Inwestor: ratowaliśmy stary tynk, ślady po wojennych kulach będą przykryte szybą

Źródło:
tvnwarszawa.pl
"Ta kamienica poczuła, czym jest heroiczny bój mieszkańców stolicy w 1944 roku"
"Ta kamienica poczuła, czym jest heroiczny bój mieszkańców stolicy w 1944 roku"
TVN24
"Ta kamienica poczuła, czym jest heroiczny bój mieszkańców stolicy w 1944 roku"TVN24

Inwestor remontujący zabytkową kamienicę przy Emilii Plater 7 twierdzi, że nie doszło do zatynkowania wojennych śladów po kulach. Zapewnia, że zabezpieczył je zgodnie z nakazem Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Innego zdania jest inicjator akcji "Ślady Pamięci", który bada ślady po Powstaniu Warszawskim w mieście.

Skontaktował się z nami mężczyzna, który przedstawił się jako Andrzej Piliszek, prezes spółki, która prowadzi inwestycję w zabytkowej kamienicy przy ulicy Emilii Plater 7. Twierdzi, że Michał Krasucki i Jan Strzeżek nie mają racji oskarżając go o zniszczenie śladów wojennych postrzelin. Przekonuje, że podczas prac remontowych zachowywane są stare piece, ratowane materialne zabytki.

Przypomnijmy: sprawę usuwania śladów wojennych postrzelin z zabytkowej kamienicy w Śródmieściu najpierw opisał w mediach społecznościowych stołeczny konserwator zabytków Michał Krasucki. W środę zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na "zakryciu śladów po kulach" złożył Jan Strzeżek z partii Porozumienie.

"Tymczasem na Emilii Plater 7 inwestor konsekwentnie posuwa się z remontem... usuwając wszelkie ślady wojennych postrzelin. Czy robi to zgodnie z projektem? Czy takie prace zostały uzgodnione przez wojewódzkiego konserwatora? Budynek jest w rejestrze zabytków" - pisał Michał Krasucki.

Później jednak dodał: "na elewacji frontowej został tylko jeden świadek (ślad po kuli - red.). Co prawda nie jest to najbardziej charakterystyczne miejsce (choć występują tu także relikty napisu z czasów okupacji), ale wygląda na to, że takie rozwiązanie zostało przyjęte w uzgodnionym projekcie" - przyznał.

Inwestor: ślady po kulach zostały zabezpieczone

Inwestor wyjaśnił nam z kolei, że wojewódzki konserwator nakazał zabezpieczyć ślady po kulach i to zostało zrobione.

– Uratowałem dziesiątki zabytków w Warszawie – zapewnił w rozmowie z tvnwarszawa.pl Andrzej Piliszek. Co stało się z tymi postrzelinami, o których mówi zatem Krasucki i Strzeżek? – One są, ale w innym miejscu. To, co pan Strzeżek pokazywał, to miejsca, w których robiliśmy iniekcje, żeby ten stary tynk uratować – powiedział Piliszek. – Absolutnie pomyliły mu się miejsca – przekonywał nasz rozmówca.

Prezes wskazał też, że przeprowadzona została kontrola przez Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, który – według niego, po burzy w social mediach – "spisał protokół i stwierdził, że wszystko jest w najlepszym porządku".

Podtrzymał, że miał zgodę na remont kamienicy. - Przestrzeliny są – zapewnił. - I będą przykryte szybą, bo taką mamy decyzję Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Kawałek muru, który był z postrzelinami, który wojewódzki konserwator zabytków kazał nam zachować, jest zachowany. Nic z nim nie zrobimy – dodał.

Inwestor pokazał nam także zdjęcia pozostawionego przez robotników fragmentu elewacji budynku. "Fragment z widocznymi śladami po ostrzałach pozostanie zabezpieczony zgodnie z wytycznymi od MWKZ" - napisał, przesyłając zdjęcia.

Andrzej Piliszek przypomniał, że w podobny sposób ratował budynek przy Chocimskiej 14a, gdzie również były ślady po kulach, czy willę Chowańczaka na Mokotowie. Podkreślił też, że będzie domagał się wyjaśnień zarówno od polityka Porozumienia, jak i stołecznego konserwatora zabytków, którzy jego zdaniem podali błędne informacje.

O sprawę zapytaliśmy również Aleksandra Prugara, który pokazał w mediach społecznościowych zdjęcia zamurowanych śladów po kulach. Jest również odpowiedzialny za projekt "Ślady Pamięci", dzięki któremu udaje się zachować "wojenne szramy" Warszawy. To właśnie on kilka dni temu zauważył, że ślady po kulach przy Emilii Plater 7 są zamurowane.

Projekt, którym się zajmuje, zakłada przygotowanie odlewów w brązie powstańczych śladów po kulach.

Ślady po kulach z egzekucji

Prugar opisuje nam, jak wygląda obecnie elewacja kamienicy, w sprawie której narosły wątpliwości. - Po lewej stronie ślady są zakitowane i już jest położony tynk, a po prawej stronie są ewidentnie zalepione taką masą tynkową. Ja je pamiętam (ślady po kulach - red.) dlatego, że my zrobiliśmy odlew z tamtej kamienicy – mówi. Przypomina też, że na tle wielu miast, Warszawa charakteryzuje się tym, że ślady po kulach w przestrzeni miejskiej "wprost emanują".

- Jak robiliśmy ten projekt, to przygotowałem bardzo wstępną typologię. I przestrzeliny, które są na poziomie ulicy, na poziomie powiedzmy klatki piersiowej, to są kule z egzekucji. I tam właśnie były takie kule, dosłownie wyorane – opisuje. Jak dodaje, podobne ślady na murach można jeszcze zauważyć gdzieniegdzie na Starym Mieście. - Przestrzeliny w Śródmieściu Południowym są dosyć rzadkie. Dlatego, że w tych kamienicach urzędowali Niemcy. Dlatego Powstanie Warszawskie nie weszło tu tak głęboko – zauważa.

Jak wyglądają ślady przy Emilii Plater? - Tutaj znajdują się pod linią okien parterowych. Są jeszcze przestrzeliny na najniższej części budynku, na poziomie okien piwnicznych, ale tam są dosłownie 2-3 ślady – opisuje.

Oprócz zabezpieczania postrzelin, projekt zakłada też zadbanie o ślady po mezuzach. - To są takie nacięcia w żydowskich domach tam, gdzie był fragment Tory – wskazuje Prugar.

Przypomina też, że kiedyś zostali poproszeni przez inwestora o ekspertyzę przy ulicy Brzeskiej 18. – Chciał, byśmy ocenili, czy są tam ślady po mezuzach i faktycznie były. Pozwolił nam wymontować drzwi, zrobił nawet film o śladach. To było bardzo dobre podejście inwestora. Tutaj też jest szansa na taką współpracę – ocenia.

MWKZ: jesteśmy na etapie weryfikacji

Zapytaliśmy w biurze MWKZ, dlaczego konserwator nie nakazał zabezpieczyć wszystkich śladów po kulach przy Emilii Plater 7. - Kontrolujemy, co tam się stało. Sprawdzamy ze stanem faktycznym, będziemy to oceniali i weryfikowali. Na razie jesteśmy na tym etapie. Jedna rzecz, którą warto zaznaczyć: w projekcie jest mowa o zachowaniu śladów pamięci - mówi nam Andrzej Mizera, rzecznik MWKZ.

Jednak, jak przyznał, może być trudno, by zachować je wszystkie. - Zachowanie w całości tych śladów pamięci burzy koncepcję energetyczną tego budynku. W pewnym momencie miałby wielkie wady, czy luki, jeśli chodzi o staranie się np. na uzyskanie audytu energetycznego. Może być trudno, żeby wszystkie zachować - powtórzył.

Autorka/Autor:Katarzyna Kędra

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Aleksander Prugar

Pozostałe wiadomości

Policyjną kontrolą zakończyła się podróż 36-letniego mieszkańca Lublina. Mężczyzna pędził trasą S17 z prędkością 215 kilometrów na godzinę. Podróżowała z nim dwójka małych dzieci. Kierowca został ukarany mandatem w wysokości 5 tysięcy złotych i 15 punktami karnymi.

Jechał trasą ekspresową z prędkością 215 kilometrów na godzinę. Podróżowały z nim dzieci

Jechał trasą ekspresową z prędkością 215 kilometrów na godzinę. Podróżowały z nim dzieci

Źródło:
PAP

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Dwa samochody zderzyły się na skrzyżowaniu alei Wilanowskiej i Doliny Służewieckiej. Trzy osoby trafiły do szpitali.

Trzy osoby w szpitalu po zderzeniu dwóch aut

Trzy osoby w szpitalu po zderzeniu dwóch aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na stacji Natolin doszło do wypadku z udziałem pasażerki, a w pociągu na Stokłosach pasażer złamał biodro. Były utrudnienia, metro nie kursowało na ursynowskim odcinku.

Dwa wypadki na pierwszej linii metra

Dwa wypadki na pierwszej linii metra

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Autobus linii 317 blokował ulicę Wiertniczą na wysokości pętli. Przyczyną był błąd kierowcy. Były utrudnienia.

Autobus stanął w poprzek ulicy, kilka kilometrów korka

Autobus stanął w poprzek ulicy, kilka kilometrów korka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na ulicy Wiertniczej policja zatrzymała 54-letniego kierowcę. Mężczyzna wiózł busem do szkoły ośmioro dzieci. Okazało się, że jest pijany, wydmuchał dwa promile. Z ustaleń policji wynika, że mężczyzna ten był zatrudniony w firmie dowożącej dzieci do szkoły.

Wiózł ośmiu uczniów do szkoły, miał dwa promile

Wiózł ośmiu uczniów do szkoły, miał dwa promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

41-letni kierowca audi został dwukrotnie zatrzymany w ciągu kilku godzin. Okazało się, że za kierownicę nie powinien wsiadać. Miał zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo podczas drugiego "spotkania" z policjantami był pod wpływem środków odurzających.

Miał zakaz prowadzenia auta, policja zatrzymała go dwa razy w ciągu czterech godzin

Miał zakaz prowadzenia auta, policja zatrzymała go dwa razy w ciągu czterech godzin

Źródło:
tvnwarszawa.pl

80-letnia mieszkanka Konstancina-Jeziorny podczas zakupów straciła portfel. Dzięki nagraniom kamer monitoringu udało się zatrzymać podejrzaną. Jak podała policja, 60-latka była notowana za kradzieże.

80-latka okradziona w sklepie. Kradzież portfela nagrał monitoring

80-latka okradziona w sklepie. Kradzież portfela nagrał monitoring

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jest już wstępne podsumowanie 50. kwesty na Starych Powązkach. W tym roku udało się zebrać ponad ćwierć miliona złotych. Jednak licznik jeszcze się nie zatrzymał. W internecie zbiórka na rzecz ratowania zabytkowych nagrobków jeszcze trwa.

Kwesta na Starych Powązkach. Zebrano ćwierć miliona złotych. A to jeszcze nie koniec

Kwesta na Starych Powązkach. Zebrano ćwierć miliona złotych. A to jeszcze nie koniec

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Kardynał Kazimierz Nycz nie jest już arcybiskupem metropolitą warszawskim. Papież Franciszek mianował na to stanowisko dotychczasowego metropolitę katowickiego Adriana Józefa Galbasa.

Papież przyjął rezygnację kardynała Nycza

Papież przyjął rezygnację kardynała Nycza

Źródło:
tvnwarszawa.pl. episkopat.pl, archidiecezjakatowicka.pl

Wypadek na drodze krajowej numer siedem w Dziekanowie Leśnym. Po zderzeniu auta osobowego z ciężarówką ranne zostało dziecko. Trasa jest zablokowana w kierunku Warszawy.

Zderzenie auta z ciężarówką, ranne dziecko

Zderzenie auta z ciężarówką, ranne dziecko

Źródło:
tvnwarszawa.pl

30-latek z Płońska (Mazowieckie) został obrabowany w swoim domu. Zamaskowani mężczyźni weszli do środka po wybiciu szyby w drzwiach wejściowych, rozpylili duszący gaz i ukradli laptopa. Zatrzymano czterech podejrzanych.

W maskach włamali się do domu, rozpylili gaz i ukradli laptopa

W maskach włamali się do domu, rozpylili gaz i ukradli laptopa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy rozszerzyli strefę płatnego parkowania niestrzeżonego o Saską Kępę i Kamionek. Zmiany w parkowaniu obowiązują od poniedziałku, 4 listopada. Do parkowania w strefie uprawniają dwa rodzaje abonamentu: rejonowy i obszarowy.

Od dziś strefa płatnego parkowania jest większa

Od dziś strefa płatnego parkowania jest większa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

230 lat temu wojska imperium rosyjskiego dokonały rzezi ludności warszawskiej Pragi. Był to jeden z ostatnich epizodów insurekcji kościuszkowskiej 1794 roku. Caryca Katarzyna II była zachwycona barbarzyństwem generała Aleksandra Suworowa.

Ulice i place były zasłane ciałami zabitych, a Wisła czerwona od krwi

Ulice i place były zasłane ciałami zabitych, a Wisła czerwona od krwi

Źródło:
PAP

W poniedziałek, 4 listopada, zostaną wprowadzone zmiany w ruchu na ulicach: Sienkiewicza, Głębockiej i Sokołowskiej. Ponadto kolejarze zamkną ulicę Tunelową.

Od poniedziałku utrudnienia w kilku dzielnicach w związku z pracami drogowymi

Od poniedziałku utrudnienia w kilku dzielnicach w związku z pracami drogowymi

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poseł PiS Antoni Macierewicz miał złamać szereg przepisów drogowych podczas "rajdu" po centrum Warszawy. Polityk pytany o sprawę w Telewizji Republika stwierdził, że rozmawiał przez telefon, kiedy samochód stał, a nie podczas jego prowadzenia. Podkreślił, że jest do dyspozycji organów prowadzących czynności. Nie odniósł się jednak do innych sytuacji udokumentowanych przez media - np. do wyprzedzania na przejściu dla pieszych lub jazdy po buspasie.

Antoni Macierewicz tłumaczy się z elementu "rajdu" po Warszawie. "Samochód wtedy stał"

Antoni Macierewicz tłumaczy się z elementu "rajdu" po Warszawie. "Samochód wtedy stał"

Źródło:
PAP

Kierowca samochodu osobowego zderzył się z łosiem, który wbiegł na drogę krajową nr 48 pod Białobrzegami. Pojazd wjechał w drzewo. Na szczęście podróżującym autem nic się nie stało. Zwierzę nie przeżyło wypadku. Policja apeluje o ostrożność.

"Zderzył się z łosiem, potem uderzył w drzewo"

"Zderzył się z łosiem, potem uderzył w drzewo"

Źródło:
PAP

Polka i dwoje Ukraińców usłyszało zarzuty związane z handlem ludźmi i zmuszaniem pięciu obywateli Kolumbii do niewolniczej pracy w zakładzie mięsnym w Radomiu. Akt oskarżenia w tej sprawie prokuratura skierowała do miejscowego sądu – poinformował p.o. prokuratora rejonowego w Radomiu Cezary Ołtarzewski.

"Zmuszali do niewolniczej pracy". Jest akt oskarżenia

"Zmuszali do niewolniczej pracy". Jest akt oskarżenia

Źródło:
PAP

Gepardzica Wilma z warszawskiego zoo zamelduje się w Grecji. Spędzi tam emeryturę. Tak postanowił koordynator gatunku. Gepard to najszybsze zwierzę lądowe na świecie, podczas polowania rozpędza się do ponad 100 kilometrów na godzinę.

Ostatnie dni Wilmy w zoo. "Bardzo się zżyliśmy"

Ostatnie dni Wilmy w zoo. "Bardzo się zżyliśmy"

Źródło:
PAP

Czekają na wpisy ocen, obrony, wymieniają się pismami z uczelnią. Nie wiedzą, które semestry mają zaliczone. Sytuacja studentów byłego Collegium Humanum (dzisiaj Uczelnia Biznesu i Nauk Stosowanych Varsovia) wciąż jest niepewna, choć zaczął się już nowy rok akademicki. Część zdecydowała się na pozew zbiorowy. Rzecznik Praw Obywatelskich zapewnia, że na bieżąco monitoruje sytuację.

Studenci byłego Collegium Humanum złożyli pozew zbiorowy przeciwko uczelni

Studenci byłego Collegium Humanum złożyli pozew zbiorowy przeciwko uczelni

Źródło:
tvnwarszawa.pl