Tych 300 walczyło dzielnie o swój byt. Ale nie pod Termopilami, tylko na ulicach Warszawy. Spalony smart, zdewastowany volkswagen, powypadkowy opel. Straż miejska usunęła w październiku niemal 300 aut, które szpeciły, straszyły i zajmowały miejsca postojowe. To rekord.