5 proc., zaś zakończone umorzeniem postępowania (ze względu na śmierć osoby oskarżanej, samobójstwo lub brak wystarczających dowodów, zły stan zdrowia) stanowiły 12,6 proc.

W 10,4 proc. przypadków postępowanie zakończyło się uniewinnieniem oskarżonego.

Zgłoszone przypadki według postępowania kanonicznego Konferencja Episkopatu Polski

Kto zgłaszał

Przypadki zgłaszane były najczęściej przez osoby poszkodowane (41,6 proc.) lub ich bliskich (20,9 proc.). W 5,8 proc. wiedza pochodziła od organów państwa, a w 5,2 proc. przypadków z mediów. Osoby z parafii, czyli zarówno duchowni z parafii jak i świeccy zgłosili 5,2 proc. przypadków. Wiedza o 14,9 proc. przypadków pochodziła z innego źródła, takiego jak: dyrektor szkoły, pedagog, wychowawcy, opiekunowie dzieci oraz znajomi poszkodowanych, współbracia (w zakonach), klerycy, inni kapłani - czytamy w komunikacie KEP.

Źródła zgłoszenia przypadków do jednostek kościelnych Konferencja Episkopatu Polski

Przypadki procedowane przed organami państwa

Dyrektor Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego ks. Wojciech Sadłoń powiedział na konferencji prasowej, że od 1990 do 2018 roku ze wszystkich przypadków zgłoszonych do jednostek kościelnych obejmujących zarówno ofiary poniżej, jak i powyżej 15. roku życia przypadków procedowanych przed organami państwa było 44 procent. Jak poinformowano, dane te dotyczą zarówno postępowań karnych, jak i cywilnych.

- Spośród procedowanych spraw przed organami państwa przypadków zakończonych było 80 procent, na dzień zbierania danych prawie 20 procent było w toku - powiedział.

Dodał, że spośród zakończonych w procedowaniu przed organami państwa przypadków, 63,0 proc. zakończyło się skazaniem (w tym zasądzono odszkodowanie na rzecz ofiary w 5,9 proc. przypadkach), 26,6 proc. umorzeniem postępowania, 8,9 proc. odmową wszczęcia postępowania i 1,5 proc. uniewinnieniem.

Zgłoszone przypadki według postępowania przed organami państwa Konferencja Episkopatu Polski

Arcybiskup Jędraszewski: hasło "zero tolerancji" ma charakter w jakiejś mierze totalitarny

Arcybiskup Marek Jędraszewski przywołał słowa papieża Franciszka na zakończenie spotkania przewodniczących episkopatów świata na temat ochrony nieletnich w Kościele. Papież powiedział wówczas, że "powaga plagi nadużyć seksualnych wobec nieletnich jest niestety zjawiskiem rozpowszechnionym historycznie we wszystkich kulturach i społeczeństwach".

Przypomniał, że papież zwracał uwagę, że dane organizacji i organów państwowych i międzynarodowych (tym WHO, UNICEF, Interpol, Europol) nie ukazują prawdziwej, globalnej skali zjawiska, głównie dlatego, że wiele przypadków wykorzystywania seksualnego małoletnich nie jest zgłaszanych, na przykład tych popełnionych w środowisku rodzinnym. Przypominał również między innymi o problemie wykorzystywania dzieci w działaniach wojennych, o prostytucji małoletnich, o handlu narządami, a także o "dzieciach, które są ofiarami aborcji".

Arcybiskup Jędraszewski powiedział, że "Kościół, próbując zmierzyć się z tym problemem, chce przyjąć te wszystkie dobre wskazania, osiągnięcia, przemyślenia, które ofiaruje nam po pierwsze zdrowy rozsądek, potem nauka, ale także to, co płynie z różnych dobrych przejawów i wrażliwości życia społecznego". - Natomiast Kościół te środki - można powiedzieć w jakiejś mierze naturalne - pragnie wzbogacić o te środki duchowe, na których wagę i skuteczność wskazywał Pan Jezus, ucząc pokory, wzywając do modlitwy i do pokuty - dodał.

Mówiąc o programie działań Kościoła w celu ochrony dzieci, abp Jędraszewski podkreślił, że "nie można bronić instytucji, zapominając o bezpośrednich ofiarach nadużywania i przemocy seksualnej".

- Dzieciom, które stały się ofiarami, trzeba przyznać pierwszeństwo - podkreślił.

Powiedział, że przez "nieskazitelną stanowczość" Kościół "pragnie reagować na te tragiczne sprawy".

- "Nieskazitelna stanowczość", a nie jak często się w mediach mówi: "zero tolerancji". Dlatego, że to sformułowanie - często używane w mediach - ma charakter w jakiejś mierze totalitarny. (...) Kiedy nazizm hitlerowski walczył z Żydami, stosował wobec nich "zero tolerancji", w wyniku czego powstał Holokaust. Kiedy w systemie bolszewickim stosowano "zero tolerancji" wobec "wrogów ludu", doszło do kolejnej masakry w skali liczącej dziesiątki, a może nawet setki milionów ofiar. Natomiast Kościół musi być nieskazitelnie stanowczy w piętnowaniu zła, w walce ze złem, ale musi także - zgodnie z tym, czego uczył nas Pan Jezus - wzywać do nawrócenia, pokuty i okazywać miłosierdzie sprawcom, jeśli oni chcą rzeczywiście podjąć nowe życie, jeśli szczerze żałują i dążą do wewnętrznego nawrócenia. To jest przesłanie Ewangelii, któremu Kościół musi być przede wszystkim wierny - podkreślił.

Przypomniał, że papież Franciszek zaapelował "o kompleksową walkę przeciwko wykorzystywaniu małoletnich, w dziedzinie seksualnej, a także w innych dziedzinach, ze strony wszystkich władz i poszczególnych osób, ponieważ mamy tu do czynienia z ohydnymi przestępstwami, które powinny być wymazane z powierzchni ziemi - tego żąda wiele ofiar ukrytych w rodzinach i w różnych środowiskach naszych społeczeństw".

Abp Jędraszewski: Kościół musi być nieskazitelny, stanowczy w piętnowaniu zła
Abp Jędraszewski: Kościół musi być nieskazitelny, stanowczy w piętnowaniu złatvn24

Arcybiskup Polak: każda z ofiar powinna budzić w nas ból, wstyd i poczucie winy

Prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak podczas konferencji prasowej powiedział, "każda z tych 345 ofiar do 15. roku życia i 280 powyżej 15. roku powinna budzić w nas, duchownych, (...) przede wszystkim ból, wstyd i poczucie winy, że do takich sytuacji doszło".

Abp Polak o ofiarach wykorzystywania seksualnego przez księży. Cała wypowiedź
Abp Polak o ofiarach wykorzystywania seksualnego przez księży. Cała wypowiedźtvn24

Ksiądz Sadłoń: obserwowaliśmy różnice w rzetelności wypełniania ankiet

Dyrektor Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego ksiądz Wojciech Sadłoń powiedział, że obserwowali różnice w rzetelności ankiet wypełnionych przez diecezje i zakony.

- Przekazywane przez diecezje oraz jurysdykcje zakonne dane w kilku przypadkach były niepełne, niespójne, wymagało to dodatkowego monitowania przez sekretariat Episkopatu, weryfikacji danych - powiedział.

Według niego, w niektórych przypadkach nie można było jednoznacznie ustalić nawet nie tylko liczby ofiar, ale też ich wieku. - I tutaj kierowaliśmy się przyjmowaniem kryterium wieku ofiar jako niższy. Gdy mieliśmy taką wątpliwość, czy to jest poniżej 15. roku życia, czy powyżej, to przyjmowaliśmy ten niższy wiek - poinformował.

- Również wydaje się, że odpowiedzi na pytania zawarte w formularzach, jakie otrzymaliśmy, wskazywały na pewną ignorancję w zakresie możliwego oraz wymaganego w przepisach kościelnych podejścia do zgłaszanych przypadków - zauważył.

- Mamy również takie sugestie metodologiczne do przyszłych badań, aby właśnie te pytania o proces kanoniczny i proces przed organami państwa po prostu zamknąć, aby nie były to pytania otwarte, bo do tej pory były to pytania otwarte. Musieliśmy każdy przypadek analizować i czasem to było aż tak niejednoznaczne. Gdybyśmy te pytania domknęli, to byłoby znacznie łatwiej na przyszłość statystyki i konkretne dane z tych informacji wyciągać - ocenił,

Jak czytamy w opracowaniu, kwerenda została przeprowadzona za pomocą papierowych formularzy wysłanych za pośrednictwem Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski oraz Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich. Formularze składały się z dwóch części: tabeli statystycznej dotyczącej ilościowego zakresu badanego zjawiska w jednostce kościelnej oraz kart dotyczących charakterystyk poszczególnych przypadków w danej jednostce.

