Jak tłumaczy Katarzyna Skrzeczkowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, chodzi o łącznie cztery osoby. W lutym informowaliśmy, że to uczniowie w wieku od 15 do 17 lat, pochodzą z Warszawy i okolic. Jak wówczas podawaliśmy, zamierzali podłożyć ładunek w jednej z praskich szkół.
Sprawą najstarszego - 17-latka - zajęła się prokuratura. Miał być traktowany jak osoba dorosła. Jak potoczyła się ta sprawa?
Prokuratura umorzyła postępowanie wobec 17-latka
- Jedna z osób skończyła 17 lat, dlatego było prowadzone postępowanie w prokuraturze Warszawa Praga-Południe, a trzech poniżej 17. roku życia zostało wyłączonych z tej sprawy, ich akta zostały przekazane do różnych sądów rodzinnych ze względu na miejsce ich zamieszkania - mówi Katarzyna Skrzeczkowska.
Wskazuje również, że w toku postępowania przesłuchano świadków. - Dokonano oględzin nagrań z telefonów, powołano biegłego z zakresu materiałów i urządzeń wybuchowych. Prokuratura umorzyła postępowanie o czyn z artykułu 171 paragraf 1 Kodeksu karnego, czyli wytwarzania i posiadania materiałów wybuchowych na podstawie artykułu 17 paragraf 1 punkt 1 Kodeksu postępowania karnego - wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu - mówi na temat najstarszego z zatrzymanych nastolatków Skrzeczkowska.
Dodaje też, że w postępowaniu tym nie przedstawiono nikomu zarzutów i w związku z tym nie były stosowane środki zapobiegawcze. - W śledztwie wydano postanowienia o wyłączeniu materiałów dotyczące trojga nieletnich i przesłano materiały do trzech sądów, właściwych ze względu na miejsce zamieszkania tych nieletnich. Były to sądy rejonowe w Otwocku, Grodzisku Mazowieckim i Sąd Rejonowy Warszawa Praga-Południe w Warszawie – przekazuje dalej rzeczniczka.
Nadzór kuratora i terapia psychologiczna
Sąd Okręgowy Warszawa-Praga pytamy o dwóch nieletnich: z Otwocka i z Warszawy. Joanna Adamowicz, zastępca kierownika Biura Obsługi Interesantów w tym sądzie informuje nas, że na 1 marca 2021 roku został wyznaczony w Sądzie Rejonowym w Otwocku termin rozprawy w celu przesłuchania nieletniego Wiktora T. (pod kątem tego samego artykułu 171 paragraf 1 Kodeksu karnego). - Obecnie wobec nieletniego stosowany jest tymczasowy nadzór kuratora, którego zobowiązano do składania sprawozdań raz na dwa tygodnie – podaje.
- Natomiast postanowieniem z dnia 6 lipca 2020 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie stwierdził, że nieletni Jakub O. dopuścił się czynu karalnego z artykułu 171 paragraf 1 Kodeksu karnego i za to zastosowano wobec nieletniego nadzór kuratora, którego zobowiązano do składania sprawozdań z nadzoru jeden raz na miesiąc. Nadto zobowiązano rodziców nieletniego do zapewnienia nieletniemu terapii psychologicznej - podsumowuje Adamowicz.
O losy czwartego z nastolatków zapytaliśmy sąd w Grodzisku Mazowieckim. Czekamy na odpowiedź.
Czuli się gnębieni przez rówieśników
Dlaczego nastolatkowie mogli planować zamach? Jak ustalił portal tvn24.pl, uczniowie czuli się szykanowani i gnębieni w szkole przez rówieśników, dlatego postanowili się zemścić. Skonstruowali ładunki wybuchowe, przeprowadzili nawet próby w lesie. Nastolatkowie mieli interesować się między innymi zamachami terrorystycznymi, do których dochodziło na terenie Stanów Zjednoczonych. Swoje działania wzorowali na zamachu, który inni nastolatkowie przeprowadzili w 1999 roku w amerykańskiej miejscowości Columbine: zginęło wtedy 13 osób, a 24 kolejne zostały ranne.
katke
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock