W warszawskich Włochach dwóch mężczyzn chciało ukraść z supermarketu artykuły budowlane i spożywcze. Gdy zauważyła to ochrona, stali się agresywni, doszło do przepychanek. Z kradzieży nic nie wyszło. 25-latek i 47-latek usłyszeli o zarzuty kradzieży rozbójniczej.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu. "Dwóch obywateli Gruzji, zamiast zapłacić za towar w sklepie, postanowiło go ukraść. Całe zajście zauważył pracownik ochrony, który chciał powstrzymać 25-letniego mężczyznę i jego 47-letniego kolegę" - opisała asp. Małgorzta Gębczyńska z Komendy Rejonowej Policji Warszawa III.
Mężczyźni zaczęli się szarpać i odpychać. Pracownik ochrony dostał cios w twarz. Wtedy do pomocy ruszyło jeszcze dwóch ochroniarzy.
Usłyszeli zarzut i zostali aresztowani
Na miejscu zjawiła się policja, zatrzymała agresorów. "Z ustaleń, jakie przeprowadzili policjanci wynikało, że mężczyźni podczas całego zdarzenia byli agresywni i cały czas próbowali wyrwać się pracownikom ochrony, żeby uciec ze sklepu ze skradzionymi artykułami" - dodała Gębczyńska. 25-latek i 47-latek noc spędzili w policyjnej celi.
Funkcjonariusze zebrali materiał dowodowy. Po czynnościach doprowadzili zatrzymanych do Prokuratury Rejonowej Warszawa Ochota. Tam usłyszeli zarzut kradzieży rozbójniczej (art. 281 §1 Kodeksu karnego), za co grozi do 10 lat więzienia. Sąd przychylił się do wniosku o dwumiesięczny areszt.
Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Ochota w Warszawie.
Autorka/Autor: mg/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KRP Warszawa III