76 lat temu rozpoczęła się rzeź Woli. "Zabijali kobiety, dzieci, starców, strzelali, rabowali"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Cywile prowadzeni Wolską, Prawdopodobnie w pierwszych dniach rzezi WoliBundesarchiv, Bild 101I-695-0412-15 / Gutjahr / CC-BY-SA

76 lat temu rozpoczęła się rzeź mieszkańców Woli, podczas której w egzekucjach zginęło kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców. W środę wieczorem na terenie dzielnicy odbędą się uroczystości upamiętniające zamordowanych. 

Rzeź Woli rozpoczęła się w pierwszych dniach Powstania Warszawskiego - trwała od 5 do 7 sierpnia 1944 roku. W masowych egzekucjach zginęło - według różnych szacunków - od 40 do 60 tysięcy mieszkańców stołecznej dzielnicy. Ludność była rozstrzeliwana, a ciała zabitych palono. Eksterminacja na dużą skalę zakończyła się 7 sierpnia, jednak w mniejszym stopniu trwała aż do 12 sierpnia, kiedy gen. Erich von dem Bach-Zelewski wydał zakaz mordowania ludności cywilnej.

Uroczystości upamiętniające Rzeź Woli
Uroczystości upamiętniające Rzeź WoliTVN24

Do największych egzekucji doszło koło wału kolejowego przy ulicy Moczydło w rejonie Górczewskiej, a także przy Wolskiej, w parku Sowińskiego oraz w fabrykach "Ursus" i Franaszka przy Wolskiej. Cywilów mordowano z broni maszynowej lub wrzucano granaty do zamieszkanych domów, które później podpalano. Osoby, którym udało się uciec, zabijano, a zwłoki wrzucano do płonących budynków. Wielu mieszkańców schroniło się w piwnicach kościoła św. Wawrzyńca i cerkwi św. Jana Klimaka na Wolskiej. Egzekucje przeprowadzano też przy starym wale fortecznym oraz na cmentarzu prawosławnym. W pierwszych dniach Rzezi Woli rozstrzelanych zostało również co najmniej dwudziestu wychowanków prawosławnego sierocińca.

Jedną z akcji przeprowadzonych podczas tamtych dni była likwidacja Szpitala Wolskiego. "Około południa, 5 sierpnia 1944 roku, na teren Szpitala Wolskiego przy ulicy Płockiej wtargnęli żołnierze z grupy bojowej Reinefartha. Na miejscu rozstrzelali dyrektora szpitala dr. Józefa Mariana Piaseckiego, prof. dr. Janusza Zeylanda i kapelana szpitala ks. Kazimierza Ciecierskiego. Resztę personelu – pacjentów oraz ludzi, którzy szukali w nim schronienia, popędzili ulicą Górczewską ku wiaduktowi kolejowemu, gdzie ich rozstrzelano. Zginęło około 60 pracowników szpitala oraz około 300 chorych i rannych" - czytamy w publikacji "Powstańcze miejsca pamięci – Wola 1944", przygotowanej przez urząd dzielnicy Wola.

Wstrząsające wspomnienia z tamtych czasów gromadzi Archiwum Historii Mówionej Muzeum Powstania Warszawskiego:

Bronisław Paczyński "Ciapek"

Może nie wszyscy z Powstania przeszli przez rzeź, tak jak ja – widziałem rzeź Woli. Widziałem, na przykład w fabryce Franaszka, gdzie biedacy leżeli do wysokości pierwszego piętra. Zwały ludzi! (…) Ale Wola – w ciągu jednego dnia, z 5 na 6 [sierpnia] zginęło ponad czterdzieści tysięcy ludzi. Pytam się – gdzie była taka skala zbrodni? Nawet w stosunku do Żydów takiego czegoś nie było jak tam. Przecież jak mnie z moim opiekunem Niemcy dorwali, on jeszcze się chciał ratować, pokazywał: 'Jestem maszynistą kolejowym". Miał przepustki niemieckie. Oni się zawahali. Zawahali się, czy nas od razu rozstrzeliwać, czy nie. Pchnęli nas jeszcze z eskortą do ich dowódcy, który siedział na rogu Młynarskiej i Wolskiej. Myśmy do niego przyszli z eskortą i coś mu powiedział – niemieckiego jeszcze nie znałem dobrze. Tylko warknął coś. Jak się okazuje, powiedział po prostu: "A jaki jest rozkaz?". Koniec. Do widzenia. Rozkaz był, wyraźny rozkaz, że wszystkich trzeba rozstrzeliwać, normalnie w tym czasie. Później został wycofany rozkaz, ale dopiero po jakimś tygodniu. A początkowo Bach-Zelewski dał wyraźny rozkaz, że w tych pierwszych dniach, żeby się nie patyczkować, nie bawić z ludnością cywilną. "Domy palić, ludzi rozstrzeliwać!". Co tu można mówić?

Fabryka Franaszka. Dół z prochami zamordowanych mieszkańców Woli.jpgLeonard Sempoliński /domena publiczna

Emilia Śliwińska

Zaczęła się rzeź Woli i każdy, kto mógł, to uciekał, reszta po prostu tam ginęła, bo rozstrzeliwali. Cały szpital na Płockiej, wszystkich zastrzelili, i lekarzy, i pielęgniarki, i chorych, chociaż ludzie Bogu ducha winni byli. Tak dotrwałyśmy do siódmego. Nasz dom też był przejściowy, wprawdzie tam była jakaś fabryczka w głębi naszego budynku, ale przebili przejście na Elektoralną z Ogrodowej, bo to były równoległe ulice. Siódmego wpadła horda cała, najpierw hałas straszny, zarzucili całe podwórko granatami. Ludzi grupki stały i zabili część tych ludzi, bo po prostu stali i nie wiedzieli, co robić, czy uciekać, czy co, byli zdezorientowani. Gdy wpadli jak szarańcza, ludzie pochowali się, a oni kazali wszystkim wychodzić i właśnie tym przejściem na Elektoralną nas wyprowadzili. Pamiętam, że mama zamykała drzwi naszego mieszkania na klucz, żeby dobrze były zamknięte, to ten Niemiec machnął ręką i powiedział "Tutaj zaraz ogień będzie". Już przy nas przyjechali z miotaczami i podpalili. Nas wygnali na Elektoralną i tam zaczęła się druga odsłona teatru z Ukraińcami, to znaczy grabienie ludności cywilnej. Rzucali się na ludzi, ściągali, co się dało, co mieli ludzie na sobie, pierścionki, zegarki wszystko i między innymi moją ciocię. Ciotka się potknęła i ręka jej się wysunęła, ona miała złoty zegarek na ręku, to rękę chciał jej wyrwać. Ciotka powiedziała, żeby jej nie ruszał, to ona odda mu ten zegarek. Wtedy kiedy oni grabili, to już paliła się cała Chłodna, Żelaznej nie było widać. Pod kościołem były stoły i tam jacyś Niemcy mapy oglądali, zajęci byli, a tutaj buszowali. Jak kazali nam iść w ten ogień, to wszyscy się bali, no bo kto będzie szedł w ogień, żeby się spalić. Każdy się rozglądał, jak tu się ratować i jakiś facet, widać bardzo rozgarnięty, mówi "Chodźcie tutaj, pójdziemy nie tam, tylko tu". Poprowadził nas przez ulicę Waliców, przez wysadzoną szkołę po ruinach i na Krochmalnej dostaliśmy się w ręce powstańców.

Wiesław Lubczyński "Lach"

Ochota i Wola znalazły się w fatalnej sytuacji, bo pierwsze oddziały niemieckie do zwalczania Powstania na Woli to były formacje kryminalistów czy ludzi pozbawionych kompletnie zasad moralnych. Tam dokonano rzezi na Woli, czterdzieści tysięcy Polaków, ludności cywilnej jednego dnia wymordowano. Na Ochocie znów wkroczyły oddziały RONA, one też były zdemoralizowane i głównie zajmowały się nie walką, tylko grabieżą, więc grabili, okradali wszystkich, kobiety, kosztowności, biżuterię, ubrania, wódka, wszystko, co ktoś miał przy sobie, wszystko rabowali, kobiety gwałcili. Jak to zobaczyłem, to mnie strach ogarnął. Ci Azjaci w mundurach niemieckich, to byli ludzie zdeprawowani doszczętnie. Zabijali kobiety, dzieci, starców, strzelali, rabowali. 5 sierpnia dopiero został wyznaczony dowódcą generał Von dem Bach-Zelewski i pewien porządek wprowadził i zakazał mordowania ludności cywilnej.

Barbara Kotwicka "Basia"

Tatuś zginął w Powstaniu, młodszy brat był na Woli, ale przeżył i on opowiadał, że 5 sierpnia była rzeź Woli. Mówił: "Barbara, co się działo na Woli, to nawet nie masz pojęcia, tak rżnęli ludzi, a stosy trupów podlewali benzyną i palili" – on był na Woli. Tatuś zginął, mamusia została wywieziona na roboty do Hanoweru, ten starszy brat do obozu, do Mauthausen, i ja. Każdy był w swojej stronie. Cywili zamykano w kościele i wywożono bydlęcymi wagonami.

Uroczystości na Woli

W środę o godzinie 17.30 rozpoczną się uroczystości na skwerze pamięci u zbiegu ulic Leszno i alei "Solidarności". Złożone zostaną kwiaty przy pomniku Pamięci 50 Tysięcy Mieszkańców Woli Zamordowanych przez Niemców podczas Powstania Warszawskiego 1944.

Z kolei o godzinie 19 rozpocznie się marsz pamięci – uczestnicy przejdą w kierunku Cmentarza Powstańców Warszawy na Woli. Podczas marszu będą wyczytywane nazwiska osób, które zginęły podczas Powstania Warszawskiego.

Tak wyglądały tegoroczne obchody rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego:

Rocznica Powstania Warszawskiego. Obchody 1 sierpnia

Godzina "W" w 76. rocznicę Powstania Warszawskiego
Godzina "W" w 76. rocznicę Powstania WarszawskiegoTVN24
wideo 2/10

Autorka/Autor:ran

Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Bundesarchiv, Bild 101I-695-0412-15 / Gutjahr / CC-BY-SA

Pozostałe wiadomości

Funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki Warszawa-Modlin razem z inspektorami Państwowej Inspekcji Pracy z Ciechanowa oraz z policjantami z KPP w Mławie zatrzymali 10 mężczyzn, którzy złamali przepisy pobytowe na terytorium Polski. Cudzoziemcy, mimo że pracowali w jednej z mławskich firm, mieli przeterminowane wizy i unieważnione karty pobytu.

Pracowali w firmie produkcyjnej, przebywali w Polsce nielegalnie. 10 osób zatrzymanych

Pracowali w firmie produkcyjnej, przebywali w Polsce nielegalnie. 10 osób zatrzymanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Ochoty pokazali zdjęcia pacjenta jednego z warszawskich szpitali. Proszą o pomoc w ustaleniu tożsamości starszego mężczyzny, który nie miał przy sobie dokumentów.

Trafił do szpitala, nie wiadomo, kim jest

Trafił do szpitala, nie wiadomo, kim jest

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pomimo stałych napraw, które zapewniają bezpieczeństwo i komfort podróżnym, najstarszą nitkę podziemnej kolei w stolicy czekają spore prace modernizacyjne. Pojawią się nowe urządzenia sterowania ruchem, uszczelnione zostaną tunele i dylatacje. Wymienione zostaną też szyny.

Wozi warszawiaków od 30 lat. Wymienią kamery na najstarszych stacjach metra, uszczelnią tunele

Wozi warszawiaków od 30 lat. Wymienią kamery na najstarszych stacjach metra, uszczelnią tunele

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zarząd Dróg Miejskich ogłosił przetarg na włączenie do Systemu Informacji Parkingowej 18 parkingów. W ostatnim czasie dołączyły do niego też miejsca postojowe należącej do trzech prywatnych operatorów.

Przy 18 miejskich parkingach pojawi się informacja o wolnych miejscach. Dołączą też prywatne

Przy 18 miejskich parkingach pojawi się informacja o wolnych miejscach. Dołączą też prywatne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na trasie A2 zderzyły się dwa auta osobowe oraz tir. Jedna osoba trafiła do szpitala. Z ustaleń policji wynika, że do zderzenia doszło, gdy jeden z kierowców włączał się do ruchu. Były ogromne utrudnienia.

Zderzenie trzech samochodów na A2. Autostrada była zablokowana

Zderzenie trzech samochodów na A2. Autostrada była zablokowana

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

W miejscowości Groszowice pod Radomiem pociąg osobowy relacji Lublin - Wrocław śmiertelnie potrącił pieszego. Wprowadzono zastępczą komunikację autobusową.

Śmiertelne potrącenie na torach. 100 osób z pociągu przesiadło się do autobusów

Śmiertelne potrącenie na torach. 100 osób z pociągu przesiadło się do autobusów

Źródło:
tvnwarszaawa.pl

Dwaj uczestnicy bójki na Nowym Świecie w centrum Warszawy zostali skazani na siedem lat więzienia. Sąd orzekł również nawiązkę po 10 tysięcy złotych. Wyrok usłyszał również kolega skazanych, który pomagał ukrywać się jednemu z nich - pięć miesięcy ograniczenia wolności. Głównego podejrzanego nie udało się sprowadzić z Turcji.

Zabójstwo na Nowym Świecie. Jest wyrok, ale główny podejrzany nie stanął przed sądem

Zabójstwo na Nowym Świecie. Jest wyrok, ale główny podejrzany nie stanął przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Koniec procesu w sprawie głośnego zabójstwa na Nowym Świecie. "Pozostaje się złapać za głowę"

Koniec procesu w sprawie głośnego zabójstwa na Nowym Świecie. "Pozostaje się złapać za głowę"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego w śledztwie dotyczącym korupcji zatrzymali 65-letniego adwokata Waldemara G., będącego jednocześnie rektorem jednej z warszawskich uczelni. Do czasu wyjaśnienia sytuacji jego obowiązku przejmuje prof. dr hab. Roman Wieruszewski.

Rektor jednej z warszawskich uczelni usłyszał zarzuty. Dotyczą korupcji

Rektor jednej z warszawskich uczelni usłyszał zarzuty. Dotyczą korupcji

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Był historykiem i członkiem opozycji demokratycznej w okresie PRL. Na elewacji budynku przy ulicy Rudnickiego 6 odsłonięto w środę mural pamięci prof. Karola Modzelewskiego. Biało-czarne dzieło zaprojektował znany artysta Wilhelm Sasnal.

Odsłonięto mural upamiętniający profesora Karola Modzelewskiego

Odsłonięto mural upamiętniający profesora Karola Modzelewskiego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wernisaż wystawy "Dar Paderewskiego", zorganizowanej w Muzeum Wnętrz w Otwocku Wielkim, odbędzie się w czwartek. Od piątku wystawa będzie dostępna dla zwiedzających. To prezentacja ponad 220 dzieł sztuki i pamiątek związanych z Ignacym Janem Paderewskim, jednym z największych polskich muzyków i mężów stanu XX wieku.

"O życiu Ignacego Jana Paderewskiego opowiadają należące do niego przedmioty"

"O życiu Ignacego Jana Paderewskiego opowiadają należące do niego przedmioty"

Źródło:
PAP

Już po raz dziesiąty wyłoniono laureatów corocznej Nagrody Architektonicznej Prezydenta Warszawy. Nagrody przyznano w pięciu głównych kategoriach: architektura użyteczności publicznej, architektura mieszkaniowa, nowe życie budynków, projektowanie przestrzeni publicznej oraz wydarzenie architektoniczne.

Park na kopcu, drewniana biblioteka, muzeum na Cytadeli. Nagrody architektoniczne prezydenta Warszawy przyznane

Park na kopcu, drewniana biblioteka, muzeum na Cytadeli. Nagrody architektoniczne prezydenta Warszawy przyznane

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Platforma Obywatelska decyduje o kandydatach do Parlamentu Europejskiego. Po południu kandydatury ma zatwierdzić Rada Krajowa. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska ustaliła nieoficjalnie nazwiska wyborczych "jedynek" ze wszystkich okręgów.

Kto z KO do europarlamentu? Nieoficjalnie: znamy listę "jedynek"

Kto z KO do europarlamentu? Nieoficjalnie: znamy listę "jedynek"

Źródło:
TVN24

W miejscowości Polaki koło Siedlec kierowca białoruskiego autobusu stracił panowanie nad pojazdem i wpadł do przydrożnego rowu. Początkowo służby informowały o pięciu osobach zabranych do szpitala. Ostatecznie bilans rannych wzrósł do siedmiu.

Autokar wpadł do rowu, kilka osób rannych. "Centymetry dzieliły drzewo od miejsca kierowcy"

Autokar wpadł do rowu, kilka osób rannych. "Centymetry dzieliły drzewo od miejsca kierowcy"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

We wtorek przy ulicy Koszykowej nieznani sprawcy okradli mężczyznę. Wyrwali mu torbę, w której mogło znajdować się nawet kilkaset tysięcy euro - ustalił nieoficjalnie reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz. Policja nie ujawnia szczegółów, potwierdza jedynie, że "doszło do zdarzenia o charakterze kryminalnym".

Zuchwała kradzież w centrum Warszawy, w torbie mogło być nawet kilkaset tysięcy euro

Zuchwała kradzież w centrum Warszawy, w torbie mogło być nawet kilkaset tysięcy euro

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym ze sklepów na warszawskim Bemowie doszło do awantury. 34-letni mężczyzna groził sprzedawcy, że go zabije, ponieważ ten miał mu sprzedać nieświeże jedzenie. Agresywny klient zdemolował sklep. Został zatrzymany i objęty policyjnym dozorem.

Groził sprzedawcy śmiercią i zdemolował sklep, bo "jedzenie było nieświeże"

Groził sprzedawcy śmiercią i zdemolował sklep, bo "jedzenie było nieświeże"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

32-latka była poszukiwana do odbycia kary więzienia. W domu, gdzie miała przebywać, zatrzymano jej 23-letniego brata podejrzanego o posiadanie znacznych ilości narkotyków. Mężczyzna został aresztowany.

Siostra była poszukiwana, do aresztu trafił brat

Siostra była poszukiwana, do aresztu trafił brat

Źródło:
tvnwarszawa.pl

O ponad 50 milionów złotych przekroczyła zakładany budżet najtańsza oferta na budowę nowego gmachu Wydziału Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii Uniwersytetu Warszawskiego. Uczelnia musi znaleźć dodatkowe środki albo powtórzyć przetarg.

Uniwersytet Warszawski chce budować w pobliżu kładki. Ale oferty przekroczyły budżet

Uniwersytet Warszawski chce budować w pobliżu kładki. Ale oferty przekroczyły budżet

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego oświadczyła, że anulowanie kandydatury profesor Agnieszki Cudnoch-Jędrzejewskiej na rektora "jest przedwczesne". W piątek, kilka dni przed wyborami, rektor WUM prof. Zbigniew Gaciong nałożył na swoją kontrkandydatkę karę dyscyplinarną, która - w jego ocenie - uniemożliwiała jej start w wyborach. W sprawę zaangażowało się Ministerstwo Zdrowia.

Zaostrza się spór na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Komisja broni kontrkandydatki rektora

Zaostrza się spór na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Komisja broni kontrkandydatki rektora

Źródło:
PAP

Nowe zapisy w regulaminie parkingów Parkuj i Jedź zaczną obowiązywać w niedzielę, 28 kwietnia. Kierowcy będą mogli pozostawić samochody przez cały weekend, również w nocy. Zmienią się stawki za parkowanie bez biletu komunikacji miejskiej. Wiele zmian dotyczy także posiadaczy samochodów elektrycznych i hybrydowych.

Ważne zmiany w regulaminie parkingów P+R wchodzą w życie w niedzielę

Ważne zmiany w regulaminie parkingów P+R wchodzą w życie w niedzielę

Źródło:
PAP