- W poniedziałek rano jeździ się tak samo, jak przed wprowadzeniem buspasa. Ruch odbywa się w miarę płynnie - ocenia Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl.
Jeżdżą po nim
Część kierowców niewątpliwie wybrała inną drogę albo przesiadła się do komunikacji miejskiej.
Wciąż nie brakuje tych, którzy "zapominają" o nowej organizacji ruchu. - W porannym szczycie, co chwilę samochody osobowe wjeżdżają na buspas - relacjonuje Zieliński. Podobnie było w weekend.
Na razie służby są wyrozumiałe. Policja nie wystawiła jak dotąd żadnego mandatu.
Eurobuspas
Nowy pas dla komunikacji miejskiej, choć ułatwi dojazd autobusów na lotnisko, powstał głównie po to, by służyć pojazdom UEFA. Będzie obowiązywał do końca turnieju, później organizacja ruchu w al. Żwirki i Wigury wróci do pierwotnej wersji.
Otworzyli wcześniej
Buspas został wymalowany już pod koniec maja, a zaczął obowiązywać od 2 czerwca. Jak tłumaczył na niedawnej konferencji prasowej Mieczysław Reksnis, szef biura drogownictwa i komunikacji, buspas musiał zostać wprowadzony kilka dni przed Euro, żeby kierowcy zdążyli się do niego przyzwyczaić i w czasie samego turnieju nie było zatorów.
Autobusy, taksówki i UEFA
Pas dla autobusów na Żiwrki i Wigury obowiązuje w obu kierunkach i biegnie od 17 Stycznia do Pomnika Lotnika. Potem prowadzi ulicami Krzyckiego, Raszyńską aż do pl. Zawiszy.
Dalej pojazdy komunikacji miejskiej, licencjonowane taksówki i pojazdy UEFA będą mogły przejechać istniejącym buspasem w Al. Jerozolimskich aż do Stadionu Narodowego.
mjc/par
Al. Żwirki i Wigury