O to, że kolejna wiadomość o zwierzętach zostanie odpowiednio wypromowana w internecie, schroniska nie muszą się martwić. Rzesza aktywistów szybko przekaże dalej wszystkie linki. Będzie nimi bombardować znajomych na portalach społecznościowych, apelować o pomoc i domagać się działania od urzędników. Mimo to schroniska, w najlepszym razie, ledwie wiążą koniec z końcem. Wsparcie pozostaje zwykle wirtualne.