Miał norweski paszport, do Dublina nie poleciał

13-278271
Lotnisko Chopina (wideo ilustracyjne)
Źródło: Tomasz Zieliński / tvnarszawa.pl
Podczas kontroli granicznej przed odlotem samolotu do Dublina jeden z podróżnych pokazał norweski paszport. Dokument wzbudził wątpliwości funkcjonariuszy, co do jego autentyczności.

- Podczas analizy dokumentu na pierwszej linii kontroli granicznej stwierdzono, że prawdopodobnie jest podrobiony. Cudzoziemiec został skierowany na drugą linię kontroli granicznej w celu potwierdzenia wątpliwości, co do autentyczności paszportu, gdzie potwierdzono, że został podrobiony na wzór oryginalnego, na co wskazywały liczne nieprawidłowości w technice zabezpieczeń dokumentu – przekazuje w komunikacie Kryzsztof Grzech z Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej.

ZOBACZ: Z powodu "żartu" nie poleciał do Dominikany

Zatrzymanie

Mężczyzna został zatrzymany. Wszczęto postępowanie, przedstawiając mu zarzuty usiłowania przekroczenia wbrew przepisom, podstępem granicy Rzeczypospolitej Polskiej, posługując podrobionym dokumentem w postaci norweskiego paszportu. Obywatel, jak się okazało, Afganistanu przyznał się do zarzucanego czynu, ale nie składał wyjaśnień.

ZOBACZ: Przez żart o trotylu i bombie w bagażu nie poleciał do Holandii.

Czytaj także: