Tragiczny wypadek w miejscowości Kury pod Wołominem. Kierowca auta osobowego uderzył w przydrożne drzewo. Mężczyzna nie przeżył.
O wypadku poinformowali strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wołominie.
Szczegóły ustalił reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz. Jak wskazał, do zdarzenia doszło w środę około godziny 17.
- Nie żyje 36-latek, który uderzył samochodem w drzewo. Auto przewróciło się na bok, w środku były jeszcze dwie osoby, które z obrażeniami ciała trafiły później do szpitala. To kobieta i dziecko - dowiedział się nasz reporter.
Na miejscu pracowały trzy zastępy straży pożarnej, dwie karetki pogotowia i policja.
- Ustalamy przyczyny i okoliczności tego wypadku. W wyniku tego zdarzenia 33-latka i dwuletnie dziecko trafili do szpitala w stanie niezagrażającym życiu - przekazała nam w czwartek rano młodszy aspirant Monika Kaczyńska, rzeczniczka wołomińskiej policji.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Wołominie