Drzewo spadło na samochód, którym podróżowała rodzina. Nie żyje kierowca

Drzewo runęło na drogę, którą poruszał się osobowy seat

Drzewo runęło na drogę, którą poruszał się osobowy seat
Drzewo spadło na samochód, kierowca nie żyje
Źródło: TVN24

W miejscowości Solec w powiecie piaseczyńskim wiatr powalił drzewo, które runęło na jadący samochód. - W środku podróżowały dwie osoby dorosłe i dziecko. Pomimo reanimacji kierowca auta zmarł - przekazała policja. Droga była zablokowana w obu kierunkach.

Jak mówił Łukasz Darmofalski z piaseczyńskiej straży pożarnej, tuż przed godziną 19 służby otrzymały zgłoszenie o zdarzeniu w miejscowości Solec na drodze krajowej numer 79. - W wyniku silnego wiatru, w trakcie burzy, drzewo spadło na drogę, którą jechał samochód osobowy. W środku podróżowały trzy osoby: mężczyzna, kobieta i dziecko. W wyniku tego zdarzenia najbardziej poszkodowany został mężczyzna. Prowadzona była względem niego restytucja krążeniowo-oddechowa i w takim stanie został on przekazany Zespołowi Ratownictwa Medycznego - relacjonował strażak.

Kilka minut później Jarosław Sawicki z piaseczyńskiej policji przekazał tragiczną informację: - Reanimacja mężczyzny trwała kilkanaście minut. Niestety, 30-latek zmarł.

Reporter tvnwarszawa.pl Mateusz Szmelter ustalił, że podróżujące autem osoby były rodziną. - Droga krajowa numer 79 jest zablokowana w obu kierunkach - ostrzegał policjant.

Na miejscu pracowała policja i trzy zastępy straży pożarnej.

W sobotę rano na tvnwarszawa.pl informowaliśmy też o śmiertelnym wypadku koło Legionowa:

Tragiczny wypadek koło Legionowa
Źródło: TVN24
Czytaj także: