Tragiczny wypadek na ul. Patriotów. Wieczorem w niedzielę u zbiegu z ul. Żeglarską zginął tam kierowca volkswagena passata.

Zalane ulice, piwnice, garaże, kłopoty na lotnisku Okęcie i odwołany mecz - tak wyglądała Warszawa po gwałtownych opadach deszczu i burzy. Wieczorem najtrudniejsza sytuacja panowała w podwarszawskich Markach i Wołominie, gdzie zalało szpital i Archiwum Powiatowe.

Burmistrzowie Wawra o problemach swoich mieszkańców wolą nie rozmawiać. Nic dziwnego. Rzecznik dzielnicy wyraźnie stwierdził, że właścicelom podtopionych posesji dzielnica na razie nie pomoże. A ich kłopoty to między innymi efekt zaniedbań. PiNB wskazuje urzędnikom, jakie działania mogli wcześniej podjąć.

Mieszkańcy okolic ulicy Czołgistów nie mogąc się doczekać żadnej pomocy ze strony władz Wawra, próbują radzić sobie sami. Przekopują między posesjami wąskie kanały i próbują odprowadzić z nich wodę. Jej poziom przestał się podnosić, ale wciąż jest wysoki.

- Pomóżcie! Toniemy na ulicy Czołgistów. Nikt nie chce nam pomóc – apelują mieszkańcy Wawra w mailach przysyłanych na Kontakt 24. Na władze dzielnicy chyba nie mają co liczyć. Na razie urzędnicy zaproponowali im jedynie, że powołają w tej sprawie "interdyscyplinarny zespół". Mieszkańcom z ul. Czołgistów pozostaje jedynie czekać, aż woda opadnie.

Posesje i domy przy ul. Czołgistów od kilku miesięcy zalewa woda. Wystarczy mały deszcz, a ich życie zamienia sie w koszmar. Szans na poprawę sytuacji nie widać, bo - póki co - jedyną rekacją władz dzielnicy było... powołanie "interdyscyplinarnego zespołu złożonego z urzędników". - Nie możemy wydostać się ze swoich posesji, z domów, nie możemy chodzić do pracy czy na uczelnię – alarmuje tvnwarszawa.pl Justyna Sobotka - Jesteśmy notorycznie ignorowani gdziekolwiek zwracamy się o pomoc. Nie ma żadnej reakcji ze strony służb i władz, których statutowym obowiązkiem jest nam pomóc – żali się mieszkanka ul. Czołgistów.Urzędnik proponował wykopać oczko

Wawer, Radość, Stara Miłosna - w tych rejonach było najgorzej. Woda stała w piwnicach i na posesjach. Strażakom udało się już uporać z większością zalań. Mieszkańcy suszą posesje. Część dobytku nadaje się niestety tylko do wyrzucenia.

Po obfitych opadach deszczu straż pożarna odebrała już kilkaset złoszeń od mieszkańców Warszawy i okolic z prośbą o pomoc. - Interwencje realizujemy na bieżąco. Co chwilę dostajemy kolejne - informuje Albert Stempień z biura prasowego straży pożarnej.

Dla wszystkich, którym nie udało się zapisać na powstańcze rejsy z fundacją Ja Wisła, mamy inną propozycję. Po raz szósty warszawiacy będą mogli uczcić rocznicę Powstania Warszawskiego w kajaku. Fundacja AVE organizuje spływ kajakowy Wisłą z Wawra na Tarchomin. Popłynąć może każdy.

Jedna osoba ranna i trzy rozbite samochody to efekt wypadku, do którego na ul. Płowieckiej. - Zderzyła się ciężarówka i dwie osobówki- informuje Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl.

Po ponad 7 ciężkich tygodniach pasażerowie mogą odetchnąć z ulgą. Pociągi Szybkiej Kolei Miejskiej i Kolei Mazowieckich wróciły na linię średnicową i znów kursują przez Dworzec Śródmieście. Nadal nie będą się jednak zatrzymywać na stacji Warszawa Stadion.

Wał Miedzeszyński stanął w sobotę w południe od Traktu Lubelskiego po zderzeniu czterech samochodów na skrzyżowaniu z ulicą Bysławską.

W deszczowe dni na ulicy Czołgistów w Wawrze najlepszym środkiem transportu byłby... czołg. Droga jest regularnie zalewana, a mieszkańcy błagają o pomoc. Urzędnicy rozkładają ręce, a służby odpowiadają złośliwie, że nie mają "tak dużego parasola, aby ochronić całą ulicę".

Ulewne deszcze przez cały piątek dawały się we znaki mieszkańcom stolicy i okolic. Pod wodą znalazło się wiele ulic i posesji. Wylał Potok Służewiecki. Ulica Geodetów w Józefosławiu zamieniła się w rzekę. Z kolei w Złotokłosie wody było tak dużo, że część mieszkańców skazana była na pontony.

Więźniowie pomagają walczyć z żywiołem. W okolicach ulicy Bażanciej więźniowie wspólnie ze strażakami układali w piątek worki z piaskiem. Było to konieczne, aby umocnić wały przy Potoku Służewieckim.

Mało brakowało a kierująca oplem wjechałaby do ogródka jednej z posesji przy ul. Przewodowej. Po zderzeniu dwóch aut, jedno z nich staranowało ogrodzenie.

Ulewa dała się we znaki mieszkańcom Warszawy. Pod wodą znalazły się m.in.:ul. Korkowa, Padarewskiego i Trakt Lubelski. Intarnauci informują także o kilku innych zalanych ulicach.

Choć roboty przy budowie węzła już się zakończyły, to robotnicy musieli wrócić do pracy. Na polecenie Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych "poprawiają" trzy zatoki autobusowe.

Dwa rozbite samochody i dwie osoby ranne - to efekt zdarzenia, jakie miało miejsce na skrzyżowaniu Wału Miedzeszyńskiego z ulicą Odrębną.

W poniedziałek rano na ulicy Korkowej samochód potrącił przebiegającego przez jezdnię dzika.

W czwartek ok. 8:30 na Korkowej doszło do zderzenia samochodu osobowego ze skuterem. Ulica była całkowicie zablokowana przez kilkanaście minut. Mężczyzna kierujący skuterem trafił do szpitala.

Po godzinie 17:00 doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych na Wale Miedzeszyńskim, na wysokości ul. Wojsławickiej. Jeden z samochodów uderzył w przystanek na którym przebywały dzieci. Nikt nie został ranny.

- W Falenicy, na skrzyżowaniu ulic Początkowej i Zapomnianej, doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych - informuje Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl. Jedno z aut wylądowało na czyimś garażu.

Dwie osoby trafiły do szpitala po zderzeniu dwóch samochodów osobowych w Wawrze. Wypadek spowodował duże utrudnienia w ruchu.

W piątek na estakadzie Trasy Siekierkowskiej motocyklista wpadł na barierki. Przeżył, ale jest w szpitalu i potrzebuje krwi.

W poniedziałek rano doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych na skrzyżowaniu Szosy Lubelskiej z ul. Zakrętową w Pohulance. Jedna osoba została ranna.

- Wygląda na to, że w końcu się ruszyło! Pojawia się sprzęt i zaczynają się pierwsze prace na ul. Marsa- informuje nasz czytelnik Paweł. - Wczoraj zauważyłem tablicę informacyjną przy ul. Marsa. Czyżby to oznaczało rozpoczęcie prac budowalnych? - napisał inny czytelnik Łukasz.

Radni Warszawy sprzeciwili się pomysłowi likwidacji linii 521. Ponad politycznymi podziałami zwrócili się do prezydent Warszawy o zachowanie linii łączącej Wawer ze Śródmieściem i dalej Szczęśliwicami.

Likwidować 521 czy nie? Na ten i na inne tematy związane z komunikacją w Wawrze będzie można porozmawiać z przedstawicielami Zarządu Transportu Miejskiego na internetowym czacie.

Wawer wciąż żyje projektem zmian w komunikacji miejskiej. Największe emocje nieustająco budzi pomysł likwidacji linii 521. Broni jej między innymi jeden z naszych czytelników.