Policjanci z Woli zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież. - Ich łupem był katalizator warty około 10 tysięcy złotych. Przy okradanej toyocie leżały narzędzia służące do przestępstwa - informuje wolska komenda. Podejrzani usłyszeli zarzut.
- Kilka dni temu w nocy policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego z wolskiej komendy zwrócili uwagę na dwóch mężczyzn, kręcących się przy toyocie. W pewnej chwili jeden z nich wychylił się zza pojazdu, drugi w tym czasie próbował oddalić się z miejsca, idąc szybkim krokiem wzdłuż ulicy - relacjonuje rzeczniczka wolskiej komendy Marta Sulowska.
Na miejsce przyjechał drugi patrol, który ruszył za mężczyzną. - Policjanci na miejscu podjęli czynności wobec mężczyzny, który został przy toyocie. Pod samochodem ujawnili obcinak do rur, który był już założony na katalizator. Nieopodal na trawniku leżał lewarek - opisuje rzeczniczka.
"Stwierdzili, że nic nie rozumieją i nie wiedzą, o co chodzi"
Policjanci zatrzymali do sprawy dwóch obywateli Gruzji w wieku 27 i 36 lat. - Mężczyźni zaprzeczali, aby mieli z tym coś wspólnego. Po chwili stwierdzili, że nic nie rozumieją i nie wiedzą, o co chodzi. Obaj zostali doprowadzeni do komendy - podaje Sulowska.
Na miejscu oględziny prowadziła grupa dochodzeniowo-śledcza, zaś policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu zgromadzili materiał dowodowy. - Podejrzani usłyszeli zarzut usiłowania kradzieży, za co grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności - podsumowuje policjantka.
O podobnym zdarzeniu wolska policja informowała również w lutym, kiedy doszło do zatrzymania dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież katalizatora. Nie był to jednak pierwszy taki komunikat w ostatnich tygodniach. Przed kradzieżami ostrzegali się również mieszkańcy na lokalnych grupach facebookowych.
Na tvnwarszawa.pl informowaliśmy również, że w ubiegłym roku wzrosła liczba skradzionych w Warszawie aut.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Komenda Rejonowa Policji IV