Na Mazowszu mamy dość duży potencjał w szpitalach tymczasowych. Jeszcze w tym tygodniu ma zostać uruchomiony szpital wojskowy na Okęciu - poinformował w poniedziałek rzecznik ministerstwa zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
Andrusiewicz był pytany na poniedziałkowej konferencji o to, jak będzie wyglądać poszerzanie bazy łóżkowej dla chorych na COVID-19 na Mazowszu - czy odbędzie się to przez otwieranie kolejnych szpitali tymczasowych czy przekształcanie oddziałów.
Rzecznik zapewnił, że w województwie mazowieckim jest dość duży potencjał. - W samej Warszawie mamy Szpital Narodowy, który w niedługim czasie poszerzy swoją bazę łóżkową. Pamiętajmy, że tam jest wykorzystanych w granicach niewiele ponad 200 miejsc. Kolejne 300 zawsze możemy bardzo szybko zwiększyć i taka decyzja jest podejmowana, by udostępnić kolejne miejsca - podkreślił.
Zapowiedział również otwarcie kolejnego szpitala. - Mamy w niedługim czasie do otwarcia szpital wojskowy na Okęciu, gdzie będzie kolejna baza miejsc - poinformował. Dodał, że ma on zostać uruchomiony jeszcze w tym tygodniu.
- Mamy też szpital tymczasowy w Ostrołęce, w Radomiu i szpital tymczasowy pod nadzorem spółki Skarbu Państwa w Płocku, więc tu ta baza łóżkowa możliwa do odtworzenia jest dość długa - wyliczał Andrusiewicz.
Rzeczniczka Szpitala Narodowego: coraz młodsze osoby przechodzą chorobę dość ciężko
W niedzielę na antenie TVN24 o aktualnej sytuacji w szpitalu tymczasowym na Narodowym wypowiadała się Iwona Sołtys z Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA. - W tym momencie w Szpitalu Narodowym przebywa 203 pacjentów, a przygotowanych mamy 220 łóżek z obstawą lekarską. Obserwujemy rzeczywiście wzrost przypadków, wzrost zachorowań. Jeszcze w połowie lutego pacjentów w Szpitalu Narodowym było mniej niż stu i w tym momencie te dwa tygodnie są bardzo przełomowe, jeśli chodzi o przyrost chorych - zaznaczyła Sołtys.
Podzieliła się również niepokojącymi spostrzeżeniami dotyczącymi wieku przyjmowanych do szpitala pacjentów. - Niepokojące jest to, że aż jedna piąta pacjentów przebywających w tym momencie w Szpitalu Narodowym to osoby przed 50. rokiem życia. Z tego, co przekazuje nam zespól lekarski, to coraz młodsze osoby przechodzą chorobę dość ciężko - poinformowała rzeczniczka.
Źródło: tvnwarszawa.pl