Arcybiskup Gądecki: pedofilia w Kościele to hasło ukute ideologicznie

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski arcybiskup Stanisław Gądecki podkreślił, że "trzeba zachęt skierowanych do pokrzywdzonych, by odważniej zgłaszali te przestępstwa".

- Mówimy, że zebraliśmy statystyczne dane, ale nie mamy żadnej pewności, czy są kompletne - podkreślił.

- Pierwsza rzecz, to żeby zgłaszać. Druga rzecz, żeby ich (pokrzywdzonych - red.) wysłuchiwać (...). Trzecia rzecz, żeby udzielać im wsparcia - powiedział.

Arcybiskup Gądecki ocenił, że wykorzystywanie seksualne nieletnich "to nie jest to problem instytucji tylko problem globalny". - Do tej pory przyzwyczailiśmy się do tego hasła ukutego ideologicznie mianowicie: pedofilia w Kościele. To hasło dość zręcznie dobrane miało w sumie z jednej strony wskazać na problem, który istnieje, z drugiej zaś strony poderwać też autorytet Kościoła i doprowadzić do tego, żeby zaufanie wiernych w ogóle do instytucji Kościoła zostało zniszczone – podkreślił przewodniczący KEP. - To co zostało powiedziane (...) w relacji do przemówienia Ojca Świętego, że jest to problem Kościoła w pierwszym rzędzie, właśnie ze względu na autorytet moralny, na odpowiedzialność Kościoła, na zobowiązanie, jakie podejmował każdy z duchownych dobrowolnie, natomiast to nie jest problem samego Kościoła, to jest problem całego świata – zaznaczył. Jak dodał, do tej pory "nie widać chęci ruszenia tego problemu w wymiarze społecznym". - Nie widać szerszego zainteresowania społecznego, myślę także o zainteresowaniu rządowym i samorządowym. Co z tego wszystkiego będzie, jeśli zlikwidujemy problem pedofilii w Kościele, a on będzie w takim wymiarze w społeczeństwie? – powiedział.

Abp Stanisław Gądecki o skali pedofilii w polskim Kościele. Cała wypowiedź
Abp Stanisław Gądecki o skali pedofilii w polskim Kościele. Cała wypowiedźtvn24

Abp Jędraszewski: mówi się o pedofilii w Kościele, a mamy program, który chciałby naruszyć intymność dzieci

Arcybiskup Marek Jędraszewski był pytany przez dziennikarzy o podpisaną w połowie lutego przez prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego dokumentu "Warszawska polityka miejska na rzecz społeczności LGBT+", nazywanego deklaracją LGBT.

- Z jednej strony mówi się o pedofilii w Kościele, stygmatyzuje się w ten sposób Kościół, a z drugiej strony mamy do czynienia z jakimś ogromnym programem, który chciałby naruszyć intymność dzieci i to począwszy od czwartego roku życia - ocenił. Jego zdaniem "naruszając ich intymność, nieprzygotowanie do rozpoznania siebie w wymiarze seksualnym (…) teraz próbuje się na tych dzieciach eksperymentować w imię jakichś wizji człowieka, odbiegających od tego, co wiemy o rozwoju dziecka, chociażby psychologii rozwoju dziecka".

- Nie mówiąc o tym, że każde z tych dzieci powinno być szanowane jako osoba ludzka i nie mówiąc już o tym, że te programy, o których głośno ostatnio, zwłaszcza w Polsce, naruszają zasady konstytucji, mówiącej o tym, że to rodzice przede wszystkim są odpowiedzialni za wychowanie swoich dzieci - zaznaczył.

- Mamy do czynienia z wkraczaniem instytucji zewnętrznych. Niektóre instytucje chciałyby to czynić poprzez instytucje wprost państwowe, które uderzają w najbardziej święte prawa rodziców do wychowania swoich dzieci - stwierdził.

- Nie dziwmy się, że protesty ze strony środowisk rodzicielskich stają się coraz bardziej znaczące i Bogu dzięki, że tak to jest - dodał.

Abp Jędraszewski: mówi się o pedofilii w Kościele, a mamy program, który chciałby naruszyć intymność dzieci
Abp Jędraszewski: mówi się o pedofilii w Kościele, a mamy program, który chciałby naruszyć intymność dziecitvn24

Ojciec Żak: nie można mówić, że Jan Paweł II tuszował przypadki pedofilii wśród księży

Koordynator do spraw ochrony dzieci i młodzieży KEP ojciec Adam Żak został zapytany o doniesienia medialne, jakoby papież Jan Paweł II miał tuszować sprawę oskarżonego o pedofilię, nieżyjącego już założyciela zgromadzenia Legioniści Chrystusa księdza Marciala Maciela Degollado z Meksyku.

Przypomniał, że to na polecenie Jana Pawła II abp Charles Scicluna, który był wówczas promotorem sprawiedliwości, pojechał z współpracownikiem do Stanów Zjednoczonych i do Meksyku, żeby spotkać się z osobami, które poinformowały Stolicę Apostolską o tej sprawie.

- To było z polecenia i za zgodą Jana Pawła II – podkreślił.

Jak mówił, wyjechali oni w grudniu 2004 roku i tam na miejscu zastała ich wiadomość, że Jan Paweł II zmarł.

- Wtedy zapytali, czy mają zostać i czekać na nowego papieża i dyspozycję. Otrzymali odpowiedź od sekretarza kongregacji, że mają nie wracać, tylko zakończyć swoje działanie. I dlatego Benedykt XVI mógł w pierwszych miesiącach, praktycznie w pierwszym roku swojego pontyfikatu, ogłosić wyrok. Dlatego że sprawy zostały przez Jana Pawła II zadecydowane, że idziemy w kierunku wyjaśniania – zaznaczył.

Ojciec Żak odniósł się także do anegdoty, którą papież Franciszek opowiedział podczas konferencji prasowej na pokładzie samolotu w drodze powrotnej z Abu Zabi do Rzymu na początku 2019 roku. Jak ocenił, anegdota została źle przetłumaczona z języka włoskiego.

- Papież powiedział, że Jan Paweł II (...) polecił zwołać spotkanie, czyli nie jest powiedziane, czy Jan Paweł II na nim był czy nie – mówił.

Dodał, że Franciszek doprecyzował, że nie chodziło o sprawę Degollado, tylko o jakieś zgromadzenie żeńskie, w którym pojawił się problem molestowania zakonnic.

- Nie można powiedzieć w sposób odpowiedzialny, że Jan Paweł II przymykał oczy albo tuszował (przypadki molestowania małoletnich – red.) – zastrzegł ojciec Żak. Podkreślił, że papież na pewno nie należał do "partii blokujących czy tuszujących".

Dodał, że Jan Paweł II "interweniował w sposób bardzo skuteczny, do tego stopnia, że mamy dzisiaj zasadnicze normy, to są podstawowe normy – papież Benedykt XVI je nowelizował i zapowiedziano na tym szczycie, że Franciszek je będzie też nowelizował w jakiś aspektach. Ale zasadniczy zrąb tych norm to jest to, co Jan Paweł II dał Kościołowi".

Ojciec Żak: nie ma dowodu na związek homoseksualizmu z wykorzystywaniem seksualnym małoletnich

Jezuita komentował także to, że według przedstawionego raportu wśród ofiar przeważali chłopcy. - Jeśli chodzi o wykorzystywanie seksualne małoletnich, nie ma w tej chwili żadnego dowodu naukowego na to, żeby powiedzieć, że sprawcami są przede wszystkim osoby o orientacji czy skłonnościach homoseksualnych – powiedział. Jak ocenił, "monokauzalne modele wyjaśniające bardzo skomplikowane procesy psychiczne, środowiskowe i kulturowe po prostu są skazane na niepowodzenie i mają charakter szukania (...) prostego wyjaśnienia bardzo skomplikowanych rzeczy". Dodał, że z różnych badań wynika, że w grupie duchownych dopuszczających się przemocy seksualnej wobec małoletnich "jest szczególnie dużo osób, które doświadczyły przemocy, w tym również seksualnej, w swojej historii osobistej".

- Musimy przyjąć, że są to zjawiska o wiele bardziej skomplikowane, niż się wydaje – ocenił. Jak mówił, przyczyną takich zachowań – wskazywaną przez specjalistów – często jest niedojrzałość psychoseksualna.

Autor: kb//kg / Źródło: KEP, PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24