Kilkanaście tysięcy biegaczy wzięło udział w 17. Nationale-Nederlanden Półmaratonie Warszawskim i towarzyszącym biegu na pięć kilometrów. Jako pierwszy do mety dotarł Kenijczyk Abraham Akopesha. Najszybszą kobietą była Etiopka Aminet Ahmed, która ustanowiła rekord imprezy - 1:07.08.
Pierwszy raz od 2019 roku Półmaraton Warszawski zorganizowano bez ograniczeń pandemicznych, co przełożyło się na wysoką frekwecję. W półmaratonie wystartowało ponad 10 tysięcy osób, a w biegu na 5 km ponad trzy tysiące.
- Wróciliśmy do gry pod względem frekwencyjnym. W półmaratonie i biegu na pięć kilometrów łącznie stanęło na starcie około 14 tysięcy osób. Wracamy do formy, nie tylko pod względem sportowym. To jest wreszcie normalna impreza, na której panuje świetna atmosfera. Wiem że za chwilę znowu będziemy robić wielkie, fantastyczne rzeczy - powiedział Marek Tronina, prezes Fundacji Maraton Warszawski i dyrektor Półmaratonu Warszawskiego.
O 10 wystartował bieg na 5 km. Wygrali go Sebastian Nowicki z Obornickiego Klubu Lekkoatletycznego - 14.21 oraz Monika Dubiella - 16.25.
Główny bieg na 21,0975 km rozpoczął się o godzinie 11.00 przy ulicy Konwiktorskiej, nieopodal stadionu Polonii Warszawa. Trasa przebiegała przez Żoliborz, Marymont, Wisłostradę, Pragę i Powiśle. Meta znajdowała się nad Wisłą obok Parku Fontann.
W Warszawie od rana padał deszcz. Podczas startu półmaratonu pogoda nie sprzyjała biegaczom, ale po 15 minutach rozpogodziło się.
- To jest wola nieba. Z nią się zawsze zgadzać trzeba. Pogoda jest, jaka jest. Nie mamy na nią wpływu - stwierdził dyrektor biegu.
Panowie bez rekordu
Tuż po godzinie 12 jako pierwszy do mety dotarł Akopesha, który uzyskał czas 1:00.55. Drugi był Etiopczyk Ashenafi Gebru - 1:00.58, a trzecie miejsce zajął Kenijczyk Musa Mitei - 1:01.00. Najlepszy z Polaków Mateusz Kaczor miał czas 1:05:16 i był 18.
- Byłem rozczarowany tym, co wydarzyło się w biegu mężczyzn. Spodziewałem się dużo więcej - ocenił Tronina.
Aż pięć biegaczek pobiegło za to szybciej od ubiegłorocznego rekordu Półmaratonu Warszawskiego - 1:08.55. Oprócz zwyciężczyni Ahmed dokonały tego Kenijka Veronica Maina - 1:07.21, Etiopka Fantu Gelasa - 1:07.58, jej rodaczka Tegest Ymer - 1:08.05 i Kenijka Shamila Kipsiror - 1:08.18. Najlepsza z Polek Iwona Bernardelli uzyskała czas 1:16:03 i była dziewiąta.
Fenomenalny bieg pań
- Jestem pod wrażeniem wyniku sportowego w rywalizacji kobiet. Nie spodziewałem się tego. Wczoraj na odprawie ustalałem, w jakim tempie będą biegły dziewczyny, a potem cały wieczór myślałem, że 1:07 to będzie dla nich za szybko i uzyskanie tego wyniku jest niemożliwe. Zacząłem je pytać na śniadaniu, czy to nie jest za szybko, a one odpowiedziały: może być szybciej. Słuchałem tego jak bajki o żelaznym wilku. Jednak dobrze, że się ich posłuchałem. Gdyby była lepsza pogoda, to mogłyby paść wyniki na poziomie 1:06.30. To jest bieganie na światowym poziomie" - oznajmił zadowolony Tronina.
- Śledziłem międzyczasy w internecie i widziałem, że kobiety zaczęły zgodnie z planem. Pięć dziewczyn przebiegło pierwsze pięć kilometrów w 14.48. Wtedy wiedziałem, że kroi się coś wielkiego. Wydawało mi się nawet, że może być złamane 1:07. Jednak trzy zeszły poniżej 1:08. To fenomenalny bieg - podsumował prezes Fundacji Maraton Warszawski.
Ostatni zawodnik na mecie, przywracana jest komunikacja
- Otrzymaliśmy informację od organizatora, że ostatni zawodnik zakończył bieg o godz. 15.05 - przekazała PAP Magda Kowalczyk z miejskiego stanowiska kierowania Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa. Dodała, że z trasy biegu usuwane są barierki, a tam gdzie to możliwe przywracana jest komunikacja miejska.
Z informacji Zarządu Transportu Miejskiego wynika, że po godz. 15 organizacja ruchu odbywa się zgodnie z etapem piątym harmonogramu. Przewiduje on, że otwarte dla ruchu powinny zostać ulice: Okrzei, Jagiellońska, Zamoyskiego, Sokola, Wybrzeże Szczecińskie, Tamka, Topiel, Browarna, Karowa, Wybrzeże Kościuszkowskie oraz most Świętokrzyski.
Na trasy podstawowe w obu kierunkach zostały przywrócone autobusy linii: 102, 106, 118, 125, 127, 135, 146, 147, 162, 202.
Autobusy linii 178 zostały przywrócone w kierunku Konwiktorska: od pl. Krasińskich: Świętojerska – Anielewicza – ESPERANTO 06. W kierunku Skorosze: ESPERANTO 06 – Anielewicza – Świętojerska – Bonifraterska i dalej swoją trasą.
Autobus linii 185 został przywrócony tylko w kierunku CH Ursynów: od pl. Wilsona: Mickiewicza – Andersa – pl. Bankowy – Senatorska – Nowy Przejazd – al. Solidarności – Nowy Zjazd – Wybrzeże Kościuszkowskie i dalej swoją trasą.
503 został przywrócony w kierunku Konwiktorska: od pl. Krasińskich: Świętojerska – Anielewicza – ESPERANTO 04, a w kierunku Natolin Płn.: ESPERANTO 04 – Anielewicza – Świętojerska – Bonifraterska i dalej swoją trasą.
Zawieszone jest funkcjonowanie przystanków DW. WSCHODNI (KIJOWSKA) 08 i 09.
Z harmonogramu wynika ponadto, że około godz. 18 przywrócona dla ruchu zostanie ul. Konwiktorska oraz lewy pas ul. Wybrzeże Gdańskie. Autobusy linii 178, 185 i 503 zostaną wtedy przywrócone na swoje podstawowe trasy w obu kierunkach.
Wznowione zostanie funkcjonowanie przystanków: CENTRUM OLIMPIJSKIE 01, CYTADELA 01, KONWIKTORSKA 01, 03 i 04, MOST GDAŃSKI 01, MURANOWSKA 06, PARK TRAUGUTTA 03. Zawieszone zostanie natomiast funkcjonowanie przystanków ESPERANTO 04 i 06.
Ok. godz. 20 przywrócony ma zostać ruch na dwóch pasach zachodniej jezdni ul. Wybrzeże Gdańskie, ale prawy pas ruchu pozostanie zamknięty. Wznowione zostanie ponadto funkcjonowanie przystanku SANGUSZKI 01.
Ok. godz. 22 ma zostać z kolei przywrócony ruch na prawym pasie ul. Wybrzeże Gdańskie. Wznowione zostanie funkcjonowanie przystanków: BOLEŚĆ 01 i PODZAMCZE 01
Źródło: PAP/tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl