Miasto ponownie planuje ogródki na jezdni placu Zbawiciela

Rok temu w ramach pilotażu ogródki gastronomiczne zajęły prawy pas jezdni ronda na placu. Rzeczniczka ratusza pytana o to, czy wzorem ubiegłego roku, w tym sezonie będzie podobnie, odpowiedziała: - Przymierzamy się do powiększenia strefy ogródków kawiarnianych na placu Zbawiciela, wzorem ubiegłego roku, najpewniej ruszy to w wakacje, oczywiście w miarę możliwości, związanych z obostrzeniami pandemicznymi.

Jak dodała, o szczegółach władze stolicy poinformują, gdy będą konkretne ustalenia.

W ubiegłym roku zwężono o jeden pas jezdnię na placu Zbawiciela. Władze Warszawy podkreślały, że dzięki zwężeniu jezdni i poszerzeniu strefy klienci lokali mogli zachować bezpieczny dystans między sobą, a zarazem zwiększyła się przestrzeń dla pieszych.

Jak przypomniał z kolei Zarząd Dróg Miejskich, dzięki zeszłorocznej decyzji radnych restauratorzy płacą o 75 proc. niższe stawki za zajęcie pasa drogowego. Wyliczył też, że w tym roku wpłynęło już około 200 wniosków o wydanie decyzji zezwalających na funkcjonowanie ogródków gastronomicznych.

Termin ich rozpatrzenia wynosi 30 dni. "Blisko połowa (te złożone w styczniu, lutym i marcu) została zawieszona w związku z brakiem możliwości prowadzenia działalności w lokalach. Ich autorzy muszą teraz złożyć u nas wniosek o odwieszenie postępowania – po to, aby ich wnioski dotyczące otwarcia ogródków kawiarnianych w pasie drogowym mogły zostać ponownie rozpoznane" - przypomnieli w komunikacie drogowcy. Ich rozpatrywanie może potrwać tydzień.

Jak dodano, przedsiębiorcy, których wnioski o zezwolenie na ogródek gastronomiczny wpłynęły w ostatnich czterech tygodniach i jeszcze nie zostały rozpatrzone, nie muszą składać dodatkowego wniosku o odwieszenie postępowania – wniosek o rozstawienie ogródka automatycznie jest rozpatrywany pozytywnie - jeśli zawiera kompletną potrzebną dokumentację. Odwieszanie postępowanie ma być rozpatrywane priorytetowo.

Drogowcy przypomnieli też, że by otrzymać zezwolenie, trzeba dołączyć do wniosku odpowiednie dokumenty. "To przede wszystkim zatwierdzony projekt organizacji ruchu, którego wykonanie leży w gestii wnioskodawcy, a także szczegółowy plan sytuacyjny w skali 1:1000 lub 1:500 z zaznaczonymi granicami i podaną planowaną powierzchnią zajęcia pasa drogowego. Wśród dokumentów powinny się też znaleźć m.in. oświadczenie stwierdzające, że ogródek gastronomiczny będzie usytuowany wyłącznie przed użytkowanym lokalem i nie będzie zasłaniał witryn lokali sąsiednich czy informację o tym, czy w ogródku będą usytuowane parasole lub markiza oraz czy na tych obiektach będą umieszczone reklamy" - wyliczyli.

Oprócz tego, ogródek musi być: bezpieczny, nieutrudniający przejścia, ale też funkcjonalny i estetyczny. Ma być przedłużeniem działającego lokalu, goście muszą mieć dostęp do toalet, a stoliki mają być tak ustawione, aby piesi mogli przejść obok nich chodnikiem. Meble powinny być wykonane z materiałów dobrej jakości, np. z drewna, a kolorystyka ma być stonowana, a nie krzykliwa.

Jakie są opłaty za udostępnienie przestrzeni miejskiej? "W zależności od kategorii drogi (powiatowa, wojewódzka czy krajowa) wynosi ona od 1,50 zł do 1,90 zł za m kw. dziennie. Jednak stołeczni radni na wniosek prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego zadecydowali, że ze względu na pandemię od czerwca 2020 r. i przez cały bieżący rok obowiązują obniżone o 75 proc. stawki opłat za zajęcie pasa drogowego pod ustawienie na nim ogródka gastronomicznego" - przypomnieli.

ZDM wyliczył, że w 2020 roku wydał 498 decyzji na ustawienie ogródka restauracyjnego lub kawiarnianego dla ponad 400 podmiotów.

W środę rząd zapowiedział, że restauracje i kawiarnie w kraju będą mogły wznowić działalność od 15 maja – na razie w ogródkach zewnętrznych. Minister zdrowia Adam Niedzielski podał, że jeśli utrzymają się tendencje spadkowe pandemii, z końcem maja otwarta ma być gastronomia wewnątrz lokali, z obłożeniem 50 proc.