Do zdarzenia doszło przed godziną 23 na placu Wilsona. - Na miejsce zadysponowano dwa zastępy straży - opisuje Wojciech Kapczyński ze straży pożarnej.
Jak dodaje, pojazdem podróżowali kierowca oraz ratownik medyczny. - Nie przewozili pacjenta, sami ewakuowali się z płonącego pojazdu, nie zostali ranni - relacjonuje.
Zaznacza, że pożar został ugaszony jeszcze przed przyjazdem strażaków. - Dokonaliśmy sprawdzenia, nasze działania trwały 40 minut - informuje.
W piątek informowaliśmy o dachowaniu na Muranowie:
Autorka/Autor: kz/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl