- Do pierwszej kolizji doszło tuż przed 17. Toyota zderzyła się z volkswagenem. Gdy policjanci kończyli już działania, 20 minut później, około 100 metrów dalej, doszło do drugiej stłuczki: tu toyota zderzyła się z Kią - mówił Jarosław Florczak z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji. - W pierwszej kolizji nikt nie został poszkodowany, w drugiej ze wstępnych informacji również, ale policjanci wciąż pracują na miejscu - dodał policjant.
Na miejsce drugiego zdarzenia dotarł reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński. - Auta zderzyły się na wysokości Zamku Ujazdowskiego. Toyota uderzyła w tył auta marki Kia. Stoją na środkowym pasie w kierunku Pragi. Są mocno uszkodzone, szczególnie toyota - mówił Zieliński.
Jak zaznaczał, kierowcy w trakcie czekania na służby rozłożyli trójkąty ostrzegawcze. - Korek jest ogromny, ciągnie się już od ulicy Wawelskiej - przestrzegał reporter. - Na miejscu było pogotowie, ale po zbadaniu uczestników zderzenia nikogo nie zabrano - dodał.
Autorka/Autor: katke/ran
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl