W Parlamencie Europejskim zakończyła się debata na temat praworządności w Polsce. Informację o stanie dialogu Komisji Europejskiej z rządem przedstawił Frans Timmermans.
Zakończyła się debata na temat praworządności w Polsce.
Timmermans: Gdy mamy adwersarzy, to możemy prowadzić debatę. Gdy mamy wrogów, chcemy ich zniszczyć. Chcemy prowadzić dialog.
Timmermans: niepokojące sygnały pojawiają się także w innych krajach europejskich.
Timmermans: Jestem komisarzem także w imieniu Polski. Mam też olbrzymi dług osobisty wobec Polski do spłacenia. Polska musi być wolna i niezależna. Nigdy nie była tak wolna i niezależna jak teraz. To mnie napawa wielką dumą.
Timmermans: Nie można rzucać kłód pod nogi obecnemu Trybunałowi.
Timmermans: Jeśli jest tak, że szanujemy zasadę trójpodziału władzy, to nie możemy wybierać sobie tylko smakowitych kąsków.
Timmermans: Siłą jest to, że ci, którzy mają większość, mieszczą się w zasadach praworządności.
Timmermans: Gdy runęła żelazna kurtyna, Polska chciała dołączyć do tych zasad. Podstawą jest to, że szanujemy praworządność, wolność i demokrację, ale nie stosujemy ich przeciwko sobie. Równowaga jest kluczem, jeśli chcemy pozostać wolni.
Timmermans: W każdej demokracji trzeba uznać pewne ograniczenia. Mamy podział władzy.
Na koniec w imieniu KE wypowie się ponownie Frans Timmermans.
Jurek: Tu chodzi tylko o atak na mój kraj.
Zgłosił się Marek Jurek - Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy.
Lopez Aguilar: W UE jesteśmy klubem, w którym gra się zgodnie z zasadami.
Zgłosił się Jose Fernando Lopez Aguilar - Grupa Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów w Parlamencie Europejskim.
Kaufmann: Jestem zaniepokojona działaniem polskiego rządu, jeśli chodzi o praworządność. Niepokojące jest to, jak obsadza się stanowiska w mediach, kulturze, rządzie. Wiadomości o tym dotarły do Berlina. Mamy nadzieję, że rząd Polski będzie otwarty na słowa krytyczne.
Przemawia Niemka Sylvia-Yvonne Kaufmann - Grupa Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów.
Przemawia Josef Weidenholzer - Grupa Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów.
Vistisen: W UE nie można podżegać do konfliktów. KE powinna współpracować z rządem. Panie Timmermans, jest pan narzędziem politycznym skierowanym przeciwko demokratycznie wybranemu rządowi.
Vistisen: Większość w tym parlamencie uważa, że może osądzać demokrację. Większość prowadzi nagonkę na polski rząd.
Przemawia Duńczyk Anders Primdahl Vistisen - Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy.
Liberadzki: Polacy nie zasługują na to, by wątpiono w ich wiarę i nadzieję pokładane w Unii. To nieprawda, że odwracają się od Unii. Mają prawo żyć w państwie, w którym nie stosuje się odpowiedzialności zbiorowej; w którym prawo nie działa wstecz.
Przemawia Bogusław Liberadzki - Grupa Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów.
Kudrycka przytacza słowa Jarosława Kaczyńskiego o uchodźcach, Trybunale Konstytucyjnym i opozycji. - Znamy to już z historii, czy to nie jest groźne?
Przemawia Barbara Kudrycka - Grupa Europejskiej Partii Ludowej (Chrześcijańscy Demokraci).
Kamall: Pomocna dłoń zaczyna przypominać pięść, która chce kontrolować.
Kamall: Kiedy poucza się rząd, który wygrał demokratyczne wybory, to poucza się też obywateli, którzy na nich zagłosowali. Lewica lubi pouczać. Prowadzenie takiej debaty wprowadza niepotrzebną polaryzację.
Przemawia Brytyjczyk Syed Kamall - Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy.
Fajon: Nie mogę zachować milczenia, gdy pogwałcane są prawa kobiet, widzimy prawicowy ekstremizm; mamy do czynienia z praworządnością, która jest niszczona. To debata wymierzona w pewne postępowania polskiego rządu.
Fajon: To nie jest debata przeciwko Polsce, to debata na rzecz interesu Polski.
Przemawia Tanja Fajon ze Słowenii - Grupa Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów.
Corazza Bildt: Proszę o to, żeby Polska przemyślała swoją decyzję o wycofaniu się z tej konwencji.
Corazza Bildt: Czy polskie kobiety już nie będą mogły protestować? Rząd chce się wycofać z konwencji stambulskiej. Apeluję, żeby rozpocząć konstruktywny dialog. Powinniśmy prowadzić dialog w oparciu o fakty, a nie ideologie.
Przemawia Szwedka Anna Maria Corazza Bildt - Grupa Europejskiej Partii Ludowej (Chrześcijańscy Demokraci).
Korwin-Mikke: Co można powiedzieć o Polsce w minutę, skoro wy nic o Polsce nie wiecie? Ja w Polsce mogę nazwać Afropolaka odpowiednim słowem, a tu muszę płacić karę. To w Polsce jest wolność słowa, tu jej nie ma.
Przemawia Janusz Korwin-Mikke, europoseł niezrzeszony.
Marusik: Będziemy wolnym krajem i wolnym narodem. Do ciebie wołam, Polsko, ojczyzno moja, wstań z kolan!
Marusik: Krytyczne uwagi pod adresem wewnętrznych spraw Polski są niedopuszczalne. Narody chcą same o sobie decydować.
Przemawia Michał Marusik - Grupa Europa Narodów i Wolności.
Iwaszkiewicz: Potrzebujemy wolności od uwag unijnych posłów, unijnych komisarzy. Polska potrzebuje wolności od całej waszej Unii Europejskiej. Polska potrzebuje wolności do spokojnej pracy, życia w zgodzie z tradycją i historią. Wy, którzy atakujecie Polskę, jesteście po stronie opresji. Ja jestem po stronie wolności.
Iwaszkiewicz: Przedłużający się stan wyjątkowy - to dzisiejsza Francja i Belgia. Widzę ludzi mordowanych przez terrorystów. Widzę powtórzone wybory z powodu nieprawidłowości. Czy to Polska? Nie, to Austria. Czy to nie są problemy, które powinniśmy rozwiązywać? Polska nie potrzebuje waszych uwag. Zajmijcie się bałaganem w waszych państwach. Czego potrzebuje Polska? Wolności.
Przemawia Robert Iwaszkiewicz - Grupa Europa Wolności i Demokracji Bezpośredniej.
Reintke: Czy Komisja podejmie zdecydowane kroki? Trzeba Polsce powiedzieć, że to, co się dzieje, wymaga działań na szczeblu europejskim.
Reintke: Wolałabym, żeby tej debaty nie było, ale czy mamy przymykać oczy?
Reintke: W ciągu ostatnich miesięcy znowu doszło do protestów w polskich miastach. Solidaryzujemy się z tymi ruchami obywatelskimi w Polsce, to walka o prawa podstawowe.
Reintke: Każde dziecko na historii uczy się o pokojowej rewolucji, jaka miała miejsce w Polsce. Ja sama zostałam ukształtowana w taki sposób, te obrazy miały na mnie wpływ.
Przemawia Niemka Terry Reintke - Grupa Zielonych/ Wolne Przymierze Europejskie.
Bjork: Polski rząd nie spuścił z tonu, nadal chce atakować prawa kobiet. Teraz słyszymy, że chce się wycofać z konwencji stambulskiej. Mówimy tutaj o poszanowaniu podstawowych praw człowieka. Widzimy, jak wiele osób demonstruje na ulicach. Teraz ograniczone zostanie prawo o zgromadzeniach.
Przemawia Szwedka Malin Bjork - Konfederacyjna Grupa Zjednoczonej Lewicy Europejskiej/Nordycka Zielona Lewica.
Sophie in 't Veld: Wspieramy obywateli, którzy wyszli na ulice, żeby wczoraj protestować. Oni protestują przeciwko erozji ich praw. Jak wszyscy obywatele Europy mają prawo do niezawisłości sądów, kobiety muszą mieć prawo do decydowania o własnym ciele. Rząd Polski pozbawia obywateli ich swobód. Czy tego chcieli Polacy, kiedy głosowali w zeszłym roku? Nie sądzę.
Przemawia Holenderka Sophie in 't Veld - Grupa Porozumienia Liberałów i Demokratów na rzecz Europy.
Ryszard Legutko pytany o stosunek do konwencji stambulskiej i ataki wobec kobiet w Polsce.
Do zadania pytania zgłosił się Tadeusz Zwiefka: - Czy przyzna pan, że ta znienawidzona i brzydka Europa cieszy się największym poparciem właśnie w Polsce? Drugie pytanie: czy nadal będzie pan twierdził, że trzech sędziów wybranych prawidłowo ma tworzyć jakąś większość?
Legutko: - To prawda, że w Polsce mamy bardzo duże poparcie. Ale jeżeli Komisja i Frans Timmermans będą dalej robili to, co robią, to z pewnością ono spadnie.
Ryszard Legutko odpowiada na pytanie jednej z europarlamentarzystek na temat praw kobiet.
Legutko: To wszystko jest fragment większej całości. UE jest coraz bardziej rozkołysana, a państwo ponosicie za to większość odpowiedzialności. Zamiast szukać sojuszników, produkujecie wrogów. To nie może trwać wiecznie.
Legutko: Nie przestrzegacie traktatów. Wyalienowanie elit europejskich jest faktem głęboko zasmucającym i źle rokuje.
Legutko: Komisja Wenecka nie raczyła się nawet spotkać z sędziami TK, którzy mają odmienne zdanie. Nie mówcie, że chodzi tu o wolność i prawa. Chodzi wam o zachowanie monopolu jednej strony.
Legutko: W UE od czasów niepamiętnych rządzi jedna konstelacja polityczna i tak się przyzwyczailiście do tego, że jeśli gdzieś wystąpi jakieś zróżnicowanie, to traktuje to jako anomalię.
Legutko: Pan przewodniczący Timmermans ciągnie z niezrozumiałym dla mnie uporem sprawę Trybunału Konstytucyjnego, domagając się tego, by TK był zdominowany przez delegatów jednej strony politycznej.
Legutko: Jeśli chodzi o przemoc wobec kobiet, Polska jest na ostatnim miejscu w Europie w tym niechlubnym rankingu. Pana ojczyzna, panie Timmermans, jest natomiast bardzo wysoko. Może zajmiemy się takimi krajami jak Holandia? Przyjedźcie do Polski.
Legutko: Znowu robicie państwo orwellowski spektakl. Jak poprzednio, cała ta debata jest bezsensowna, skrajnie stronnicza. Nie ma żadnego problemu z ustawą o zgromadzeniach. Nie ma żadnych ograniczeń prawa do demonstracji w Polsce. Nie ma. Dlaczego zatem zawracacie ludziom głowę? Wstydźcie się.
Przemawia Ryszard Legutko - Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy.
Sippel: Żadna większość demokratyczna nie uprawnia rządu do niszczenia demokracji. Słusznie się stało, że Komisja uruchomiła mechanizm praworządności wobec Polski. Ale rząd Polski tego nie rozumie, nasze apele wciąż trafiają na mur oporu. Polska powinna być przedmiotem obrad Rady. W Polsce powstaje systemowe niebezpieczeństwo dla praworządności. To byłby sygnał, nawet jeśli nie dojdzie do konkretnych sankcji.
Przemawia Niemka Birgit Sippel - Grupa Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów.
Lewandowski: Będziemy głosem milionów ludzi, którzy dobrze czują się w UE i rozumieją ją jako gwarancję bezpieczeństwa i szans rozwoju.
Lewandowski: Jesteśmy chorym ogniwem tej wspólnoty, cenę płaci cała Polska. Będziemy dawali świadectwo prawdzie.
Lewandowski: Nowa ustawa o zgromadzeniach dławi prawo o zgromadzeniach, o które walczyła "Solidarność". To wszystko jest doskonale widoczne dla wolnego świata po obu stronach Atlantyku. Nie spuści się nowej żelaznej kurtyny.
Lewandowski: Wczoraj dziesiątki tysięcy ludzi wyszły na ulice, by wyrazić swój sprzeciw wobec obecnej władzy.
Przemawia Janusz Lewandowski - Grupa Europejskiej Partii Ludowej (Chrześcijańscy Demokraci).
Timmermans: Dziękuję Parlamentowi Europejskiemu za wysiłki, które są podejmowane. Gwarantowanie praworządności jest wspólną misją wszystkich instytucji. Jest to konflikt, który prowadzi Komisja Europejska z rządem polskim, a nie narodem polskim.
Timmermans: Rozwój sytuacji napawa mnie głębokimi obawami, może się przyczynić do pogłębienia kryzysu konstytucyjnego. Apeluję, by nie wprowadzać w życie nowej ustawy, dopóki Trybunał Konstytucyjny nie będzie mógł przeanalizować przepisów. Zwracam się do prezydenta, by przyjął zaprzysiągł sędziów. Apeluję do rządu, by publikował orzeczenia Trybunału. Kolegium komisarzy trzyma rękę na pulsie, wkrótce będziemy się zastanawiać, jak rozwiązać ten problem. To nie jest kwestia polityczna, chodzi o podstawowe wartości. Bez względu na to, co zawiera program rządu, wszystko musi być wdrażane zgodnie z konstytucją.
Frans Timmermans przedstawia informację o stanie dialogu z rządem. Od czasu przyjęcia zaleceń KE sytuacja w Polsce się nie poprawiła. Polski rząd nie przyjął opinii Komisji Weneckiej, choć sam o nią poprosił.
Rozpoczyna się debata o Polsce.
Debata rozpocznie się od informacji Komisji Europejskiej na temat stanu dialogu z polskim rządem. Przedstawi ją wiceszef KE Frans Timmermans. Przypominamy jego sylwetkę:
Początek debaty o Polsce zaplanowano na godzinę 16. Na sali wciąż trwa jednak jeszcze poprzednia dyskusja.
W związku z kryzysem wokół Trybunału Konstytucyjnego Komisja Europejska wszczęła wobec polskiego rządu procedurę w sprawie praworządności. Przypominamy, na czym ona polega:
Głos w czasie debaty zabiorą: Janusz Lewandowski, Birgit Sippel, Ryszard Legutko, Sophie in 't Veld, Malin Bjork, Terry Reintke, Robert Iwaszkiewicz, Michał Marusik, Janusz Korwin-Mikke, Anna Maria Corazza Bildt, Tanja Fajon, Syed Kamall, Ulrike Lunacek, Bogusław Liberadzki, Anders Primdahl Vistisen, Josef Weidenholzer i Sylvia-Yvonne Kaufmann.
Debatę rozpocznie Frans Timmermans, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej.
Na konferencji prasowej w Strasburgu europoseł PiS Ryszard Legutko stwierdził, że "nie ma najmniejszego powodu", by debata się odbyła. - Nic się nie dzieje w Polsce takiego, co by ją usprawiedliwiało - ocenił.
Środowa debata na temat Polski będzie czwartą w tym roku. Od stycznia Komisja Europejska prowadzi wobec polskiego rządu procedurę w sprawie praworządności w związku z kryzysem wokół Trybunału Konstytucyjnego. Pod koniec lipca opublikowała zalecenia, na które rząd w Warszawie odpowiedział pod koniec października, podkreślając, że nie widzi prawnych możliwości ich wdrożenia. KE mogłaby przejść do kolejnego, trzeciego etapu procedury, czyli uruchomienia artykułu 7 unijnego traktatu i wniosku do Rady UE o stwierdzenie zagrożenia dla praworządności w Polsce. Wniosek taki może zgłosić także Parlament Europejski. Artykuł 7 umożliwia w ostateczności nałożenie sankcji na kraj członkowski, w tym zawieszenie prawa głosu tego kraju. Wymaga to jednak jednomyślnego uznania przez przywódców państw unijnych (bez kraju, którego dotyczy problem), że zasady rządów prawa są naruszane.
Autor: kg / Źródło: tvn24