Po kolizji zatrzymali się na prawym pasie, wtedy nadjechał inny samochód, wpadł w w poślizg i zmiażdżył nogi stojącemu obok forda mężczyźnie.
Zaczęło się od drobnej kolizji na wysokości Spójni na jezdni w kierunku Bielan. - Na łuku obtarły się dwa samochody: mercedes i ford. Z relacji świadków wynika, że zawinił kierowca tego drugiego pojazdu – relacjonował Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl.
Przygnieciony do pojazdu
Auta zatrzymały się na skrajnie prawym pasie, który służy do włączania się do ruchu. Z taksówki wysiedli pasażerowie. Nagle zorientowali się, że za nimi w poślizg wpada mazda. – Niestety kierowca forda nie zdążył uciec i został przygnieciony bokiem mazdy do swojego pojazdu. Wgniotło mu nogi. W ciężkim stanie został przewieziony do szpitala – mówił reporter. Mazda jest najbardziej uszkodzona. Z kolei ford ma wybitą szybę. Informacje o kolizji i wypadku potwierdza policja.
Były zablokowane dwa z trzech pasów do jazdy na wprost, korek sięgał mostu Gdańskiego. Obecnie trasa jest już przejezdna.
ran//ec