"Nie godzimy się na tworzenie sztucznego podziału, który rozerwie więzi Warszawy i Mazowsza"

Deklaracja  wspólnych działań na rzecz jedności terytorialnej
Deklaracja działań na rzecz jedności terytorialnej województwa
Źródło: TVN24
Mazowieccy samorządowcy i kandydaci opozycji do Senatu w okręgach mazowieckich podpisali w poniedziałek deklarację wspólnych działań na rzecz jedności terytorialnej województwa. "W żadnym wypadku nie możemy zgodzić się na rozbicie Mazowsza i tworzenie dwóch skrajnie różnych województw" - oświadczono.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas konwencji w Siedlcach na początku września zapowiedział podział obecnego województwa mazowieckiego na dwa: województwo obejmujące Warszawę i okolice oraz na województwo mazowieckie. Według lidera PiS, ma to rozwiązać problem zawyżania przez stolicę dochodu na mieszkańca w obrębie Mazowsza.

"Taki pomysł jest pomysłem szkodliwym"

Deklarację podczas konferencji w Pałacu Kultury i Nauki podpisali: prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, marszałek województwa Adam Struzik, wicemarszałek Sejmu, kandydatka Koalicji Obywatelskiej na premiera Małgorzata Kidawa-Błońska oraz mazowieccy kandydaci opozycji do Senatu

- Oczywiście rodzi się pytanie, po co próba podziału województwa, skoro tylko złe skutki zostaną przez to wygenerowane. To jest pytanie oczywiście do Prawa i Sprawiedliwości, bo wszystko wskazuje na to, że chodzi o przeprowadzenie szybciej wyborów - mówił przed podpisaniem deklaracji Trzaskowski. Podkreślał jednocześnie, że samorządowcy i kandydaci Koalicji Obywatelskiej w wyborach parlamentarnych zagwarantują, że "nie będzie osłabiania samorządów w Polsce". - Że nie będzie realizacji obietnic wyborczych, partyjnych za pieniądze samorządów - dodał.

- Wszyscy chcemy, żeby Warszawa i Mazowsze wspaniale się rozwijały, żeby współpracowały - mówiła z kolei kandydatka Koalicji Obywatelskiej na premiera Małgorzata Kidawa-Błońska. Jej zdaniem PiS-owi chodzi o podział "z przyczyn czysto politycznych". - Bo przecież nie chodzi tutaj o pozyskiwanie środków - dodała.

Marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik wskazywał natomiast, że propozycja podziału Mazowsza wraca "jak bumerang" w chwili kolejnych wyborów. - Dzisiaj Mazowsze jest jednym z najprężniej rozwijających się regionów w całej Unii Europejskiej i taki pomysł jest pomysłem szkodliwym, prowadzi on do utraty potencjału tego regionu - mówił.

Deklaracja

W deklaracji wspólnych działań na rzecz jedności terytorialnej województwa mazowieckiego sprzeciwiono się "destrukcyjnym planom administracyjnego podziału Mazowsza"

"Nie godzimy się na przedmiotowe traktowanie mieszkańców naszego regionu i próby ich skłócenia" - podkreślono w deklaracji. Według jej sygnatariuszy, sytuacja, w której miastom subregionalnym proponuje się rolę stolicy nowego województwa, powoduje zantagonizowanie społeczności lokalnych. "Nie godzimy się na tworzenie sztucznego podziału, który rozerwie naturalne więzi Warszawy i Mazowsza" - oświadczono.

"Nie godzimy się również na chaos i generowanie dodatkowych kosztów, jakie przyniosłaby tak duża i z dużym prawdopodobieństwem niedopracowana zmiana administracyjna. W żadnym wypadku nie możemy zgodzić się na rozbicie Mazowsza i tworzenie dwóch skrajnie różnych województw: jednego bogatego, opartego na Warszawie, i drugiego biedniejszego, pozbawionego perspektyw" - napisano.

Jak wskazano, Warszawa jest "lokomotywą rozwojową całego regionu" i to stąd w dużej mierze pochodzą wpływy do budżetu województwa. "Podział administracyjny stworzyłby nienaturalne w formie województwo oparte na subregionach wokół metropolii, które finansowo nie byłoby w stanie samodzielnie funkcjonować" - dodano.

W ocenie opozycji, w proponowanym modelu podziału województwa Warszawa płaciłaby janosikowe podwójne w stosunku do obecnego: jako miasto i jako województwo. "Rozwój każdego regionu jest ściśle powiązany z rozwojem jego stolicy. Nie da się prowadzić zrównoważonego rozwoju regionu bez zachowania standardowego układu" - zaznaczono.

"Mazowsze jest sercem Polski, a Warszawa sercem Mazowsza. Deklarujemy, że priorytetem jest dla nas utrzymanie dynamicznego rozwoju Mazowsza. Zadbamy też o to, by nie zostało sztucznie podzielone w imię korzyści politycznych jednego ugrupowania" - oświadczono.

Wielka Warszawa

Prawo i Sprawiedliwość już podchodziło do zmian w województwie mazowieckim. Przypomnijmy: w styczniu 2017 roku do Sejmu trafił projekt ustawy o ustroju miasta stołecznego Warszawy. Pomysł zakładał, że stolica stałaby się metropolitalną jednostką samorządu terytorialnego, obejmującą ponad 30 gmin. Jedną z nich miała być Warszawa. Pozostałe to okoliczne gminy.

Na sprzeciw lokalnych włodarz ynie trzeba było długo czekać. Gminy zajmowały krytyczne stanowiska i podejmowały uchwały o przeprowadzenie referendum. Ostatecznie PiS wycofało się z projektu, o czym poinformował Jacek Sasin (poseł, a obecnie również wicepremier) w kwietniu 2017 roku. Zastrzegł jednak, że prace zmierzające do powstania takiej metropolii nie powinny całkowicie ustać. - Uważamy, że ustawa jest potrzebna i w jakiejś przyszłości powinna zafunkcjonować – mówił wówczas.

Taki podział proponowali politycy PiS w 2017 roku
Taki podział proponowali politycy PiS w 2017 roku
Źródło: TVN24
Czytaj także: