Potrącił ojca z pięcioletnim synem i odjechał

Bus wypadł z jezdni na S17 (zdj. ilustracyjne)
Płońsk (woj. mazowieckie)
Źródło: Google Earth
Samochód, który w miejscowości Gościmin Wielki potrącił kilka dni temu 35-latka i jego pięcioletniego syna, to prawdopodobnie opel. Policja wciąż poszukuje kierowcy, który odjechał z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy poszkodowanym. Ranny mężczyzna przebywa nadal w szpitalu. Chłopiec wrócił już do domu.

Jak poinformowała w czwartek rzeczniczka policji w Płońsku kom. Kinga Drężek-Zmysłowska, kierowca, który spowodował wypadek, a następnie odjechał, jest nadal poszukiwany.

- Prosimy o kontakt wszystkie osoby, które mogą pomóc w ustaleniu kierowcy i miejsca, gdzie może przebywać - powiedziała kom. Drężek-Zmysłowska.

Na prostym odcinku drogi

Do wypadku doszło 27 sierpnia wieczorem w miejscowości Gościmin Wielki w gminie Nowe Miasto, gdy na prostym odcinku drogi jadący od strony miejscowości Modzele-Bartłomieje samochód osobowy potrącił idących poboczem 35-latka i jego pięcioletniego syna.

ZOBACZ TAKŻE: Potrącił dziewczynkę na hulajnodze i odjechał, bo "mu się spieszyło". Znaleźli kierowcę, czeka go wizyta w sądzie. Obaj poszkodowani z obrażeniami ciała trafili do szpitali. Dziecko zostało przetransportowane do placówki medycznej śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Na miejscu wypadku policjanci wykonali oględziny, zabezpieczyli ślady i przesłuchali świadków zdarzenia.

Rzeczniczka płońskiej policji przekazała, iż z dotychczasowych ustaleń w sprawie zdarzenia wynika, że samochód osobowy, który potrącił 35-latka i jego pięcioletniego syna, to prawdopodobnie opel.

- Poszkodowany mężczyzna przebywa jeszcze w szpitalu. Natomiast chłopiec wrócił już do domu - dodała policjantka.

Osoby mające informacje na temat zdarzenia, mogące pomóc w ustaleniu kierowcy samochodu osobowego biorącego w nim udział, proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Płońsku tel. 47 703 35 00 lub 47 703 35 50.

Czytaj także: