Czuli się szykanowani, mieli planować zamach w szkole. Postępowanie wobec 17-latka umorzone

Policja
Policja o zatrzymaniu nastolatków
Źródło: TVN24
Policja mówiła o realnym zagrożeniu dla szkoły. Czterech nastolatków miało planować zamach, bo czuli się szykanowani i chcieli się zemścić. Prokuratura umorzyła postępowanie wobec najstarszego z nich - 17-latka. Sprawy trzech pozostałych trafiły do sądów rejonowych dla Otwocka, Grodziska Mazowieckiego i Warszawy-Pragi. Sprawdziliśmy, na jakim są etapie.

Jak tłumaczy Katarzyna Skrzeczkowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, chodzi o łącznie cztery osoby. W lutym informowaliśmy, że to uczniowie w wieku od 15 do 17 lat, pochodzą z Warszawy i okolic. Jak wówczas podawaliśmy, zamierzali podłożyć ładunek w jednej z praskich szkół.

Sprawą najstarszego - 17-latka - zajęła się prokuratura. Miał być traktowany jak osoba dorosła. Jak potoczyła się ta sprawa?

Prokuratura umorzyła postępowanie wobec 17-latka

- Jedna z osób skończyła 17 lat, dlatego było prowadzone postępowanie w prokuraturze Warszawa Praga-Południe, a trzech poniżej 17. roku życia zostało wyłączonych z tej sprawy, ich akta zostały przekazane do różnych sądów rodzinnych ze względu na miejsce ich zamieszkania - mówi Katarzyna Skrzeczkowska.

Wskazuje również, że w toku postępowania przesłuchano świadków. - Dokonano oględzin nagrań z telefonów, powołano biegłego z zakresu materiałów i urządzeń wybuchowych. Prokuratura umorzyła postępowanie o czyn z artykułu 171 paragraf 1 Kodeksu karnego, czyli wytwarzania i posiadania materiałów wybuchowych na podstawie artykułu 17 paragraf 1 punkt 1 Kodeksu postępowania karnego - wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu - mówi na temat najstarszego z zatrzymanych nastolatków Skrzeczkowska.

Dodaje też, że w postępowaniu tym nie przedstawiono nikomu zarzutów i w związku z tym nie były stosowane środki zapobiegawcze. - W śledztwie wydano postanowienia o wyłączeniu materiałów dotyczące trojga nieletnich i przesłano materiały do trzech sądów, właściwych ze względu na miejsce zamieszkania tych nieletnich. Były to sądy rejonowe w Otwocku, Grodzisku Mazowieckim i Sąd Rejonowy Warszawa Praga-Południe w Warszawie – przekazuje dalej rzeczniczka.

Nadzór kuratora i terapia psychologiczna

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga pytamy o dwóch nieletnich: z Otwocka i z Warszawy. Joanna Adamowicz, zastępca kierownika Biura Obsługi Interesantów w tym sądzie informuje nas, że na 1 marca 2021 roku został wyznaczony w Sądzie Rejonowym w Otwocku termin rozprawy w celu przesłuchania nieletniego Wiktora T. (pod kątem tego samego artykułu 171 paragraf 1 Kodeksu karnego). - Obecnie wobec nieletniego stosowany jest tymczasowy nadzór kuratora, którego zobowiązano do składania sprawozdań raz na dwa tygodnie – podaje.

- Natomiast postanowieniem z dnia 6 lipca 2020 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie stwierdził, że nieletni Jakub O. dopuścił się czynu karalnego z artykułu 171 paragraf 1 Kodeksu karnego i za to zastosowano wobec nieletniego nadzór kuratora, którego zobowiązano do składania sprawozdań z nadzoru jeden raz na miesiąc. Nadto zobowiązano rodziców nieletniego do zapewnienia nieletniemu terapii psychologicznej - podsumowuje Adamowicz.

O losy czwartego z nastolatków zapytaliśmy sąd w Grodzisku Mazowieckim. Czekamy na odpowiedź.

Czuli się gnębieni przez rówieśników

Dlaczego nastolatkowie mogli planować zamach? Jak ustalił portal tvn24.pl, uczniowie czuli się szykanowani i gnębieni w szkole przez rówieśników, dlatego postanowili się zemścić. Skonstruowali ładunki wybuchowe, przeprowadzili nawet próby w lesie. Nastolatkowie mieli interesować się między innymi zamachami terrorystycznymi, do których dochodziło na terenie Stanów Zjednoczonych. Swoje działania wzorowali na zamachu, który inni nastolatkowie przeprowadzili w 1999 roku w amerykańskiej miejscowości Columbine: zginęło wtedy 13 osób, a 24 kolejne zostały ranne.

katke

Czytaj także: