Kierowca samochodu osobowego potrącił pieszego na drodze krajowej numer 50 w okolicach Żyrardowa, kiedy ten przechodził przez jezdnię. Życia poszkodowanego nie udało się uratować. Droga ta nie posiada chodnika ani pobocza, a zaraz przy jezdni ciągną się barierki.
Pierwszą informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24. "Na drodze krajowej nr 50 na kilometrze 6 pomiędzy Wiskitkami a Mszczonowem potrącenie pieszego. Pieszy zmarł. Na miejscu kilka zastępów straży pożarnej z Żyrardowa. Policja z Żyrardowa oraz prokurator z prokuratury w Żyrardowie, droga zablokowana" - napisał internauta.
- Potrącenie pieszego przez samochód osobowy. Poza terenem zabudowanym. W miejscu gdzie nie ma przejścia ani żadnej innej infrastruktury oprócz drogi. Pomimo akcji ratunkowej życia 48 letniego pieszego nie udało się uratować – dowiedział się Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl. Były utrudnienia na drodze, które zakończyły się po godzinie 21.
"Nie udało się przywrócić czynności życiowych poszkodowanemu"
Ustalenia naszego reportera potwierdziła straż pożarna. - Do zdarzenia doszło na wysokości miejscowości Działki. Mężczyzna przechodził przez drogę krajową numer 50. To jest odcinek drogi bez przejścia i chodnika. Pośrodku są tylko pasy do wyprzedzania. Został potrącony przez samochód osobowy. Jako pierwsze na miejsce dotarło pogotowie ratunkowe. Nie udało się przywrócić czynności życiowych poszkodowanemu. Lekarz stwierdził zgon. Ruch na drodze był utrudniony. Strażacy zabezpieczali miejsce zdarzenia i oświetlali je na potrzeby działań policji – poinformował st. kpt. Jarosław Belina ze straży pożarnej w Żyrardowie.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl