Tramwaj raczej starej daty, ale klimatyzacja została zapewniona - właśnie tak wyglądała poranna podróż Reportera 24 jednym z tramwajów w Warszawie. Uszkodzone drzwi za nic nie chciały się zamknąć, stając się tym samym sporą atrakcją dla pasażerów. Nagranie dostaliśmy na Kontakt 24 od Piotra Harwasa, który podkreśla, że chłodna bryza o poranku mimo, że w niebezpiecznych okolicznościach, okazała się zabawnym incydentem.