Zepsute światła przy Feminie. "Kierowcy sami kierowali ruchem"
Link skopiowany do schowka.
- Popsute światła sparaliżowały aleję Jana Pawła II i aleję Solidarności - informował reporter tvnwarszawa.pl. Kierowcy sami wyszli na ulice i sterowali ruchem, chwilę później na miejscu pojawiła się policja.
- Wszystko stoi. Kierowcy są zdezorientowani, wysiadają z samochodów, nie wiedzą co zrobić - relacjonował po godz. 9 reporter tvnwarszawa.pl Lech Marcinczak.
Sygnalizacja nie działała od rana, ale dopiero w momencie, kiedy natężenie ruchu wzrosło w związku z porannym szczytem, rozpoczęły się ogromne utrudnienia.
- Jak widać na zdjęciach, wszystkie kierunki się blokują. Kierowcy wysiadali z samochodów i sami decydowali, kto kogo przepuści - dodał nasz reporter.
O utrudnieniach w al.Jana Pawła II informowali również użytkownicy portalu Kontakt24.
Na miejscu była policyjna ekipa, która kierowała ruchem próbując rozładować korek. - Nie wiadomo jak długo będziemy tu potrzebni. W razie potrzeby będziemy tu wysyłać kolejne załogi - poinformowała Agnieszka Włodarska z zespołu prasowego policji.