Jak przypominała rzeczniczka piaseczyńskiej policji aspirant Magdalena Gąsowska, 17 września weszły w życie nowe przepisy. Wskazała, że "bez wątpienia jednym z najpoważniejszych wykroczeń jest wyprzedzanie na przejściu dla pieszych lub bezpośrednio przed nim".
- Takie zdarzenie na początku października miało miejsce w alei Krakowskiej w Jabłonowie. 72-letni kierujący skodą nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu na oznakowanym przejściu. Sekundy zdecydowały o tym, że potrącony 17-latek nie doznał poważnych obrażeń, jednak dobrze wiemy, że takie zdarzenia nie zawsze kończą się happy endem - opisała policjantka.
Aspirant Gąsowska przekazała, że za takie wykroczenie kierowcy grozi 15 punktów karnych oraz wysoki mandat. - To jednak nic w porównaniu z tym, że nierozsądne zachowanie na drodze inny uczestnik ruchu drogowego może przypłacić zdrowiem, a nawet życiem - zauważyła. - Pamiętajmy, że wyprzedzanie lub omijanie innego pojazdu na lub tuż przed przejściem dla pieszych to jedno z najpoważniejszych naruszeń przepisów ruchu drogowego. Te niebezpieczne manewry często prowadzą do tragicznych wypadków, których ofiarami są piesi - dodała.
Podkreśliła też, że kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, ma obowiązek zachować szczególną ostrożność, czyli "każdorazowo zredukować prędkość tak, aby móc swobodnie się zatrzymać, nie narażając na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na przejściu dla pieszych lub na nie wchodzącego".
- Obowiązki nałożone na kierowców nie zwalniają z ostrożności samych pieszych. Jezdnię należy przekraczać pewnym i równomiernym krokiem, bez wykonywania gwałtownych ruchów, zwalniania czy też przyspieszania bez uzasadnionej potrzeby - zaapelowała policjantka.
Autorka/Autor: katke/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Piasecznie